reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
Aniaprzemka ja tez mam problem ze zgaga i posuchalam dziewczyn i kupilam migadły no i nawet daja rade ale jest taki dzien ze tylko Reni pomaga i dowiadywalam sie u lekarza czy mozna brac takze bez obaw mozesz sobie kupic
 
A ja od wczoraj jestem panią magister :) obroniłam się w końcu i teraz to juz nie wiem co będę robić.. pozostaje mi prowadzenie domu i czekanie na rozwiązanie. ale w sumie cieszę się na te 4 miesiące wakacji. Mam trochę czasu tylko dla siebie zanim Weroniczka na stałe zagości w naszym życiu i je zdominuje ;)

Ja też mam pociąg do słodczy, ale zawsze miałam i zawsze musiałam się ograniczać więc teraz nie przychodzi mi to trudno. Raz na dwa trzy dni wkąszę kawałek ciasta i jest ok. czekolady za bardzo nie mogę bo mam potem straszną zgagę.

apropos zgagi: macie ten problem? ja mam zgagę właściwie codziennie i czasem to już naprawdę nie wiem po czym.. czekolada, chleb, herbata z cytryną, miód, nawet mleko z płatkami - to na pewno powoduje u mnie zgagę. dobrze czyję się właściwie tylko po gotowanych warzywach z ziemniakami, chudym mięsku. a na tyle pyszności mam ochotę... ;)

hmm..w suwaczku pisze że Mała ma 400 gramów. a nam trzy dni temu na badaniu wyszło 485g.. czyli, że nie taka Mała ta nasza Mała ;p
ile ważą wasze dzieciaczki?

Gratulacije Pani Magister!
Ja sie biore za magistra od wrzesnia, u nas troszke inaczej system wyglada i pierw robisz stuida 4/5 letnie zalezy ile komu zajmie to czasu. Dopiero po paru latach pracy idziesz na magistra. Dobre szkoly(biznesie) wymagaja pare doswiadczenia w pracy by sie do nich dostac. Takze mam plan uczyc sie do egzaminow na macierzynskim i od wrzesnia rozpoczac szkole. Tylko troszke sie zastanawiam jak to pogodze, 2 dzieci, praca na pelen etat, magister i oczywiscie jeszcze maz :szok: No ale zobaczymy plan jest moze uda sie go wykonac.

Jesli chodzi o slodycze to ja zdecydowanie wole ogrki :-D I jestem w szoku bo dzis siedz w pracy w przed ciazowych jeansach, oczywiscie zapinaja sie pod brzuszkiem ale to znaczy ze tylek, nogi biodra nic nie uroslo :szok::szok::szok::szok::szok::szok: ale nie narzekam jak tylkko dziecko zdrowe to dla mnie tak moze zostac do konca :tak:

Zgagi tez nie mam ale z Olivka mialam pomagaly mi migdaly i mleko zimne

Moniabir gratuluje synka! U nas moze bedzie Kuba, albo Patryk, albo Mateusz, albo albo albo nie mam pojecia jak ja sie zdecyduje, oczywiscie jak sie urodzi synek
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Cholerka, Dziewczyny. Trochę mam stracha.
Zauważyłam przed chwilą, że moja wydzielina z pochwy jest lekko na brązowo podbarwiona. Oczywiście od razu telefon do gina. Niestety nie ma go dziś w gabinecie, ale powiedział, że mam obserwować i że wiele pacjentek skarży się na tego typu dolegliwość. Na wszelki wypadek mam wziąć nospę, a jakby (nie daj co) pojawiły się mocne bóle albo zmieniło się to w regularne plamienie, to na izbę przyjęć.
Staram się nie denerwować, ale nie da się.
Ani nic specjalnie nie dźwigałam (zakupy - jak zwykle), przytulanek nie było.
Matko jedyna, żebym już nic nie wypatrzyła.
Kurcze, żebym chociaż miała pewność, że to co czuję, to już ruchy - a ja ciągle nie mam pewności.
 
rachell spokojnie poleż dziś nic nie rób tylko leż i może sie uspokoi nerwy i strach to najgorszy doradca a jeżeli będzie sie pogarszało to nie czekaj tylko pędz na izbe przyjęć.

 
rachell lez przez parę dni i wstawaj tylko do łazienki

ja jak byłam w Egipcie wykończyłam totalnie organizm zmiana klimatu, flory bakteryjnej itd mdlałam, słabiutka byłam i zauwazyłam zabarwiony śluz, do lekarza było daleko, wiec lezałam przez 3 dni i dzięki temu wszystko dobrze się skończyło, ale to było dawno kiedy było większe zagrozenie poronieniem, a teraz się nie denerwuj czytałam, ze:
'W drugim trymestrze ciąży narządy rodne są bardziej ukrwione a przez to bardziej wrażliwe.'' mozliwe, ze jakieś naczynko pękło i Twój organizm to wydalił po prostu, głowa do góry!


Lez i idź do lekarza jak będzie to mozliwe, on Ciebie na pewno uspokoi
 
Ostatnia edycja:
Witam piątkowo :)

Rachell
nospa i do łoeczka :) odpoczywaj i wszystko bedzie dobrze!

Moniabir super ze wszystko ok! I gratuluje synka :)

Apropo wizyt... Wy na kazdej wizycie macie usg? Bo na połowkowym jak pytalam mojej ginki to powiedziala ze na kolejnej wizycie nie ma takiej potrzeby i ze dopiero kolejne ok 26 tyg...
 
Witam piątkowo :)


Apropo wizyt... Wy na kazdej wizycie macie usg? Bo na połowkowym jak pytalam mojej ginki to powiedziala ze na kolejnej wizycie nie ma takiej potrzeby i ze dopiero kolejne ok 26 tyg...


no ja np to juz raczej w ogole nie bede miala USG chyba zeby cos bylo nie tak
i twoja ginka ma racije nie ma potrzeby chyba ze cos jest nie tak

Rachell a nie ma innego ginka by cie zbadal?
 
reklama
Cześć dziewczynki :-)
Melduję, że jesteśmy i że wszystko u nas ok. Przez tą pogodę miałam chandrę i nie miałam na nic ochoty także na siadanie przy komputerze:-( Dodatkowo nie mogę długo tak siedzieć, gdyż ta pozycja nie jest dogodna dla moich dzieciaczków :no: które od razu mi to sygnalizują kopniaczkami, wywrotkami i wygibasami.
Cieszę się i gratuluję wszystkich Waszych sukcesów:-):happy2::tak::tak: na każdym polu.
W poniedziałek byliśmy na usg i wszystko już wiemy, ale to na odpowiednim wątku :-)
Buźka
 
Do góry