reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lewatywa

Dołączył(a)
14 Luty 2005
Postów
3
czesc dziewczyny , mam pytanie do was. Mam straszne zaparcia i jedyne co mi pomaga teraz to mini lewatywa Enema , ktora mi polecil lekarz. Niestety zapomnialam sie go zapytac jak czesto moge ja uzywac? z tego co wiem nie wolno lewatyw czesto uzywac. Ja ja uzylam tydzien temu-od tamtego czasu sie nie zalatwialam i teraz znowu chce ja uzyc poneiwaz niemam wyjsca-inaczej sie nie zalatwie a juz mi ciezko w brzuszku:( doradzcie cos moze ktoras z was wie jak czesto moge ja uwzywac.


pozdrawiam was
jestem w 10 tyg.ciazy
 
reklama
Czemu od razu lewatywa? MOże lepiej czopki glicerynowe z apteki, dużo błonnika, suszone śliwki albo coś ziołowego regulujacego wypróznienia?
 
czesc , niestety czopki i domowe sposoby mi nie pomagaly..,lekarz sam niewie co mi przepisac bo sie boi ze poronie. Czopki biore codziennie ,plus lewatywa ktora mi pomaga. Tylko slyszalam ze robiac czesto lewatywe mozna sobie podraznic jelita i rozregulowac zalatwienie sie i troszke sie przestraszylam. Ale jakby mozna bylo ja robic co dwa tygodnie, co 1,5 to jeszcze nie jest tak zle:)

pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi:)
 
Też słyszałam, że częsta lewatywa jeszcze bardziej pogarsza sprawę samodzielnych wypróżnień. Organizm się przyzwyczaja ...
 
Ja bym raczej była ostrożna z tą lewatywą. Można sobie problemów narobić. Musisz wprowadzić do diety jak najwięcej błonnika: ciemne pieczywo, płatki owsiane, otręby, dużo owoców i warzyw, suszone śliwki i morele i dużo ruchu (jeśli oczywiście nie ma przeciwskazań). Ja dostałam strasznych zaparć jak zaczęłam brać Maternę, chyba od żelaza tam zawartego. Z czasem organizm się przyzwyczaił, ale troszkę to trwało. Ostatnio jem bardzo dużo owoców kiwi i bardzo mi to pomaga na trawienie.
O i jeszcze dobrze jest pół godzinki przed śniadaniem wypić szklankę albo dwie wody.
 
Bardzo dobre na wypróżnianie jest siemie lniane mielone. Można go zmieszać z cukrem (1 łyżka cukru, dwie albo i więcej łyżki siemienia) ale i tak jest dobre. Należy jeść łyżeczkę dziennie ale jak macie takie strasznie problemy to łyżeczka więcej nie zaszkodzi. Popija się wodą albo mlekiem. Takie siemie lnianie mielone mozna kupić w aptece, nie jest bardzo drogie - opakowanie kosztuje ok 7 zł o ile pamiętam. Można też sobie parzyć to siemie i pić ten wywar, ale jeżeli o mnie chodzi to bleeeee, tak samo jak białko jajka jurzego, takie gluty fujjjjjjjjj. Chociaż mój mąż uwielbia pić surowe jajka. Jak on może???.
powodzenia Elwira
 
mnie z kolei martwi, czy mi zrobią lewatywę przed porodem :p Tzn. czy to konieczność i norma?
Kto wie?
 
Pumciu ani to konieczność ani norma, ale podobno to nic strasznego, a gorzej byłoby mieć wpadkę podczas parcia :laugh:
 
Lewatywa przed porodem to nic strasznego. Wierzcie mi! Przeżyłam ją dwa razy i nie mam koszmarnych wspomnień ;)
 
reklama
Ja też mam bardzo duże problemy z zaparciami, do tego stopnia,że czasami z bólu mogłabym gryźć klamki w WC:-) Mój gin, który też jest internistą powiedział,że jeżeli czopki mi nie pomagają, to żebym piła syrop Duphalac. Kupuje się go w aptece - nie wiem, czy jest na receptę, gdyż prawie całe opakowanie dostałam od kuzynki, która też go stosowała w ciąży. W każdym razie lepiej coś zażyć niż poronić przy wypróżnianiu się... Gdzieś na forum czytałam, że dziewczyny jedzą kapustę kiszoną lub gruszkę i popijają wodą. U nich działa. Ja osobiście boję się tego typu eksperymentów, gdyż nie wiem jak mój organizm zareaguje na tego typu kurację. Czytałam też, że niektórym pomaga zjedzenie przed snem owoców pestkowych (winogron, kiwi), mandarynek, pomarańczy z białymi włóknami, wypicie na czczo letniej, przegotowanej wody, śliwki suszone albo picie soku z buraków. Pozdrawiam serdecznie, Nicole.
 
Do góry