reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2017

Hej dziewczyny [emoji5]
Przepraszam ze tak sie do Was wcinam jestem majowa mama i od kilku dni a wprawdzie od poniedzialku mam pewien problem.
W poniedzialek bylam na Warsztatach mamo to ja posiedzialam na krzesle prawie 4 godz i od tamtej pory nie moge chodzic boli mnie dol brzucha i kosc lonowa pachwiny i martwi mnie to zastanawiam die czy to od nasiedzenia czy cos innego np czy nie zblizajacy sie porod. Wy jedtescie eiekszych ciazach czy macie moze takie objawy? Bede wdzieczna za odp [emoji5]
Zycze szczesliwych rozwiazan a ktore juz po to gratulacje [emoji5]
Powiem szczerze, że też od kiedy brzuszek stał się większy męczą mnie bóle spojenia i bioder jeśli za długo się zasiedzę... W ciąży nasze stawy są bardziej rozluźnione, inny jest też środek ciężkości i nacisk na dane partie ciała... Mimo tego, nawet jeśli ból mija, to poinformowałabym na twoim miejscu lekarza prowadzącego, a szczególnie jeśli daje się to we znaki częściej. :)
Witajcie. Pewnie nikt mnie nie pamięta ale też miałam być kwietniową mamą . Niestety los zadecydował inaczej. Teraz może będę wrześniową. Trzymam za Was kciuki i życzę lekkich porodów.

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
Kochana, również trzymam za ciebie kciuki! Gratulacje i zdrówka :)

Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziekuje za odpowiedz no mi to wogole nie mija jak chodze jak siexze lub leze nic nie boli. Kontaktowalam sie z lekarzem to mam brac nospe jak nie przejdzie to w piatek na wizyte przyjsc. ☺
 
Dziekuje za odpowiedz no mi to wogole nie mija jak chodze jak siexze lub leze nic nie boli. Kontaktowalam sie z lekarzem to mam brac nospe jak nie przejdzie to w piatek na wizyte przyjsc. [emoji5]
Oszczędzaj się, odpoczywaj jeśli masz taką możliwość, mi osobiście sama nospa nie pomagała w takich przypadkach, lekarz zalecił dodatkową suplementacje magnezem. Jak na razie, bardzo żadko u mnie powtarzają się takie bóle, ale też staram się nie ,,zasiedzieć" nigdzie dłużej. :)

Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja magnezu duzo biore bo mam problemy z cisnieniem ale musze powiedziec ze dzis wstalam i dam rade chodzic wiec ta nospa chyba cos pomogla zobacze jak bedzie dzis jeszcze.
Dziekuje Ci za odpowiedz ☺ na kiedy termin?☺
 
Ja magnezu duzo biore bo mam problemy z cisnieniem ale musze powiedziec ze dzis wstalam i dam rade chodzic wiec ta nospa chyba cos pomogla zobacze jak bedzie dzis jeszcze.
Dziekuje Ci za odpowiedz [emoji5] na kiedy termin?[emoji5]
No to dobrze, że pomaga :)
Ja termin mam na 10/04 więc za 4 dni... A młody uparty nie chce wyjść jeszcze :) siedzę jak na szpilkach :D

Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej dziewczyny, zagląda tu jeszcze ktoś?
Chciałam się zapytać, może któraś ma/ miała podobnie jak ja.. Otóż dwie noce z rzędu miałam nieregularne skurcze, które zanikały po około 3 h. Wczoraj wieczorem ostro pokłóciłam się z narzeczonym i w nocy skurcze nadal nieregularne również się pojawiły, ale nad ranem ucichły. Dzisiaj od 11 skurcze powróciły, znów nieregularne, intensywniejsze w odczuciu niż te ,,nocne", po 14 występowały już przez 2 godziny co 7 minut regularnie. dopadło mnie straszne zmęczenie i zasnęłam... Obudziłam sie przed 20 i cisza... Młody się delikatnie przekręca, są to łagodne ruchy, gdzie za dnia pomiędzy tymi skurczami ruszał się również, więc się nie martwiłam, dlatego nie jechałam do szpitala i czekałam na rozwój akcji... Która zanikła. Troszkę chaotycznie to skleciłam, ale moje pytanie więc jest takie, czy któraś z was miała, czy ma podobnie, tj. Skurcze nieregularne, które zanikają? Czy mogę spodziewać się, że już wkrótce urodzę? Powiem szczerze, że to czekanie jeszcze 3 dni do terminu mnie wykańcza psychicznie, a już nie mówię o tym, że nic nie mogę zrobić praktycznie, bo już tak źle i ciężko się czuję..

Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Twoja macica ostro ćwiczy. Niektóre dziewczyny też tak miały na tym forum. Niestety ciężko stwierdzić kiedy może być poród. Niektóre się męczyły wiele dni. Mnie np wzięło z nienacka i urodziłam, nie miałam takich treningów.

mhsv9vvjhp7u1f7e.png

km5sdf9h6ndysa2j.png
 
Twoja macica ostro ćwiczy. Niektóre dziewczyny też tak miały na tym forum. Niestety ciężko stwierdzić kiedy może być poród. Niektóre się męczyły wiele dni. Mnie np wzięło z nienacka i urodziłam, nie miałam takich treningów.

mhsv9vvjhp7u1f7e.png

km5sdf9h6ndysa2j.png
Nie pocieszyłaś mnie za bardzo, ale w sumie nie wiem, czego oczekiwałam... Może nastawienia w stylu ,,to już"?
[emoji17] dzięki za odpowiedź, staram się uspokoić i nie dręczyć, ale ta końcówka do terminu jest straaaszna. [emoji36]

Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej, jednak te przepowiadacze u mnie akurat były trafne :) wczoraj odeszły mi wody w domu i dzisiaj mamy już pierwszą dobe za sobą... Co do porodu... To będę to wspominać jako jedną, wielką traumę... Ale to już może oszczędzę szczegółów. W każdym bądź razie tyle tylko że na siłę próbowali w moim przypadku SN, gdzie rozwarcie nie postępowało, a mały strasznie się pchał, no i okazało się, że był większy o prawie 2 kg od głównego założenia... Tak więc skończyło się na CC i tym sposobem na świat przyszedł Leonard 4740 kg i 61 cm 10 pkt. Aaa... On jest cały czas głodny :)
A i niby prawda, że zapomina się o całym bólu i wgl... Ale przypominasz sobie wszystko, gdy z bólu nie możesz zająć się własnym dzieckiem... :( ech, co się okazuje, mój próg bólowy jest na poziomie -100000, może to wszystko przez to.

Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hej, jednak te przepowiadacze u mnie akurat były trafne :) wczoraj odeszły mi wody w domu i dzisiaj mamy już pierwszą dobe za sobą... Co do porodu... To będę to wspominać jako jedną, wielką traumę... Ale to już może oszczędzę szczegółów. W każdym bądź razie tyle tylko że na siłę próbowali w moim przypadku SN, gdzie rozwarcie nie postępowało, a mały strasznie się pchał, no i okazało się, że był większy o prawie 2 kg od głównego założenia... Tak więc skończyło się na CC i tym sposobem na świat przyszedł Leonard 4740 kg i 61 cm 10 pkt. Aaa... On jest cały czas głodny :)
A i niby prawda, że zapomina się o całym bólu i wgl... Ale przypominasz sobie wszystko, gdy z bólu nie możesz zająć się własnym dzieckiem... :( ech, co się okazuje, mój próg bólowy jest na poziomie -100000, może to wszystko przez to.

Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
O kurde, dobrze że wszystko dobrze się skończyło! Chłop jak dąb, gratulacje :* Szybkiego powrotu do sił :) W wolnej chwili pochwal nam się dzidzią :D


 
Do góry