reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kwietniowe mamy 2020

Cześć dziewczyny
Sassi świetna wiadomość!!!! ❤️ ❤️ ❤️ Cieszymy się bardzo.
Co do wyprawki mam pelno tych dziewczęcych ciuchow że chyba nic nie kupię, nie mam nawet na to ochoty z resztą jak na wszystko hehe. Łóżeczko mam, krzesło do karmienia, fotelik do auta ten pierwszy i następny. tylko wózek kupię ale chyba tylko głęboki bo to będzie kwiecień i latem w głębokim a potem kupimy spacerowke z tych trochę lzejszych i porecznych. Gorzej jak to będzie chłopiec wtedy z ciuchow nie mam praktycznie nic, ale nastawiam się na córe. Hihi. Za tydzień idę na badania tylko mocz morfo i tsh bo tylko tyle mi zlecił gin a w następny poniedziałek wizyta. Brzuch tylko ciut większy, od jakiegoś czasu jakby stanął w miejscu, ale nie przejmuje się tym wtedy też tak miałam. (P. S i dla mam które się martwią : w poprzedniej ciąży mdłości minęły mi nagle z dnia na dzień i urodziłam zdrowa corcie więc nie obawiajcie się nagłego zaniku mdłości to nie musi być nic groźnego.) Dla mnie mały brzuch to moja zaleta, przynajmniej wchodzę w dżinsy, nienawidzę publicznie chodzić w legginsach, w domu to taaaaak :)
Ja mam podobnie jak koleżanka wyżej która pisała że mdłości od 16.00 aż do nocy. Chodzę po 21.00 spać żeby to przespać bo nie mogę dać rady. A wczoraj jak na złość zamiast iść w lepsza stronę to mdłości od południa już męczyły do nocy. Nienawidzę przez to wszystkiego, nie mam co jeść wszystko niedobre wszystko śmierdzi a coś jeść trzeba bo na godnego mdli jeszcze bardziej. Coś strasznego :( dziewczyny kiedy to się skończy dziś mam 10 tydzień a końca nie widać :(
A co do tsh to najlepsze jest to że dwa lata temu robiłam bo miałam kolatania serca i tsh 4,41 lekarz nie wysłał mnie do endokrynologa, bo wynik w normach ale to było duże tsh i teraz się o tym dowiedziałam. Jednak nigdy tego nie leczylam nigdy nie miałam problemu z zajściem w ciążę, jedynie te puste jaja ale to raczej nie od tego. Na początku tej ciąży miałam 3,3 tsh wystraszylam się bo może być to powodem poronienia, w ciąży powinno być do 2,2 Max. Zrobiłam po 3 tygodniach i o dziwo tsh 2.samo spada bez leków ale lekarz każe kontrolować. Ciekawe za tydzień ile wyniesie jakby się podniosło to będę musiała brać tabsy na niedoczynność tarczycy
 
reklama
@Szklanagłowa Mam nadzieje, ze poczujesz sie tu dobrez, jak i kazda z nas. Licze, ze bedzie to miejsce gdzie bedziemy sie wzajemnie wspierac, doradzac, czy dyskutowac. Bez oceniania, bez personalnych wycieczek, takie miejsce, gdzie kazda z nas bez stresu moze sie wypowiedziec, i kazdy moze miec odmienne zdanie bez klotni i atakow :)

@ola86 tez licze, na dziewczynke! moje wielkie marzenie to urodzic coreczke :)
Kochana z całego serca życzę Ci tej dziewuszki i mocno wierzę że tak będzie!!! :) :) :)
 
Witam Was moje Kochane i nowe mamusie, które wciąż do Nas dołączają[emoji16]
Jeśli chodzi o wyprawkę hmm wózek, wanienke muszę kupić. Rzeczy dla chłopca coś tam mam, ale większosc sprzedałam, wydalam, bo mówiłam sobie ze jak będzie trzeba to kupi się nowe [emoji16]ale Szwagierka też ma syna więc jak coś to pewnie dostanę od niej a resztę się dokupi. No ale jak będzie córeczka o której marzymy razem z mężem to będzie trzeba kupić nowe ciuszki bo u nas też sami chlopcy ale już wyrośnięci a jedną jedyna dziewczyna za rok ma już 18 lat [emoji16][emoji16] materacyk, łóżeczko mam. Więc coś jest a coś trzeba będzie dokupić [emoji16]ale czekam jeszcze nie ma co się spieszyć [emoji7]chociaż już mnie korci żeby poszalec [emoji7][emoji16]
Co o brzucha rano troszkę go widać ale wieczorem już jest większy ale chodzę w leginsach ciazowych i kupilam już jedne spodnie ciążowe bo te zwykle już mnie strasznie uciskaly, więc porostu teraz czuję się świetnie [emoji16]
 
Powodzenia, pisałaś, że masz dobrych szefów więc nie ma co się tak martwić.
Ale mi też dziś śnił się pracodawca, co prawda w dobrym humorze, o dziwo... Najważniejsze, że masz za sobą ale nie zazdroszczę emocji. To takie okropne jak traktuje się kobietę w ciazy, jak zło jakieś. Sami to porodzili dzieci...
Dobrze że swoją pracę chociaż lubisz. Zazdroszczę. Chciałabym taka mieć :(

Ale wiesz.. Boję się bo wiem że pokrzyzuje im pewne plany.... :(

Dzisiaj rano obudziłam się z taką infekcją dróg moczowych, że nawet siedzieć nie potrafię :mad:

Boże, biedactwo, dla pewności wszelkiej może jednak skus się na wizytę u lekarza.

To leć do lekarza żeby gorzej nie było?

Ja z wyprawka się wstrzymuje. Jest na to sporo czasu, na razie nawet nic nie oglądam.
Część na pewno uda mi się kupić taniej albo dostać od rodziny, bo było trochę dzieci wcześniej. Chyba, że będzie to córeczka to będzie problem bo same chłopaki królują.

Wchodząc na forum rzuciło mi się w oczy zdjęcie z brzuszkiem wyświetlone na majowych mamach i one są ciutke młodsze ciążowo od nas a mają już brzuszki... Jak tam wasze? Bo mój coś chyba stanął. Tylko na wieczór jest pekaty ale to trochę że wzdęcia po całym dniu.

U mnie w najbliższej rodzinie dziewczynki na ten moment :)
Jak będzie kolejna to też będzie nam już ciutke łatwiej.

Mój popołudniu i wieczorem jest olbrzymi, a rano.... Juz widać zarys rosnącego brzucholka :)
Mój mąż też mówi że widać i powtarza mi to cały czas :)

Chwalcie się brzuszkami dziewczyny!!! :)

Moją wyprawkę po Chłopcach oddałam w całości innym :)
Wiem jaka jestem okropna i że będę musiała wszystko od nowa :D
Ale, plusem jest to, że przy Chłopcach wiele kupowałam używanych rzeczy, bo wiadomo przy bliźniakach wszystko razy dwa to i koszta olbrzymie!!
Robiłam w tygodniu duże zamówienie z ikea - raz na sto lat, więc myślę w przyszłość co jeszcze :)
Mam już matę dla dzidziusia :D i muślinowe kocyki w sumie x4 - te muślinowe wychodzą już ze sprzedaży, więc mordowałam brata coby mi je kupił, bo przez internet niema ich już w sprzedaży.
Ale mata....[emoji3590] Taka kurde gruba kołdra na ziemie :)
Już widzę jak moja piesa będzie leżeć na tym z maleństwem :D
Tak samo pilnowała mi Chłopców :)

Och jakbyś gdzieś bliżej była moich rodzinnych stron to bym Ci przy okazji mogła dowodzić z Ikei rzeczy, mam dość blisko [emoji16] ja też z Podkarpacia pochodzę :)

Hej Dziewczyny, na początku, chciałam tylko wyrazić moją radość, że jesteście. W pierwszej ciąży 11 lat temu ;) też byłam na forum ale byłam jeszcze innym człowiekiem i byłam taka rozedrgana, że nic nie było w stanie mnie uspokoić. W drugiej już było lepiej bo już wszystko wiedziałam, ale mam różnicę między córkami dwa lata, więc byłam przerażona jak sobie poradzę a teraz... Teraz mam nowego męża, jestem dojrzała i szczęśliwa i dwoje dzieci, które już są odchowane i mam kompletnie inny komfort ciąży :) I Dziękuję, że dzielicie się swoimi obserwacjami, dolegliwościami i że tak ładnie się wspieracie bez oceniania. To bardzo ważne i niestety nie często spotykane. Zaczynam się wdrażać w wątek i czuć, że nic złego mnie tu nie spotka :) U mnie 10tc plus 3 dni. Na razie miałam jedno usg a w poniedziałek mam kolejne i już się nie mogę doczekać bo na tym pierwszym dzidziuś był jeszcze zarodkiem a teraz już jest dzidziusiem i to budzi we mnie wzruszenie na samą myśl :) Bardzo się boję czy wszystko będzie ok. Odetchnę dopiero po wynikach usg z przyziernością i wynikach testów z krwi. W poniedziałek pobierają mi próbkę i ona leci do Stanów i wynik dopiero za dwa-trzy tyg... W poniedziałek mam też usg ale może być za wcześnie na mierzenie - a może się uda i się wstępnie chociaż uspokoję. Kolejne usg mam 27 września i wtedy już na pewno będę wiedzieć a wyniki z krwi mi to potwierdzą. Mam 39 lat i się boję, że dzidziuś będzie miał wady genetyczne :((( Podobno przy kolejnych ciążach ryzyko jest mniejsze niż przy pierwszej kiedy rodzi się w tym wieku, ale jest... Do tego czasu nie będę mówić dzieciom ani nikomu postronnemu. Wiedzą moi rodzice, siostra i trzy przyjaciółki. A tak to milczymy. Niestety nie wiem jak się ukrywać bo brzuch mam już jak w piątym miesiącu... Jestem teraz na urlopie za granicą i tu ludzie już zauważają... W Polsce muszę nosisz "luźne szaty" przez jakiś czas jeszcze. Dodatkowo mam stresa bo jak się wyda, że jestem w ciąży to będę mieć towarzystwo w postaci Panów z aparatami, którzy będą za mną chodzić, bo mój mąż jest znany i myślę, że to będzie dobry temat dla kolorowych gazetek. A ja teraz nie pragnę niczego tak jak spokoju i intymności... :( Przepraszam, że na razie tylko o sobie ale chciałam się troszkę przedstawić :) Trzymam kciuki za Wasz spokój i postaram się pisać bardziej regularnie. Czytam codziennie wieczorem ale jak już wszystko doczytam to padam więc tylko czasem lajkuję Wasze wpisy. Poprawię się :) Dobrego, SPOKOJNEGO dnia dla Was.

Miło nam że dobrze się tu czujesz [emoji3590]trzymam kciuki za wizyty [emoji3590]
I muszę Ci powiedzieć że cholernie współczuję takiej presji że ktoś za Tobą chodzi.. Bo mąż jest znany. Kurczaki, zero prywatności i intymności.... :(

Mnie tez Pani w pepco ostanio przepuscila az mi sie glupio zrobilo :)
ja juz musze ciazowe spodnie nosic, bo normalnie cisna mnie w brzuch, strasznie podekscytowana jestem ta ciaza :D niby 5 ale wciaz tak samo zachwycona jestem :)

Ja też noszę już spodnie ciążowe, inaczej nie da rady. Nawet rajstopy sobie kupiłam z miejscem na brzuszek coby do pracy mieć się w co ubrać :D

Chociaż przed chwilą w autobusie miałam niemiła sytuację. To że chodzę w luźnej sukience, to że mam mały brzuszek to nie znaczy że nie jestem w ciąży.
Babka taka starsza, wiecie, taka, z którymi to najwięcej krzyku jest... Podeszła do mnie, gdzie siedze sobie na miejscu m.in. dla kobiet w ciąży i z gębą.. Żebym ją puściła bo to miejsce dla starszych osób. Pomijam że zajęłam jedno miejsce z dwóch. Odpowiedziałam jej tylko że dla kobiet w ciąży też jest to miejsce. Głupio jej się zrobiło i jakoś mogła pójść dalej i usiąść na jednym z wielu innych miejsc.
Boże... Tracę wiarę w ludzi, serio.
 
A co z rozstępami? U mnie niestety pojawiły się na piersiach, kupiłam sobie jakiś am olejek ale nie mam doświadczenia z używaniem tego rodzaju kosmetyków. Podobno trzeba nakładać na wilgotną skórę, ale marnie to widzę. Polecicie jakiś konkretny produkt?
 
A co z rozstępami? U mnie niestety pojawiły się na piersiach, kupiłam sobie jakiś am olejek ale nie mam doświadczenia z używaniem tego rodzaju kosmetyków. Podobno trzeba nakładać na wilgotną skórę, ale marnie to widzę. Polecicie jakiś konkretny produkt?
Ja w pierwszej ciazy stosowalam bio oil. Mój największy błąd to zrezygnowałam w ostatnim miesiącu bo był dość drogi i momentalnie wyszły mi rozstępy. Niestety mam brzuch jak tygrys...
 
reklama
Do góry