crazy mama
Fanka BB :)
Witam sie w piekny(przynajmniej u mnie)piatkowe poludnie.Rachel mam nadzieje ze juz wiecej cie taki stres nie dopadnie.Jak mowila ktoras wczesniej swietnie ze masz lekarza na ktorym mozesz polegac nie wazne o ktorj godzinie.To bardzo wazne.Trzymajcie sie wszystkie cieplutko w te zimne polskie popoludnia i wieczorki.Nie chorowac przez weekend i do uslyszenia w poniedzialek.XOXO
kto jeśli nie one (poza lekarzem oczywiście) będzie wiedział o czym świadczą poszczególne bóle:-) Zatem co do bólu pachwin i twardnienia brzucha jestem już uspokojona, dziś martwi mnie nowa rzecz... a mianowicie masakrycznie boli mnie żołądek:-( ból wzmaga się po jedzeniu i jest naprawdę ledwo do wytrzymania. Zaaplikowałam sobie renni, bo może to coś zgagopodobne i lek zoobojętniający kwasy wystarczy. Nadal boli ale jakby mniej zwijam się z bólu. Ale jeśli jutro nadal będzie tak bolało to idę do lekarza. Mam nadzieje, że to nie zapalenie śluzówki ani nic innego poważnego!!! Normalnie ani dnia spokoju...