bobomama24 ja też tak mam jak chodzę, zwłaszcza szybko. Kłuje mnie w podbrzuszu z prawej strony, takie kłucie jakby kolka ale niżej niż zwykle. Wtedy staram się zatrzymać, zwolnić a najlepiej usiąść, przechodzi. Ostatnio ledwo do ginka doszłam a on na to, że to dobrze, że boli, bo to znaczy, że macica rośnie i pracuje. Oczywiście trudno porównać nasze bóle bo każda czuje swój ale myślę, że masz to samo co ja.
Mnie po dłuższym chodzeniu od kilku dni boli lewy pośladek, tak w tej wyższej częsci (bliżej pleców). Głupie uczucie, tak jakby non stop mnie skurcz trzymał.
Widze, że coraz więcej z nas coś boli, dolega, chyba nadchodzi czas 3 trymestru. Już bliżej do niego niż dalej

) Ale trzymajmy się

)
moniabir twój mąż ma rację, to tylko blacha. Ja w ciązy też jestem bardziej rozkojarzona, a takie rzeczy to nawet najlepszym kierowcom nie będącym w ciązy mogą się zdarzyć, spokojnie

Ważne, że ty i dziecko jesteście cali.
jtaudul co do krztuśca nie znam się, ale zapytaj ginekologa lub jeżeli mąż będzie się kontaktował z lekarzem niech powie, że ty jesteś w ciąży i czy jego choroba ci nie zaszkodzi.