reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

O jeju :)
Nic nie zmienialam w ustawieniach ani nic i widze, ze nasza kruszynka jest juz na suwaczku.
Wiec oto nasza mala Gabrysia :-) Pozniej wkleje wieksze fotki w odpowiednim watku :-)
 
reklama
Mysia a ty po cycu ile jej jeszcze temgo mleka modyfikowanego (mm) dajesz? Bo moze za dużo łyka albo za zachłannie. Mój też mi tak chlusnął raz właśnie po mm. Chociaż raz też tak mocno ulał po karmieniu cycem, ale to jakoś wtedy nie odbił dobrze i mu się cofnęło tak mocno, że jak leżał to widziałam ze uleje i zdążyłam go podnieść.
 
Witam sie z rana, moge cos napisac bo Danielek spi kolo mnie :) Ja jeszcze problemow z malym nie mam, ale czasem tez zastanawiam sie ile go karmic. Polozna mowi ze najlepiej co 4 godziny od 20 min do godzinki ale nie wiecej. Dzieci maja malutkie zoladki i powinno im to wystarczyc. Podobno potem ulewaja jak za duzo zjedza lub ssaja przez 20 min a potem sobie wisza na cycku :) i w ten sposob nalykaja sie powietrza i stad bole brzuszka. Z drugiej strony inne osoby mowia ze mozna godzinami karmic. Ja staram sie karmic co 3- 4 godziny, daniel przewaznie je kolo godzinki, po porodzie wisial mi czasem poltorej do 2 godzin. Nie martwie sie ze niedojada bo od porodu prawie nic nie stracil na wadze.

Dziewczyny ktore mialy nacinane krocze polecam dziesiecio minutowe nasiadowki w wannie: do wanny wlac troche wody, 5 kropel olejku z lavendy i troszke mleka
 
Ja niestety przez te wszystkie przejscia mam malo pokarmu. Staram sie odciagac pokarm co 3 h, sposobem 77-55-33 i odciagam po jakies 40-50 ml. Jej to nie wystarcza. Dokarmiam ja wiec jak jest glodna sztucznie. Na opakowaniu jest napisane o 90 ml, ale tyle nie zjada, tylko tez jakies 50-60 ml. Ale czesciej. A wasze dzieci ile jedza? (oczywiscie te dokarmiane)
 
Ja powroce do tematu z wczoraj. Dzis znow mala dwa razy a nowcy chlusnela pokarmem na odlaeglosc... Zawsze po mleku sztucznym, nie po moim. Ja juz sie naczytalam o tym przewezeniu w brzuszku i sie denerwuje.
Czy Wasze maluchy tez tak czasem maja? A jak tak to jak czesto? Bo nie wiem od kiedy takie cos podlega konsultacji (oczywiscie powiem we wtorek lekarzowi o tym, ale nie wiem czy od razu robic USG). Byc moze Wasze Maluchy tez tak czasem maja, a ja juz sobie wkrecam?

Buziaki Niedzielne ;-)
mysiu ja bym obstawiala ze mala nietoleruje mleka modyfikowanego i je poprostu odstawila.Jeśli tak jest to dalsze podawanie będzie bardzo szkodziło.

Ja jestem za karmieniem "na żądanie",nie umialabym nosić 3-4 godziny byleby tylko nie dać jeść,dziwne takie zalecenia i to położnej.....


Dzień doberek niedzielnie:)
 
Hej , a ja dalej jestem z brzuchem...
I czuje sie świetnie chociaż w nocy niekiedy ciężko ..muszę sie przekręcać co jakiś czas na drugi bok a to juz teraz do łatwych nie należy..
Juz nie umiem spać na plecach bo ona podrosła i teraz mi uciska bardzo,
Wygramolić sie do kibelka tez ciężko.
Ale w dzień jak sie rozruszam to mam łatwiej niz miesiąc wcześniej..super :)
Ale dalej wieczornej gimnastyki nie odpuszczam tylko ze juz teraz bardzo delikatnie.
Za to w dzień czasem porobię kilka przysiadów , posprężynuje na piłce i jak mi sie chce to podreptam na stepperku.
W poniedziałek idę juz do szpitala.
Mam odpisane kilka numerów wiec sie odezwę jakby co.

Ja Dorianka musiałam dokarmiać bo tez sie okazało ze malo przybierał,
miałam tez problemy z karmieniem wszelakiego rodzaju i typu ale ostro dociągałam jak już nie chciał cmokać,
i tak odciągałam do pól roku jak już miałam dosłownie resztki... ale dałam z siebie wszystko :)

Mam nadzieje ze teraz będzie lepiej :)

pozdrawiam
 
nixie bedziemy trzymac kciuki i czekac na wiesci!

Wiecie pomyslalam dzis ze z mala wysypiam sie bardziej niz w ciazy, bo w ciazy wstawalam ok 3 i nie spalam do 6. A teraz sama budze sie o 6, o 7 podnosze sie z wyrka i czuje sie calkiem wyspana, chyba ze zacznie szalec po nocy to zmienie zdanie hehe :)
 
Ja generalnie karmię na żądanie, w dzień je częściej a w nocy co 3-4h Niestety cycek służy też dziecku jako uspokajacz. A wiem, że mój nawet po godzinie je bo slyszę połykanie, więc ciągnie nieźle.

Mysia na opakowaniu jest napisane o 90 ml bo to są normy dla dzieci karmionych tylko mm. A Ci jak dojada 50-60 ml po zjedzeniu piersi to i tak dużo. A jak musisz dokarmiać a Ci ulewa to może spróbuj też mleko zmienić.
I lepiej najpierw cycować potem dokarmiać, nieważne czy są 3h czy mniej. Wtedy łatwiej o laktację. No i herbatki wspomagające lub karmi spróbuj pić i dużo płynów.
 
Witam a raczej witamy wszystkich ;) dokladnie 17 dni 2 godziny i 35 minut temu urodził Nam się Filipek . Jest to Nasze pierwsze dziecko i mozemy smiało powiedzieć że już prawie ochlonelismy ;) choc to pojecie wzgledne bo ta ekscytacja ciagle powraca . I ja jako facet moę śmiało powiedzieć że to o to chodzi w życiu ! W końcu widać sens egzystencji ;) Pozdrawiamy wszystkie mamusie no i tatusiów ( mam nadzieję że nie bede tu rodzynkiem a mam zamiar w wolnych chwilach wymiec sie z Wami pogladami i doswiadczeniami :)
 
reklama
Witam niedzielnie wszystkie mamy :-)
Ja jak zwykle po nocy mam oczka na zapaleczkach, ale jak ta nasza mala gadzinka sie usmiechnie to wszystko mi mija ;-)

Ja powroce do tematu z wczoraj. Dzis znow mala dwa razy a nowcy chlusnela pokarmem na odlaeglosc... Zawsze po mleku sztucznym, nie po moim. Ja juz sie naczytalam o tym przewezeniu w brzuszku i sie denerwuje.
Czy Wasze maluchy tez tak czasem maja? A jak tak to jak czesto? Bo nie wiem od kiedy takie cos podlega konsultacji (oczywiscie powiem we wtorek lekarzowi o tym, ale nie wiem czy od razu robic USG). Byc moze Wasze Maluchy tez tak czasem maja, a ja juz sobie wkrecam?

Buziaki Niedzielne ;-)

nasza zwymiotowała dwa razy i to zawsze było dlatego, że wczesniej nie odbiła po zachłannym jedzeniu mm. Potem zmieniliśmy butelkę z TT na Dr Brown's i robimy jej przerwę w jedzeniu mm - po 3-4 minutach musi odbić i dopiero dostaje resztę. Pomogło. Teraz już ładnie odbija. Inna sprawa, że codziennie mm jest mniej, a wiecej karmienia naturalnego.
 
Do góry