reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2021

W moim szpitalu w ogóle wymagają planu porodu.. oczywicie przebiegu porodu nie da się przewidzieć.. bardziej chodzi o to, żeby położne i lekarz mieli wiedzę o tym jak kobieta podchodzi do różnych czynności takich jak np. nacinanie krocza, lewatywa, jakie pozycje chciałaby przybierać porodowe itd. Chcą uniknąć też chyba takich nieprzyjemnych sytuacji, że kobiety miewają pretensje, że stosowane było coś czego one nie chciały.. tak ja to rozumiem :)
Tak, głównie chodzi o takie podstawowe sprawy jak lewatywa, usunięcie owłosienia, czy ochrona krocza lub podanie znieczulenia jeżeli będzie to konieczne lub możliwe.
Są też pytania (u mnie w szpitalu) na tym planie dość oczywiste, które raczej wszystkie odpowiadają tak: np. czy chce mieć dostęp do różnych metod niefarmakologicznego łagodzenia bólu takich jak wanna, piłka, drabinka itp., czy chcę mieć swobodną możliwość wyboru pozycji rodzenia lub Czy po urodzeniu od razu chce kontakt skóra do skóry z noworodkiem jeżeli nie będzie przeciskań medycznych.

Inne pytania np. czy ktoś mi będzie towarzyszył, jeżeli tak, czy tylko w 1fazie porodu czy cały poród. Czy ta osoba ma przeciąć pępowinę, czy wyrażam zgodę na wykonanie przez tą osobę zdjęcia noworodkowi zaraz po przyjściu na świat, czy życzę sobie pomocy w przystawieniu dziecka do piersi przez pielęgniarkę laktacyjną.

i takie bardziej informacyjne jak: Czy godzę się na wykonanie cesarki jeżeli będą ku temu przesłania medyczne, i że plan porodu może ulec zmianie, położna i lekarz mogą w każdym momencie zmienić schemat porodu w zależności od sytuacji.

Wiem, że w innych planach porodu dodają też to co chcemy po porodzie czyli czy noworodek może otrzymać smoczek, lub mieszankę mleczną itp. U mnie nie ma już takich pytań odnośnie noworodka po porodzie.
 
reklama
Witajcie dziewczyny, o 1,06 przyszedł na świat mój synek Julianek. Urodził się w 36 tyg poprzez cesarskie cięcie z wagą 3020 g. O 16,30 zjadłam obiad a kiedy wstałam poczułam fontannę między nogami. Szybko zabraliśmy torby i pędem do szpita. Zanim tam wszystkie formalności to na porodówkę koło 18 poszłam. Skurcze bardzo wolno się rozkręcały dostałam zastrzyk na otwieranie szyjki i oksy. Około 23,30 zaczęły się parte. I to była masakra dla mnie, za Chiny nie mogłam go urodzic a próbowaliśmy wszystkich pozycji chyba. Zaczęłam prosić o cesarkę, nie miałam siły. Szybko zdecydowanie, że zabierają mnie na blok. Tam to już express, znieczulenie po którym poczułam ogromną ulgę szybkie cięcie, nic nie czułam oczywiście i płacz dziecka 😁😁 mnie tam jeszcze szyli, jego obrabiali potem na chwilę buziak i zabrali go na dogrzanie a mnie na salę poporodową. Przez 2 godz tak mną trzęsło że aż łóżko latało. Teraz zaczynam ruszać stopami, około 8 pionizacja. Julian piękny, czarne włoski, taki różowiutki i pachnący ❤️❤️ Nie mogę spać z emocji a bejbik dopiero za parę godz dołączy do mnie. Lekko nie było ale najważniejsze, że synek cały i zdrowy i jak na późnego wcześniaka nie taki wcale mały. Teraz trzymam za was kciuki kochane 🙂
 
Witajcie dziewczyny, o 1,06 przyszedł na świat mój synek Julianek. Urodził się w 36 tyg poprzez cesarskie cięcie z wagą 3020 g. O 16,30 zjadłam obiad a kiedy wstałam poczułam fontannę między nogami. Szybko zabraliśmy torby i pędem do szpita. Zanim tam wszystkie formalności to na porodówkę koło 18 poszłam. Skurcze bardzo wolno się rozkręcały dostałam zastrzyk na otwieranie szyjki i oksy. Około 23,30 zaczęły się parte. I to była masakra dla mnie, za Chiny nie mogłam go urodzic a próbowaliśmy wszystkich pozycji chyba. Zaczęłam prosić o cesarkę, nie miałam siły. Szybko zdecydowanie, że zabierają mnie na blok. Tam to już express, znieczulenie po którym poczułam ogromną ulgę szybkie cięcie, nic nie czułam oczywiście i płacz dziecka 😁😁 mnie tam jeszcze szyli, jego obrabiali potem na chwilę buziak i zabrali go na dogrzanie a mnie na salę poporodową. Przez 2 godz tak mną trzęsło że aż łóżko latało. Teraz zaczynam ruszać stopami, około 8 pionizacja. Julian piękny, czarne włoski, taki różowiutki i pachnący ❤️❤️ Nie mogę spać z emocji a bejbik dopiero za parę godz dołączy do mnie. Lekko nie było ale najważniejsze, że synek cały i zdrowy i jak na późnego wcześniaka nie taki wcale mały. Teraz trzymam za was kciuki kochane 🙂
Gratulacje ❤️🥳🙂 dużo siły i zdrówka, No i szybkiego wyjścia do domku
 
Witajcie dziewczyny, o 1,06 przyszedł na świat mój synek Julianek. Urodził się w 36 tyg poprzez cesarskie cięcie z wagą 3020 g. O 16,30 zjadłam obiad a kiedy wstałam poczułam fontannę między nogami. Szybko zabraliśmy torby i pędem do szpita. Zanim tam wszystkie formalności to na porodówkę koło 18 poszłam. Skurcze bardzo wolno się rozkręcały dostałam zastrzyk na otwieranie szyjki i oksy. Około 23,30 zaczęły się parte. I to była masakra dla mnie, za Chiny nie mogłam go urodzic a próbowaliśmy wszystkich pozycji chyba. Zaczęłam prosić o cesarkę, nie miałam siły. Szybko zdecydowanie, że zabierają mnie na blok. Tam to już express, znieczulenie po którym poczułam ogromną ulgę szybkie cięcie, nic nie czułam oczywiście i płacz dziecka 😁😁 mnie tam jeszcze szyli, jego obrabiali potem na chwilę buziak i zabrali go na dogrzanie a mnie na salę poporodową. Przez 2 godz tak mną trzęsło że aż łóżko latało. Teraz zaczynam ruszać stopami, około 8 pionizacja. Julian piękny, czarne włoski, taki różowiutki i pachnący ❤️❤️ Nie mogę spać z emocji a bejbik dopiero za parę godz dołączy do mnie. Lekko nie było ale najważniejsze, że synek cały i zdrowy i jak na późnego wcześniaka nie taki wcale mały. Teraz trzymam za was kciuki kochane 🙂
Omg!!! Omg!!! Omg!!! Mam ciary!! Ogromne gratulacje, dobrze że wszystko szczęśliwie się skończyło! Maluch duży, silny chłopak z niego będzie 😍 trochę się pospieszyłas 😉nie czułam się gotowa na takie info 🙈 chyba muszę torbę do szpitala niedlugo spakować 🤷‍♀️🤦‍♀️ trzymam za Was kciuki, szybkiego powrotu do domu 💙
 
Witajcie dziewczyny, o 1,06 przyszedł na świat mój synek Julianek. Urodził się w 36 tyg poprzez cesarskie cięcie z wagą 3020 g. O 16,30 zjadłam obiad a kiedy wstałam poczułam fontannę między nogami. Szybko zabraliśmy torby i pędem do szpita. Zanim tam wszystkie formalności to na porodówkę koło 18 poszłam. Skurcze bardzo wolno się rozkręcały dostałam zastrzyk na otwieranie szyjki i oksy. Około 23,30 zaczęły się parte. I to była masakra dla mnie, za Chiny nie mogłam go urodzic a próbowaliśmy wszystkich pozycji chyba. Zaczęłam prosić o cesarkę, nie miałam siły. Szybko zdecydowanie, że zabierają mnie na blok. Tam to już express, znieczulenie po którym poczułam ogromną ulgę szybkie cięcie, nic nie czułam oczywiście i płacz dziecka 😁😁 mnie tam jeszcze szyli, jego obrabiali potem na chwilę buziak i zabrali go na dogrzanie a mnie na salę poporodową. Przez 2 godz tak mną trzęsło że aż łóżko latało. Teraz zaczynam ruszać stopami, około 8 pionizacja. Julian piękny, czarne włoski, taki różowiutki i pachnący ❤️❤️ Nie mogę spać z emocji a bejbik dopiero za parę godz dołączy do mnie. Lekko nie było ale najważniejsze, że synek cały i zdrowy i jak na późnego wcześniaka nie taki wcale mały. Teraz trzymam za was kciuki kochane 🙂
Gratulacje! Dużo zdrowia i sił! ❤️ Julek nie mógł się już doczekać kiedy mama go przytuli.
Jestem wzruszona, jeszcze raz wielkie gratulacje!!!
 
Witajcie dziewczyny, o 1,06 przyszedł na świat mój synek Julianek. Urodził się w 36 tyg poprzez cesarskie cięcie z wagą 3020 g. O 16,30 zjadłam obiad a kiedy wstałam poczułam fontannę między nogami. Szybko zabraliśmy torby i pędem do szpita. Zanim tam wszystkie formalności to na porodówkę koło 18 poszłam. Skurcze bardzo wolno się rozkręcały dostałam zastrzyk na otwieranie szyjki i oksy. Około 23,30 zaczęły się parte. I to była masakra dla mnie, za Chiny nie mogłam go urodzic a próbowaliśmy wszystkich pozycji chyba. Zaczęłam prosić o cesarkę, nie miałam siły. Szybko zdecydowanie, że zabierają mnie na blok. Tam to już express, znieczulenie po którym poczułam ogromną ulgę szybkie cięcie, nic nie czułam oczywiście i płacz dziecka 😁😁 mnie tam jeszcze szyli, jego obrabiali potem na chwilę buziak i zabrali go na dogrzanie a mnie na salę poporodową. Przez 2 godz tak mną trzęsło że aż łóżko latało. Teraz zaczynam ruszać stopami, około 8 pionizacja. Julian piękny, czarne włoski, taki różowiutki i pachnący ❤️❤️ Nie mogę spać z emocji a bejbik dopiero za parę godz dołączy do mnie. Lekko nie było ale najważniejsze, że synek cały i zdrowy i jak na późnego wcześniaka nie taki wcale mały. Teraz trzymam za was kciuki kochane 🙂
O wow gratulacje!!
 
Witajcie dziewczyny, o 1,06 przyszedł na świat mój synek Julianek. Urodził się w 36 tyg poprzez cesarskie cięcie z wagą 3020 g. O 16,30 zjadłam obiad a kiedy wstałam poczułam fontannę między nogami. Szybko zabraliśmy torby i pędem do szpita. Zanim tam wszystkie formalności to na porodówkę koło 18 poszłam. Skurcze bardzo wolno się rozkręcały dostałam zastrzyk na otwieranie szyjki i oksy. Około 23,30 zaczęły się parte. I to była masakra dla mnie, za Chiny nie mogłam go urodzic a próbowaliśmy wszystkich pozycji chyba. Zaczęłam prosić o cesarkę, nie miałam siły. Szybko zdecydowanie, że zabierają mnie na blok. Tam to już express, znieczulenie po którym poczułam ogromną ulgę szybkie cięcie, nic nie czułam oczywiście i płacz dziecka 😁😁 mnie tam jeszcze szyli, jego obrabiali potem na chwilę buziak i zabrali go na dogrzanie a mnie na salę poporodową. Przez 2 godz tak mną trzęsło że aż łóżko latało. Teraz zaczynam ruszać stopami, około 8 pionizacja. Julian piękny, czarne włoski, taki różowiutki i pachnący ❤️❤️ Nie mogę spać z emocji a bejbik dopiero za parę godz dołączy do mnie. Lekko nie było ale najważniejsze, że synek cały i zdrowy i jak na późnego wcześniaka nie taki wcale mały. Teraz trzymam za was kciuki kochane 🙂
Gratulacje 😃
 
reklama
Do góry