Podpisuje sie pod tymi slowami, tak to juz jest...ze nie zawsze dostrzegamy jakie mamy szczescie - zdrowe malenstwo..Najgorsze jest to że człowiek dopiero w obliczu takiej tragedii uzmysławia sobie jak wiele ma; ZDROWE DZIECKO za które co dzień dziękuję Bogu.
Już dziś wiem na pewno;nigdy nie będę bała się rozpieszczać mojego synka, i nie będę walczyć o to żeby spal w swoim łóżeczku-będzie spał z Nami jeśli w łóżeczku poczuje się samotny.Jestem zła na siebie że wcześniej próbowałam z tym walczyć i jest mi przykro z tego powodu.
u Mnie Tez bywaja chwile ze zalamuje sie.. bo Blania wyje 2 godz, bez przerwy, bez zadnych przyczyn(dostaje spazmow) a Ja odkladam Ja do lozeczka wtedy (bo sie denerwuje ze nie moge jej pomoc) bo nie mam sily ..ale po kilku min dochodze do ''przytomnosci''ze to Malenstwo przecierz...
Przeze Mnie Blania jest strasznie rozpieszczana pozwalam jej juz dzis na wszystko ...(Tesciowa mowi ze robie powazny blad ...za ktory kiedys bede placic...fakt ale to Moje Dziecko przecierz)...i skoro sprawia jej cos radosc to czemu mam jej odebrac ten usmiech




ja tez ciagle mysle ...:-Każdą z Nas dotkneła ta tragedia...myśle ciągle o Majeczce..ile musiała się wycierpieć w tak krotkim życiu:--
-
-(
Nie wyobrażam sobie jak cierpia jej rodzice...bo nie jest sie w stanie tego wyobrazić.....
Ciągle przytulam i całuje Grzesia...dziękuje Bogu że jest zdrowy i proszę żeby tak pozostało..
U Nas byl dzis rano krzykliwy poranek Blaneczka od 7 piszczala krzyczala i plakala , nie wiedzialam dlaczego:-( podejrzewam ze to chyba kaszelek suchy ma w tym udzial ....

Kupilam dzis Blaneczce nowe smoczki wieksze od 6-18 ze specjalnym zakonczeniem na zabeczki


I kupilam jej nowa butelke z tygryskiem , nuby -z paczki kubusia puchatka :-) + byly w niej dodatkowe koncowki od kubka niekapka i taki prosty dlugi jakby hmmm ze slomka


Po za tym jestesmy na etapie uczenia sie picia z niekapka i nie za rewelacyjnie nam to idzie jak narazie sie oswaja






a wasze maluszki lubia nowosci typu smoczek butelka ??