niezapominajka876
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2022
- Postów
- 2 541
Ooo, ty wyjdziesz to ja wejdęJa mam na 18:30to sobie poczekamy
![]()


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Ooo, ty wyjdziesz to ja wejdęJa mam na 18:30to sobie poczekamy
![]()
Tak, chociaż nie wiem ile potrwa ta wizyta xD bo mam już dla Pani doktor na dzień dobry stertę badań wydrukowanaOoo, ty wyjdziesz to ja wejdę![]()
Muszę bo się udusze.Cześć, powodzenia na wizytach! Ja byłam ostatni raz miesiąc temu, ale mam jakiś taki spokoj wewnętrzny, za dużo też się dzieje i nie mam czasu myśleć.
Jutro miałam mieć wizytę u mojego gina ale przełożyli mi, więc mam najbliżej prenatalne za 6 dni...
Co do brzucha, to taki mam najmniejszy rano, wieczorami jeszcze raz takiZobacz załącznik 1719931
No wlasnie ja tez wiecej na nie niz na tak. W drugiej ciazy sralam w majty ale mialam wiecej ze tak powiem werwy. Teraz spac nie moge, jak spie to snia sie bzdury. Czas sie wlecze niemilosiernie. Bole glowy, teraz u syna wysypka z dupy ktora mnie stresuje. Jak nie stres o ciaze to o ktores z nich.Ja ogólnie w ciąży raczej mam gorsze niż lepsze samopoczucie. Wczoraj jakieś apogeum, głowa mnie bolała, nie wyspałam się i po pracy tylko leżałam.
Zazwyczaj mam wszystko w miarę ogarnięte i pod jakąś powiedzmy kontrolą ( w granicach umiaru) a tutaj mam wrażenie że na nic nie mam wpływu, nad niczym nie mam kontroli i ciągle chodzę rozdrażniona, to się przekłada na mój nastrój mega.
W pracy jeszcze powakacyjny okres się rozpoczyna więc robi się gorąco i coraz częściej myślę nad tym żeby pomyśleć o l4 bo czuję że z biegiem czasu nie będę miała siły na ogarnianie tego wszystkiego
Zdecydowanie pod tym względem pierwsza ciąża jest bardziej komfortowa. Szczególnie jak człowiek źle się czuje, to może wtedy skupić się tylko na sobie i dzidziusiu w brzuchu. A jak trzeba ogarnąć jeszcze tych biegających wkoło to już jest słabo. Szczególnie, że teraz zbliża się sezon jesiennych infekcji, wszy, owsików i całej reszty...No wlasnie ja tez wiecej na nie niz na tak. W drugiej ciazy sralam w majty ale mialam wiecej ze tak powiem werwy. Teraz spac nie moge, jak spie to snia sie bzdury. Czas sie wlecze niemilosiernie. Bole glowy, teraz u syna wysypka z dupy ktora mnie stresuje. Jak nie stres o ciaze to o ktores z nich.
Moi nieplacowkowi. Tzn starszy mial isc od wrzesnia ale ja nie chorowalam na zadna z chorob dzieciecych. Nie mam przeciwcial. W drugiej ciazy mielismy kontakt z dzieckiem chorym na rumien zakazny. Kontrola usg co tydzien przez 4 miesiace, strach o malucha. Ja juz podziekuje.Zdecydowanie pod tym względem pierwsza ciąża jest bardziej komfortowa. Szczególnie jak człowiek źle się czuje, to może wtedy skupić się tylko na sobie i dzidziusiu w brzuchu. A jak trzeba ogarnąć jeszcze tych biegających wkoło to już jest słabo. Szczególnie, że teraz zbliża się sezon jesiennych infekcji, wszy, owsików i całej reszty...
O matko, przeczytałam teraz o tym rumieniu…Moi nieplacowkowi. Tzn starszy mial isc od wrzesnia ale ja nie chorowalam na zadna z chorob dzieciecych. Nie mam przeciwcial. W drugiej ciazy mielismy kontakt z dzieckiem chorym na rumien zakazny. Kontrola usg co tydzien przez 4 miesiace, strach o malucha. Ja juz podziekuje.
A kto wie co tam siedziMuszę bo się udusze.
Eejjjj ja mam taki albo większy teraz xD to jak będę na Twoim etapie to chyba będę wyglądała jakbym znowu bliźniaki miała mieć![]()
Mi to nie spadł po ciąży przez 2 lataA kto wie co tam siedzi
Dla mnie to bebzon taki ze szok, ja zwykle mam brzuch przyklejony do kręgosłupa![]()