magdalenaanna29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Wrzesień 2014
- Postów
- 507
Margo gratulacje udanej wizyty.
Dzidzia juz całkiem spora. Ja byłam na wizycie 3 marca i mój mały w 36t4d miał ciut ponad 2400g. Taki mały mi się wydaje...
Natasza Tobie również gratuluję.
Twój smyk tez duży w porównaniu z moim...
A ja dziś od rana zabrałam się za prasowanie i się udało wszystko na raz i koniec
teraz jestem na etapie składania. Mały mnie tak kopie i bombie po brzuchu ze juz nie mogę. Nie raz to aż podskoczę
Mylą Ciebie żołądek męczy, a mnie znów dołem czyści. Kurde może faktycznie młody chce juz wyjść... w nocy nie spałam bo podbrzusze bolało, a spojenie łonowe to już nie bolało tylko coś więcej. Nie wiem jak to nazwać. Do kiełki co 5 minut wstawalam. Jak juz udało mi się zasnąć to przyszedł mały do nas do wyra (3.40 !) i godzinę szalał. Po tym czasie nie wytrzymałam i odprowadziłam go do jego łóżka. Położyłam się, czuję, że odpływam, a tu mój kochany mężuś jak nie zacznie chrapać i znów pospane. Zasnęłam dopiero po 6.00 i zaspałam z młodym do przedszkola 
Na szczęście dzień wrócił do normy i juz jest ok.
no może poza częstymi wizytami w WC :-) ;-)
Natasza Tobie również gratuluję.
A ja dziś od rana zabrałam się za prasowanie i się udało wszystko na raz i koniec

Na szczęście dzień wrócił do normy i juz jest ok.