reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

Nie stresujcie mnie dziewczyny 😱 u mnie jeszcze ok miesiąca remont wszystko jak kupiłam tak pochowałam do pojemników. Jak tak was czytam to chyba Nie długo zacznę prac i chować żeby po remoncie już było to z głowy. Już do mojego powiedziałam ze chyba po zakończeniu remontu pierwsze co zrobie to spakuje walizkę żeby być gotowa w razie w 🙈
One tu wszystkie straszą, mówię Ci 🙈😆
Ale dzięki temu i ja spielam poślady i jadę z koksem. Jeszcze wiele rzeczy do kupienia, ale gdyby się przydarzyło mam już wyprawkę do szpitala.. Dzisiaj mąż chciał mi walizkę kupić do szpitala bo mam taką tylko XL ale popytam jeszcze w rodzinie czy ktoś nie ma pożyczyć bo naprawdę nie potrzebuje nowej na te parę dni. Kupiłam dzisiaj płyn do prania i jadę z praniem od niedzieli, a prasowanko to mi mąż pomoże bo akurat to lubi 😉
No także ten, czekam na wypłatę tylko bo morze kasy wydałam, jutro jadę odebrać Tutisa i wybrać fotelik. W poniedziałek przyjdzie fotel więc kasa leci strumieniem po prostu... 😵
 
reklama
Ja dzięki Wam się zmobilizowałam w swoim czasie, żeby się wziąć za wyprawkę właśnie. Bo tak myślałam, że mam czas, mam czas... A teraz się cieszę, że mam to już załatwione i tylko sobie spokojnie czekam na dostawy.
 
Ja płyn do prania kupiłam przy okazji zakupów z gemini. Fotelik i wózek mamy już od tygodnia. Łóżeczka jeszcze wiadomo nie ale chociaż ma materacyk 😂 tak wiec tez poszło morze pieniędzy. Jeszcze zostały do kupienia jakieś rzeczy typu kokon cieplejszy kocyk. No i sobie koszule muszę kupić ale z tym bardziej zwlekam w razie gdybym góra sie powiększyła 😂
 
Mogę Wam trochę po marudzić?
Mam jakiś kryzys. Zmęczona od wczoraj chodzę. Dzisiaj wstałam zjadłam sniadanie i psina moją się we mnie wtulila i tak kimnełysmy do 12.. No ale zebrałam się jakoś i zrobiłam zakupki, obiad, pojechałam po prezent i nawet wyszłam na dłuższy spacer z psem, ale czuję się pękata i zmęczona. Nie wiem dlaczego. To się jakoś zbiegło z tym żelazem i magnezem co biorę.. Sama nie wiem czy to od tego czy może dlatego że zaczęłam puchnąć ostatnio więc wlewam w siebie dużo wody a potem w nocy co 2h siusiu chodzę i może niedospana jestem..
Maz mówi że to dlatego że w ciąży jestem, no i nie sposób się z nim nie zgodzić 😆🤣
 
Dziewczyny czy którejś z Was wróciły mdłości? Od tygodnia znowu mnie mdli jak w I trymestrze i się trochę podłamałam bo czytałam, że może mi tak zostać już do samego porodu 😬
 
Mogę Wam trochę po marudzić?
Mam jakiś kryzys. Zmęczona od wczoraj chodzę. Dzisiaj wstałam zjadłam sniadanie i psina moją się we mnie wtulila i tak kimnełysmy do 12.. No ale zebrałam się jakoś i zrobiłam zakupki, obiad, pojechałam po prezent i nawet wyszłam na dłuższy spacer z psem, ale czuję się pękata i zmęczona. Nie wiem dlaczego. To się jakoś zbiegło z tym żelazem i magnezem co biorę.. Sama nie wiem czy to od tego czy może dlatego że zaczęłam puchnąć ostatnio więc wlewam w siebie dużo wody a potem w nocy co 2h siusiu chodzę i może niedospana jestem..
Maz mówi że to dlatego że w ciąży jestem, no i nie sposób się z nim nie zgodzić 😆🤣
ja tak miałam przedwczoraj, to moze po prostu ogólne zmęczenie, obawiam się, że ławo to już nie będzie :)
 
Dziewczyny czy którejś z Was wróciły mdłości? Od tygodnia znowu mnie mdli jak w I trymestrze i się trochę podłamałam bo czytałam, że może mi tak zostać już do samego porodu 😬

moja bratowa pod koniec ciąży nawet wymiotowała. Ja nie miałam mdłości ani razu. Na nic nie mam zachcianek nic mi nie śmierdzi. Normalnie jakbym w ciąży nie była 😂
 
Dziewczyny czy którejś z Was wróciły mdłości? Od tygodnia znowu mnie mdli jak w I trymestrze i się trochę podłamałam bo czytałam, że może mi tak zostać już do samego porodu 😬
Koleżanka miała mega mdłości właśnie w I i III trymestrze, tez już praktycznie do końca. Bratowa miała mdłości całą ciążę, bo przyjmowała dodatkowo żelazo i to tak na nią działało :/
U mnie (a tfu tfu) póki co nie ma :)
 
reklama
Mogę Wam trochę po marudzić?
Mam jakiś kryzys. Zmęczona od wczoraj chodzę. Dzisiaj wstałam zjadłam sniadanie i psina moją się we mnie wtulila i tak kimnełysmy do 12.. No ale zebrałam się jakoś i zrobiłam zakupki, obiad, pojechałam po prezent i nawet wyszłam na dłuższy spacer z psem, ale czuję się pękata i zmęczona. Nie wiem dlaczego. To się jakoś zbiegło z tym żelazem i magnezem co biorę.. Sama nie wiem czy to od tego czy może dlatego że zaczęłam puchnąć ostatnio więc wlewam w siebie dużo wody a potem w nocy co 2h siusiu chodzę i może niedospana jestem..
Maz mówi że to dlatego że w ciąży jestem, no i nie sposób się z nim nie zgodzić 😆🤣
Oby kolejne dni były łatwiejsze, tego Ci życzę.

Ja wczoraj i dziś do połowy dnia ryczałam jak bóbr praktycznie bez powodu i użalałam się nad sobą. To pewnie hormony...

A jak wychodzimy na półgodzinny spacer do parku to tak mnie boli kręgosłup po jakichś 15 minutach że muszę się zginać trochę do przodu żeby mi ulżyło 😭😭😭
 
Do góry