reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

A u nas nic, chmury są, ale bokiem przeszło, duchota na maksa.

Pojechałam z małym i zamówiłam torta na moje urodziny (30!!!), którego nawet nie zjem.

Przewiozłam go to przynajmniej pospał bo wcześniej spał krótko, bo mu kupa przeszkodziła, ale usnął sam ze smoczkiem, przytulony do pieluchy.
 
reklama
Jak Wasze maluchy śpią w dzień ? Bo mój Antoś kiepsko:-(ale za to przesypia całe noce:-)

DorissŁ czy dobrze zrozumiałam że karmisz piersią i chcesz nauczyć córcię pić z butelki tak ? Ja też próbuję i nic mi nie wychodzi :-( próbowałam 3 butelek z różnymi smoczkami i nie chce załapać :-(
 
Jak Wasze maluchy śpią w dzień ? Bo mój Antoś kiepsko:-(ale za to przesypia całe noce:-)

DorissŁ czy dobrze zrozumiałam że karmisz piersią i chcesz nauczyć córcię pić z butelki tak ? Ja też próbuję i nic mi nie wychodzi :-( próbowałam 3 butelek z różnymi smoczkami i nie chce załapać :-(

a jakie butelki próbowałaś? bo my się nauczyliśmy ostatnio na smoczkach lovi
 
Jak Wasze maluchy śpią w dzień ? Bo mój Antoś kiepsko:-(ale za to przesypia całe noce:-)

Mój w dzień też średnio - na spacerach, chociaż ostatnio to jest walka o uśnięcie i ryki, a w domku ma jakieś 2 drzemki po około godzinę. Za to nocki są ok, jak usypia między 20-21, to budzi się na karmienie około 4-5 i potem dosypia do 8-9. Oczywiście anomalie występują i potrafi wojować do 23, albo obudzić się o 5 i już nie chcieć spać :-)
 
Kąpię Antosia między 19 a 20 i kładziemy się spać , mały zasypia ok 21 i śpi do rana do 6 :-) ale w dzień to przechodzi ludzkie pojęcie co on wyprawia .



GosiaLewpróbowałam dawać Antosiowi do picia herbatkę koperkową z butelek TT , NUKa tej szerokiej i Avent i nie chce z żadnej pić :-( a butelkę Lovi zamówiłam i czekam na przesyłkę ale zamówiłam tą wielofunkcyjną z łyżeczką

O suwaczki mi wskoczyły:szok:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
justyna1658 a z butelki dawałaś mu tylko herbatkę? Bo może on herbatki nie za bardzo lubi? Mój np. dopiero od paru dni popija troszkę wody, a tak to tylko mleczko chciał. Może spróbuj np. odciągnąć trochę mleka i dać mu z butli?
 
Kąpię Antosia między 19 a 20 i kładziemy się spać , mały zasypia ok 21 i śpi do rana do 6 :-) ale w dzień to przechodzi ludzkie pojęcie co on wyprawia .



GosiaLewpróbowałam dawać Antosiowi do picia herbatkę koperkową z butelek TT , NUKa tej szerokiej i Avent i nie chce z żadnej pić :-( a butelkę Lovi zamówiłam i czekam na przesyłkę ale zamówiłam tą wielofunkcyjną z łyżeczką
spróbuj z dr brownem- my uzywamy od poczatku i nigdy nie miałam większych problemów- a co ważniejsze w momencie kiedy karmiłam mieszanie- tez nie było problemu ;) - i nigdy nie miała kolek:)
 
tak sie zastanawiałam, co u naszych amerykańskich dziewczyn słychać bo dawno się nie odzywały

no właśnie ciekawe co u crazymamy dawno nic nie pisała.

a u nas spadło pare kropel deszczu i nadal "ciężka" ta pogoda.
dzieki za odzew co do wit D, ale widze że każda z Was ma też inne opinie, zapytam pediatry jak pójde na szczepienie, ale jak narazie będe podawać.
 
reklama
a ja w temacie sprzatania jeszcze bo mi się cos przypomniało- kilka dni temu(weekend) mąż sobie piwkował i ...zostawił piwo w łażience w umywalce:-) - generalnie logiczne do wyjaśniania , ale za duzo by pisac- w każdym razie jak to zobaczyłam to najpierw trafił mnie szlag i chciałam to tak zostawić - ale po chwili mi przeszło - wzięłam puszkę i przypomniała mi się że to piwo ma jakąs promocję ,że pod kluczykiem jak jest napis to sie piwo wygrywa- i wygrałam heheh- no bo przecież ja to odkryłam:) ...tylko i tak dam je mężowi , bo cos ostatnio trzustka mi nawala i nie moge piwka pić ...a tak lubiłam sobie czasem weekendowo szklaneczkę grzanego...:(

a jesli chodzi o porządek to mój zawsze się czepia , a sam jest bałaganiarz- po mnie to spływa , ale zaczęłam tez sie ostatnio jego czepiac , żeby nie miał wrażenia że jest idealny:) u nas zmora są jego skarpety - raz się wkurzyłam(dawno temu) i mu zużytą skarpetę w portfel włozyłam- bo jakbym włożyła w torbe to i tak by nie zauważył:)))) ...a kiedys jak juz spał to połozyłam mu koło poduszki- chyba poskutkowało, bo ostatnio skarpet nie widzę ;)
 
Do góry