reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

Ju;kowa w Twoim miaseczku ją ugryzła bo byliśmy wczoraj.
Więc dzięki pomocy lekarki już wczoraj wieczorem była tylko czerwona plamka a zaczynało brzydko puchnąć i czerwone pól twarzy było.
Kazała szybko przyłożyć połówke cebuli lub ziemniaka, (wogóle nie przyszłoby mi to do głowy)
Podać dodwują dawke wapna i dawać co dwie godziny, i posmarować hydrokortyzonem (raz posmarowałam )
 
reklama
Oj to strasznie mi przykro że stało to sie u nas.:-(
a mnie tam gdzies nie widziałaś?:laugh2:
dobrze wiedzieć o tej cebuli i ziemniaku,szkoda tylko że w taki sposób musieliśmy się dowiedzieć:-(
 
Cześć.
Grześka uśpiłam, domek ogarnęłam,kawkę zrobiłam, więc mam chwilkę na BB.:-)

Zanet biedna Milenka.:-(Dobrze, że szybciutko zareagowaliście i już tylko mały ślad został.:tak: Z tą cebulą, to jak przeczytałam, to przypomniało mi się, że gdzieś coś słyszałam.;-)
A tych os strasznie dużo jest i u nas.:sorry2:
Dużo pipisałyście na lipcówkach? Bo mam troszkę obawy tam zajrzeć.:unsure::-D
 
Witam Was Kochane!

Zanet strasznie mi przykoro z powodu Milenki.Wstretna osa:wściekła/y: wyobrazam sobie jak wystraszyliscie sie,mnie w zeszlym roku ugryzla w palec,bo mialam w wozku u Amelki bulke slodka i chcialam ja wziac az tu wstetna osa mnie capneła....oj ale bolało a ile paniki bylo przytym...naszczescie z Ameli nie ugryzla...buziaki dla malej Milenki:tak:na szczescie sie wszystko dobrze skonczylo.

Asiulika- jeszce nie spakowani:no: ale psychicznie sie powoli nastawiam.Mamy juz busa załatwionego,kolezanki tata tu przyjezdza raz w miesieacu wiec bedzie brał nasze rzeczy na raty za niewielka sumke:-) supoer tak sie ciesze :tak::-)


Chyba bede musiala wziac sobie urlop na przeczytanie Was na Lipocowkach;-),tyle naskorobalyscie ze szok,narazie jestem na pierwszycgh stronach.....

Maz mi wlasnie wloski ufarbowal na braz,lece sobie zmyc,zobaczymy co mi tam wyszlo:rofl2:
 
reklama
Witam wieczorem.:-)
Agaa super, że znaleźliście sposób, żeby jakoś to przewieźć swoje rzeczy do kraju.:tak:
Może nam pokażesz efekty farbowania?:confused: Mojego to bym nie namówiła na farbowanie.:no: On uważa, że farby śmierdzą.:baffled::sorry2:
A na lipcówkach z każdym dniem rosną Ci zaległości...;-):-D
 
Do góry