reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

anusiak ty pierwsza a ja ostatnia i to by bylo na tyle odwiedzin. Pracujace mamuski na pewno nadrabiaja to co umknelo przez caly tydzien.

Lenka dzis byla strasznie marudna i na koniec dnia zeby jej poprawic humor wsadzilam ja mezowi do wanny. Dzieciaczek mial ubaw niesamowity i od razu jej marudzenie przeszlo.
 
reklama
moja się maruda robi w drugiej połowie dnia, jak już zmęczona jest nadmiarem wrażeń
a w ogóle od 2 dni, rózno na 7 miesięcy w końcu zaczęła gaworzyć :))) na razie nieporadnie jakieś łałała, gaga, czekam na mama :)))
 
Dziewczyny muszę się pochwalić :)

Najpierw przywitam się jednak w poniedziałek z pracy :(

Ola wczoraj skończyła 7 m-cy a w sobotę pojechałyśmy na zakupy do Reala. Kupiłam jej nocniczek :-) i oczywiście po powrocie do domku na próbę postanowiłam ją na niego posadzić (przytrzymując pod paszkami bo tak na 100% to sama jeszcze nie siedzi). Ja do niej "siiiiiii siiiii" a ona mi pręży się i kupkę robi :-D więc byłam mega szczęśliwa !! Wczoraj z samego rana bo o 6 (tak się obudziła) też ją postanowiłam posadzić żeby siku po nocy zrobiła w nocniczek i znowu ja do niej "siiii siiii" a ona mi kupę robi. Dziś była powtórka i to już3 kupa do nocniczka na 3 siedzenia więc jak na razie 100% skuteczności :) nawet nie wiecie jak się cieszę.
Kiedy Ola była maleńka powiedziałam moim rodzicom że jak tylko zacznie siadać dość sztywno to kupuję nocnik i zaczynamy naukę a oni że zgłupiałam bo to za wcześnie, jednak po tych 3 dniach utwierdzam sięw przekonaniu że dobrze zrobiłam, bo przynajmniej kupę robi codziennie a nie raz na tydzień jak do tej pory - pozycja dogodniejsza i jest jej najwyraźniej lżej.
Jestem bardzo dumna z córki :) Co prawda nocki mam ciężkie bo częste pobudki mi Ola robi na cycanie (bardziej pije niż jje) ale rano mi wszystko wynagrodziła :)
Trzymajcie się i korzystajcie z ostatnich pięknych dni - przynajmniej te mamy które jeszcze nie wróciły do pracy.
buziaczki :*
 
Ostatnia edycja:
Witam sie poniedzialkowo i ja i obiecuje wiecej pisac zeby byl jakis ruch na BB poniewaz ja z tych jeszcze siedzacych w domku. A ze zostaly mi tylko jeszcze 2 miesiace to staram sie je wykorzsytac z Tomciem.

Tomcio dalej budzi sie w nocy ale w sobote zabralam mu butelke wody i zastapilam niekapkiem i widze powoli poprawe, mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej bo jak sie okazalo moj synek uzaleznil sie od picia wody noca i traktuje ja jak smoczek. Wlasnei wychodzi mu druga dolna jedynka wiec troszke jest marudny ale dajemy rade. Aha i od soboty przyjal pozycje do raczkowania, a dzis juz staral sie ruszac raczkami i nozkami. Niestety nie jest to jeszcze skoordynowane, wiec laduje na buzce.

Co do nocnika to Tomcio dostal swoj na 6 miesiecy i od tygodnia co dzien slicznie robi kupcie i czasem siusiu. Musze powiedziec ze jeden dzien posadzilam go 4 razy i za karzym razem mialam niespodzianke. Ale stwierdzilam ze to chyba za duzo dla takiego maluszka.

Uff to chyba tyle.

Pozdrawiam wszytkie pracujace mamuski i te siedzace w domciu.

Polis, i jak zadomowilas sie w Hemel...mam nadzieje ze ci sie podoba.
 
witajcie babeczki
u nas za to Maja pije z niekapka avent :) pije juz tak od kilku dni i jest dobrze :) nocnik mamy po Ali ale nie sadzam póki co,bo wiem, ze taki maluch robi siku i kupke bez wiekszej swiadomosci a przytrzymac tez nie potrafi jeszcze wiec daje malej zupelny luz w tej dziedzinie ;)
po za tym u nas zmiany bo Ala chce iść do dzieci do przedszkola... no i znaleźliśmy jej playgrup na 3 godziny dziennie, dziś jej pierwszy raz... wiec ja mam stresa a on wyluzowana :) Máz já na 9 zawiózl a ja mam z Maja po niá ok. 12stej pójsc... teraz siedze z telefonem czy babka nie bedzie dzwonic, ze ona tak sie drze i mamy jechac ja odebrac, ale poki co nie dzwoni... Ona pierwszy raz tak z obcymi zostala, zawsze ja albo maz bylismy w zasiegu wzroku, no 1 dzien byla z babcia jak ja Maje rodzilam a tak to caly czas z nami, wiec ja mam stresa jak to bedzie, ale chyba jest dobrze, jednak z tego stresu to mnie brzuch boli :( stara glupia baba jestem, dziecko sie cieszy a ja rycze... maz sie mnie pyta czy chce jechac z nim odwiezdz Ale do przedszkola, a ja mu mowie, ze lepiej nie bo ja sie jeszcze rozplacze i ja wystrasze i nie bedzie chciala zostac, wiec maz sam ja zawiozl a ja mam odebrac... ufff dorasta mi Dziewczynka...
 
Witam i ja

Tomciowa dzieki za pamiec, juz sie w zasadzie zadomowilam i teraz mysle ze ta decyzja o przeprowadzce byla jedna z najlepszych jakie podjelismy.

Maranatha badz dzielna :-) Ala na pewno swietnie sie bawi i krzywda sie jej nie dzieje.

Jtaudul dalas mi do myslenie z tym nocnikiem bo wczesniej jakby mnie ktos zapytal to bym powiedziala ze to za wczesnie a tu kurka takie dobre wyniki. Musze nad tym podumac.

U nas na zmiane swieci slonce i pada deszcz wiec znowu jestesmy uziemione.
W sobote byli u nas znajomi z synkiem o 9 tygodni mlodszym od Lenki i powiem wam ze te 9 tygodni robi straszna roznice bo Leny juz wszedzie pelno a Filipek w zasadzie tylko lezy i sie patrzy.
 
wiec tak, odebrałam Ale jakos tak kilka minut po 12stej i była bardzo zadowolona, powiedziała że jutro też chce iść :) Babeczka mówila, że Ala była najodwazniejsza ze wszystkich dzieci jakie miała do tej pory (a ma przedszkole od 5 lat) caly czas sie bawiła, uczestniczyła w zajęciach, wołała siku, no poprostu rewelacja :) jak po nią przyszłam to dała mi buziaka i nie robila problemu, że idziemy do domu wiec te 3 godziny to chyba dla niej tak w sam raz :) bardzo jestem zadowolona z pierwszego dnia i oby tak dalej już pozostało...
 
reklama
No my wlasnie wrocilismy z malej wycieczki. Przez podla pogode wzielam malego do miasta obok na spacer bo w razie czego mozna sie schowac pod dachem w jakims sklepie i tak dal mi czasu. Biedak meczy sie z druga jedynka i czasem jak go zaboli to nie moze sobie dac rade z bolem. Mam nadzieje ze juz jutro bedzie po wszytkim bo zostala mu juz doslownie jedna blonka :(

Polis, widzisz nie jest zle. Ja sama lubie sie czasem przejechac w niedziele do Hemel bo macie przyjemny ryneczek :) Teraz czas na zwiedzanie okolicy. Sama uwielbiam St. Albans a w srode i sobote maja wielkie targowisko na srodku miasta.
 
Do góry