GosiaLew
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2009
- Postów
- 8 830
No to tak jak ja, hehekurczę, dziewczyny, jak tak czytam, co robicie żeby przyspieszyć to stwierdzam że ja jakaś szczęsciara byłam hehehe
herbatki z malin nie piłam, przytulać się już dawno siły nie miałam, okien nie myłam , piersi nie masowałam, czop nie odszedł i.......... była niespoździanka![]()
Zupełnie z zaskoczenia. W czwartek poszłam do szpitala, w piątek rano urodziłam. A byłam umówiona z koleżanką na kawę, bo stwierdziłam, że przed porodem muszę się latte jeszcze napić. I nie wyszło.


:-)i mieć nadzieje że większość z nas też tak urodzi;-). dziś tata pyta się mnie gdzie jedziesz ja mina mówie ze nigdzie bo sie nigdzie nie wybierałam i pytam aale o co chodzi,a on do którego szpitala będe jechała ja wiem ale mowie że jeszcze nie,a on to jedz tam gdzie bliżej i najlepiej dzien wczesniej a ja po co ; tata zeby tętno sprawdzili;-) aha, a najlepiej jak sie mnie pytają o termin a kiedy itd itp no i moje rodzeństwo dziś mi ustalało date porodu,i pytaja a kiedy bym chciala no to mowie że mi odpowiada ten 19w sobote,im nie bo to przecież w sobote jakas imprezka
,w niedziele tez nie bo będzie leń
no i jestem w kropce niewiadomu komu dogodzić żeby sie nie narazić
.No myslalam ze malpie lep urwe.
) bo ona strasznie zmeczona.Na dobranoc tylko uslyszalam ze takiego urlopu to ona dawno nie miala.
no k***a mac
.Pierdziele i rodze jutro 
