L4 po rocznym macierzynskim

[goska03]

Powinni Ci wziąść taka sama kwotę jak ostatnio. Nie masz przeliczania na nowo bo nie przepracowałas po powrocie 3 miesięcy. Według mnie pomylili się i do wyliczeń wzięli podstawę gola zamiast tego co wcześniej jako bazowe (chyba że pomyliłas się przy wyliczeniach w Twoim przypadku mała różnica wychodzi w tym "mieszanym" miesiacu☺)

A krzywdzące to jest dla pracodawcy bo dalej nie ma pracownika a za kolejne 33 dni L4 musi płacić oraz za urlop który się cały czas zbiera. Oj za chwile ciężko będzie kobieta dostać umowę o pracę więcej to szkody niż pożytku zrobi w dłuższej perspektywie. Ot taka polityka prorodzinna gdzie mały pracodawca może zbankrutować przy drogiej ciężarnej ☺
...jak juz wrócisz do pracy to zaległego urlopu + bierzacego będzie ok 100 dni wiec mamy lekko kolejne 5 miesięcy

 

[AlfaBeta111]

Goska masz racje. Pojde do pracy jak moje mlodsze dziecko bedzie mialo rok i 4 miesiace ! Z mojej prespektywy swietnie. Z perspektywy pracodawcy to jakies nieporozumienie. Nie sadze bym tam zagrzala miejsce po powrocie. Chybaze pomysla "juz dwojke ma moze bedzie siedziec za biurkiem".

 

[AlfaBeta111]

Sprawa rozwiazana. W moim przypadku wszystko pozostaje bez zmian czyli nic mi nie ucinaja. Licza mi 100 proc z l4 od calej kwoty czyli mojej podstawy i premii. W podanym powyzej przykladzie otdztmuje 2000 zl naprawde milo sie zaskoczylam

 

[goska03]

Czyli nie przeliczaja Ci na kwoty do chrobowego ponownie. A nie zgadzało Ci się bo źle policzyłas czy się pomylili?

 

[AlfaBeta111]

Nic ponownie nie przeliczaja pomylili sie, bede miec wyrownanie. Komputer zliczyl l4 z piereszej ciazy i obecne l4 i wyszlo powyzej 270 dni i cos odjal od kwoty wlasciwej.