Tzn wroc. Ja ospy nie przechorowalam ale… przecieciala mam. Taki ze mnie wybryk. Pamietam klase jak chorowala. Pamietam Justysie jak sie chowala pod sklepem w aucie zebym jej nie widziala

Ale u siebie choroby nie pamietam. Jak syn sie urodzil to mial takie odczyny po komarze, ze co chwile tylko slyszalam ospa i ospa. A on mial 2-3 msc. Wkurzylam sie, zrobilam przeciwciala. Mam. Pozniej robilam w innym lab nie wiem czemu - nie mialam. Wiec zrobilam jeszcze raz w tym pierwszym i wyszlo ze mialam.
Takze mam tak samo jak Ty (mozesz sobie to zaspiewac

). To tak jak z moim kleszczem w ciazy. 35 lat nie mialam kleszcza. Do wtedy. Miesiac przed terminem, kleszcz w pipce

Prosze, nie pytajcie jak bo to dluga historia

Odpowiem tylko, ze nie, nie siadalam pipka w trawie