reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

Na pewno będzie gorąco 😅 moj przez pierwsze 11 miesięcy małej jeździł ciężarówkami i był tylko na weekendy. Od 1 lipca zmienił prace i jeździ betoniarka i jest codziennie w domu wiec różnica jest wielka. Po za tym ostatnio mu nawet powiedzialam ze widzę ogólnie po małej jaka jest różnica właśnie od tego lipca do teraz, ze już jest taka bardziej świadoma kumata itp i widać jak tęskni za nim kiedy jest w pracy a jak powiem tata przyjechał to leci do okna i puka w nie i wola tatę❤️ Całe szczęście ze przestał jeździć bo serio pekaloby mi co tydzień serce jeszcze bardziej patrząc na nią 😭
Nawet wstanie przed nią (nad ranem ląduhe u nas w łóżku) to pierwsze co to tata? 😅
 
reklama
Na pewno będzie gorąco 😅 moj przez pierwsze 11 miesięcy małej jeździł ciężarówkami i był tylko na weekendy. Od 1 lipca zmienił prace i jeździ betoniarka i jest codziennie w domu wiec różnica jest wielka. Po za tym ostatnio mu nawet powiedzialam ze widzę ogólnie po małej jaka jest różnica właśnie od tego lipca do teraz, ze już jest taka bardziej świadoma kumata itp i widać jak tęskni za nim kiedy jest w pracy a jak powiem tata przyjechał to leci do okna i puka w nie i wola tatę❤️ Całe szczęście ze przestał jeździć bo serio pekaloby mi co tydzień serce jeszcze bardziej patrząc na nią 😭
Nawet wstanie przed nią (nad ranem ląduhe u nas w łóżku) to pierwsze co to tata? 😅
Nie wyobrażam sobie tego jakby miało męża nie być w domu codziennie... Mimo że późno No ślę jest a mały jest strasznie tatusiowy nie odstępował by ojca na krok jakby mógł, też tak czeka dzień w dzień aż wróci z pracy a sobota niedziela to mamy może nie być... Noo aby am am dała resztę to już pikuś 🤣🤣
 
Nie wyobrażam sobie tego jakby miało męża nie być w domu codziennie... Mimo że późno No ślę jest a mały jest strasznie tatusiowy nie odstępował by ojca na krok jakby mógł, też tak czeka dzień w dzień aż wróci z pracy a sobota niedziela to mamy może nie być... Noo aby am am dała resztę to już pikuś 🤣🤣
Najważniejsze ze dałam radę 😊
 
Hejka w nowym roku :)
U mnie cóż, stres jest czy wszystko ok,w sumie to jest teraz moj motyw przewodni 😅 Kostek choruje ,cały czas w domu jest, a to z tatą a to z babcią, ja narazie pracuje dzielnie ;)
najlepiej zalatwił nas przed sylwestrem, przyniósł ze żłobka (w ktorym byl dwa dni) jelitówkę, jemu w zasadzie nic nie było, natomiast mnie tak sponiewierało, że glowa mała.
A jak u Ciebie? Maleństwo juz kopie?
 
Hejka w nowym roku :)
U mnie cóż, stres jest czy wszystko ok,w sumie to jest teraz moj motyw przewodni 😅 Kostek choruje ,cały czas w domu jest, a to z tatą a to z babcią, ja narazie pracuje dzielnie ;)
najlepiej zalatwił nas przed sylwestrem, przyniósł ze żłobka (w ktorym byl dwa dni) jelitówkę, jemu w zasadzie nic nie było, natomiast mnie tak sponiewierało, że glowa mała.
A jak u Ciebie? Maleństwo juz kopie?
Ojej to nie ciekawie. U nas na szczęście mała nie choruje tylko raz miała przed świetami dwa dni gorączkę. Kiedy pierwsza wizyta ?
Mała kopie i smiesznie czuć pod spojeniem jak się kręci 😊
 
reklama
Ojej to nie ciekawie. U nas na szczęście mała nie choruje tylko raz miała przed świetami dwa dni gorączkę. Kiedy pierwsza wizyta ?
Mała kopie i smiesznie czuć pod spojeniem jak się kręci 😊
Z miesiąc temu jak nie lepiej umówiłam sobie wizytę na 7 stycznia, żeby lekarz zobaczył czy mam szansę na owulację😅 więc skorzystam z tej wizyty, ale to dopiero będzie 6 +0 także marne szanse, ze juz będzie serduszko, ale zależy mi żeby obgadać postępowanie w tej ciąży, bo z Kostkiem miałam zabezpieczoną duphastonem,heparyna,accardem. A tu jeszcze jest akcja, ze ja przecież karmie, chociaz jestem przekonana,że pokarm mi wlasnie zanikł...
 
Do góry