white_lotus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Kwiecień 2025
- Postów
- 1 107
Kocham mleko czekoladowe. Ale poki co kawa out
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Kocham mleko czekoladowe. Ale poki co kawa out
O ale idealni! Punktualne chłopaki! Mój niestety zechciał wyleźć dopiero 41+1. U mnie w rodzinie mało punktualne w ogóle te dzieci. Dlatego teraz mam zamiar mówić, ze mój termin to - kwiecieńTo moi chłopcy urodzili się praktycznie wszyscy w terminie. Najstarszy idealnie w terminie tak samo jak średniak a najmłodszy dzień przed terminem![]()
O matko 6-7 fiolek ? Padłabym mi na te wszystkie badania 3 podbrali a i tak później byłam osłabiona co dopiero po 6Właśnie wracam z badań krwi, tak się bałam po ostatnich że poszliśmy we dwoje a tu bezproblemowoZero czekania, weszłam jako osoba uprzywilejowana bez kolejki, trask prask i po 10 min było po wszystkim. Zero omdleń, czuję się super! Ale mam wrażenie, że w mojej przychodni która nie jest przyszpitalna pobierali wtedy tej krwi znacznie więcej, liczyłam te fiolki i było ich 6-7. A dzisiaj więcej badań, a pobrali w szpitalu tylko 2. Byłam nieco w szoku jak zapytałam czy to było tylko na grupę krwi a pani powiedziała "Nie nie, to już wszystko, do widzenia" i teraz uważam że ostatnio mi urządzili tortury w przychodni
![]()
Ja jestem w pierwszej ciąży i nigdy nie badałam się na toksoplazmozę, więc chętnie podpytam o to lekarza jeśli moja wizyta wypadnie przed twojąDziewczyny co nie miały nigdy toksoplazmozy. Czy Wasi lekarze mówili coś o potrzebie regularnych badań w ciąży jeśli nie ma się odporności ?
Tak się zastanawiam bo wyczytałam gdzieś na necie info że dobrze by było wtedy raz w miesiącu.
Dodatkowo też zauważyłam że na zakazanej liście jest salami, którego nieświadomie zjadłam ostatnio 2 plasterki xD
Do głowy mi jakos nie przyszło że to też jest surowe![]()
No właśnie ja miałam badanie już na tokso i wyszło że nigdy jej nie miałam. 30stego mam wizytę to zapytam czy powtarzać wynik co jakiś czas. Też nie chce panikować bo ogólnie ryzyko raczej nie wielkie, ale nie wiadomo jak to jestJa jestem w pierwszej ciąży i nigdy nie badałam się na toksoplazmozę, więc chętnie podpytam o to lekarza jeśli moja wizyta wypadnie przed twoją
Co do dwóch plasterków... ciąża to takie dmuchanie na zimno i ograniczanie ryzyka do możliwie minimum, ale przy takiej ilości ja bym się nie martwiła za mocno bo szansa jest mała, tylko może już unikała w przyszłości.
To ja mam 25No właśnie ja miałam badanie już na tokso i wyszło że nigdy jej nie miałam. 30stego mam wizytę to zapytam czy powtarzać wynik co jakiś czas. Też nie chce panikować bo ogólnie ryzyko raczej nie wielkie, ale nie wiadomo jak to jest
W pierwszej ciazy robilam czesciej, bo bylam zesrana. W drugiej raz na trymestr. Teraz robilam raz i pewnie tez bedzie raz w trym.Dziewczyny co nie miały nigdy toksoplazmozy. Czy Wasi lekarze mówili coś o potrzebie regularnych badań w ciąży jeśli nie ma się odporności ?
Tak się zastanawiam bo wyczytałam gdzieś na necie info że dobrze by było wtedy raz w miesiącu.
Dodatkowo też zauważyłam że na zakazanej liście jest salami, którego nieświadomie zjadłam ostatnio 2 plasterki xD
Do głowy mi jakos nie przyszło że to też jest surowe![]()
Ja to mowie, ze musialabym miec mega pecha zebym akurat teraz zlapala toxo. A poza tym surowe mieso to chyba bardziej listeria. Ale reki sobie nie dam uciac. Takze idac moim tokiem myslenia - musialabys miec pecha zeby zlapac cos akurat teraz po 2 plasterkachNo właśnie ja miałam badanie już na tokso i wyszło że nigdy jej nie miałam. 30stego mam wizytę to zapytam czy powtarzać wynik co jakiś czas. Też nie chce panikować bo ogólnie ryzyko raczej nie wielkie, ale nie wiadomo jak to jest