reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Ja też kolejnej ciąży boję się jak ognia, parka jest, plan wykonany :-) No a obecnie @ brak, więc nie wiadomo co i jak, kiedy przyjdzie ta pierwsza, gumka zostaje, bo bez po prostu się boję. Czasem to mam takie schizy, ze może nie mam @, bo jestem w ciąży, no ale w poprzedniej ciązy dostałam dopiero po 9 miesiącach.
A u nas wprowadzenie łyzeczki kaszki manny zakończone niepowidzeniem - mała dwa razy zwymiotowała :-( Mam nadzieję, że to nie jest nietolerancja glutenu.
 
reklama
pamietacie agapa??? bedzie grudniowka :)


hahaha nieźle ;)
Ja już nie planuje, zamykam imteres rozrodowy, po pierwsze jestem za stara a po srugie juz mam parke, a po trzecie ... możliwość bliźniaków ;):-)
NIe wiem czy pisałam, ale ja już dostałam pierwszą miesiączkę miesiąc po porodzie ... masakra myslałam, ze to sie jeszcze czysci czy cus a tu prosze takie jaja ... musze uważac bo płodna jestem jak krowa (obydwa dzieciaki mówiłam do męża strzelaj wyborowy snajperze i ciach ... dwie kreski potem)

Padam dziś, wczoraj grill pełny dom gości, dziś tez jakies pzrechodnie wrrr:cool:
 
Ja też kolejnej ciąży boję się jak ognia, parka jest, plan wykonany :-) No a obecnie @ brak, więc nie wiadomo co i jak, kiedy przyjdzie ta pierwsza, gumka zostaje, bo bez po prostu się boję. Czasem to mam takie schizy, ze może nie mam @, bo jestem w ciąży, no ale w poprzedniej ciązy dostałam dopiero po 9 miesiącach.
Pospisuję sie pod Twoimi słowami:-)

A mojej starszej córce wypadł dziś pierwszy mleczak!!!! Nie mogła się juz tego doczekać i jest bardzo przejęta. Zresztą my tez trochę, taka duża już jest...
Z Igorem jedziemy jutro do okulisty. Oko nadal ropieje i jest nieciekawie. Krople pomogły, tak jak poprzednimi razami na jakies 2 tyg i powtórka z rozrywki. Teraz to juz nas czeka tylko zabieg. Zobaczymy jutro jaki termin ustali.
 
No wolałabym teraz nie być, ale rozczulić się rozczuliłam. A potem sobie przypomniałam jak źle znosiłam pod koniec tę ciążę ostatnią. Cały ostatni trymestr mnie męczył.
Miałam też taki czas, że bałam się wpadki. Potem mała zaczęła spać w nocy i znów mi się dziecka zachciało (za 2 lata). Teraz z kolei nocki koszmarne i nie chcę być w ciąży tak za bardzo, bo ciągle zmęczona jestem - a co dopiero z ciążą...
Kaasiutka, a dlaczego miałyby być bliźniaki? Aż tak często się nie rodzą - chyba że masz w swojej rodzinie no i skończyłaś 35 lat i się hormonami faszerujesz to szansa faktycznie duża :)
Ja musiałam dziś częściej niż co 2h wstawać i dawać cyca. I koniec spania o piątej. Mała obudziła starszego i jestem na nogach już ponad 3 godziny...
 
Moje dziecię żadnych sylab nie wymawia, a wydaje się że powinno... A jak Wasze dzieciaczki?
Nocki u nas znowu koszmarne, wstaję częściej niż co dwie godziny... Strasznie przez to zmęczona jestem. Pewnie znów padnę o 21ej :(
moja tez aaaaaa eeeeee i nic poza takze chyba no stres?
oooo super))))skad masz takie info?
a wiecie ze dzis to liczylam co by bylo gdybym zaszla w ciaze))))i pomyslalam NAWET ZE FAJNIE TAK W JEDNYM ROKU HHIHII w klasie w podstawowce mialam takie kolezanki,mowili na nie blizniaczki bo podobne byly a miedzy nimi byl prawie rok roznicy jedna ze stycznia druga z grudnia)))ale mama poslala je do jednej klasy)))
mam agape na gg i czesto rozmawiamy

Za mną chodzi dziś takie myślenie ciążowe ;) Jestem czy nie jestem... Karmię często i w nocy też, antykoncepcji żadnej poza przerywanym (skuteczność wiadoma...), ale raz przez tydzień Mała spała porządnie, karmienia w nocy po jednym i akurat przytulanko. I dziś się rozczuliłam jak zobaczyła brzuszek szwagierki - że taki śliczny! Chciałam żeby był mój normalnie...
Za mna tez ostatnio chodzilo i nawet sie zastanawialam czy nie wywalic kilku tabletek anty ale sie powstrzymalam i zjadlam je wedlug schematu przyjmowania

. musze uważac bo płodna jestem jak krowa (obydwa dzieciaki mówiłam do męża strzelaj wyborowy snajperze i ciach ... dwie kreski potem)

l:
kto wie co bedzie moze maz zapomni albo cus i znow 2 kreski

Pospisuję sie pod Twoimi słowami:-)

A mojej starszej córce wypadł dziś pierwszy mleczak!!!! Nie mogła się juz tego doczekać i jest bardzo przejęta. Zresztą my tez trochę, taka duża już jest...
i.
A była wróżka z kasą? Moja starsza tez juz czeka na wypadajace zeby
 
Witamy się i my ;) Ostatnio jakoś nie mam czasu zaglądać na bb, jak tylko pogoda na to pozwala to całe dnie spędzamy na spacerach, do domu wracamy tylko "zatankować" ;D a poza tym jakoś tak co weekend, albo mamy gości, albo my gdzieś idziemy.

W kwestii gaworzenia, to Olek jakby się uwstecznił ostatnio w tej kwestii, ale za to robi mega postępy ruchowe - stopa do buzi, przewrotki i jak leży na brzucholu to nogi podkurcza i wypina dupsko ;D

Stresy ciążowe też ostatnio miałam ;D Dawno już nie karmię piersią, ale nie łykam tabletek tylko stosujemy prezerwatywę, więc teoretycznie małe szanse, że coś się przytrafi, ale jak tylko @ się spóźniła o kilka dni, to od razu porannych mdłości dostałam ze stresu ;D
 
nasia współczuje zabiegu.
A jesli chodzi o ząbki to przepraszam ale nei pamietam czy Igorkowi już wyszedł ale jesli nie to dla równowagi powinien wyskoczyć własnie teraz.

Sylviena widze, że nasze dzieci z tego samego dnia są a u nas Maja się zatrzymała na etapie przewrotek na brzuszek i boczki ale niestety jeszcze nie przyjmuje pozycji startowej do raczkowania. Ale koleżanki synek jest równo miesiac starszy i własnie tak robi jak Olek,na kolanka, dupke do góry i się posuwa do przodu.

U nas pogoda się zmieniła, chlodno i pochmurnie. Ale po poludniu wybieramy sie w odwiedziny do koleżanki i jej małej Gabi (3 tyg młodsza od Mai). Mam nadzieje, że się koleżanki polubią. Moje dziecie chyba nie lubi towarzystwa rówieśników. Ostatnio jak była kolezanka własnie z tym ww chłopcem i córką 6 letnią to leżeli razem na macie a Maja potem zaczęła piszczeć z niezadowolenia. Mały ciagle ją zaczepiła za nogę, tyłek a jak się zaczął krecic (on juz troche dalej jest jesli chodzi o rozwój ruchowy) to przewracał się na nią, puknął ją w głowe i tylko ryk był. A jak sobie poszli to leżała spokojnie na macie i znowu była zadowolona. Ale to chyba troche efekt tego, że Maja wychowywana jest sama, a ten chłopczyk ze straszą siostrą wiec nigdy sie sam nie bawi.
 
Ale mi się dziecko dziś spłakało :/ Byliśmy w przychodni na pobraniu krwi, pielęgniarki próbowały mu się dwa razy wkłuć w żyłę, niestety Isław jest tłuścioszek i żył nie było widać. W końcu krew wyciskały mu z palca po kropelce do probówki. Naryczał się tak, że go chyba całe osiedle słyszało.
 
https://www.babyboom.pl/forum/members/dorissl-78536.htmlDorissŁ - hehe, czyli jutro "razem" świętujemy ;D

Oj biedny Krzyś, ale całe całe szczęście macie to już za sobą....

Ja od kilku dni czaje się na Olka siuski do badania i coś średnio nam idzie. Jak mam w pogotowiu pojemniczek to nic nie leci, a jak nie jestem przygotowana to fontanna taka idzie, że hej. Chyba będziemy musieli skorzystać z tego specjalnego woreczka na łapanie siusków.
Coś mi się zdaje, że przechwaliłam mojego syna przy znajomych :/ i od wczorajszego dnia jak tylko przychodzi pora drzemki to jest nie do wytrzymania, a spać oczywiście nie chce. Nic nie pomaga tylko wożenie we wózku, a tak się cieszyłam, że przez ostatni tydzień zasypiał sam w łóżeczku..ehgg...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sylviena ja sie juz nauczylam dziecka nie chwalic bo jak kilka razy pochwalilam to zaraz sie popsula.

Tab wspolczuje przezyc. Lence jak wenflona zakladali w szpitalu to prosilam zeby ja zabrali do zabiegowego bo ja bym nie mogla na to patrzec.

A u nas po wczorajszym koszmarnym dniu wzgledny spokoj. Dziec spi a ja zaraz lece do dentysty.
Spotkalam dzis na placu zabaw mame z rowiesnica Lenki i tamta mala ma juz 2 kg nadwagi. Lekarz kazal ja odchudzic ale mama powiedziala ze ma to gdzies. Mowila ze jak ja kapia z mezem to jedno rozsuwa faldki a drugie w tych faldkach myje.
 
Do góry