reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2021

Dla mnie najgorsze było to że ja nie wiedziałam że mnie uśpią, wszystko działo się tak szybko. Jak się wybudzałam to nie wiedziałam co się dzieje, gdzie jestem, czy moje dziecko żyje. Milion myśli i pytań a nie mogłam się ruszyć w żaden sposób, odezwać, nic, jak warzywo. Masakra. Później też długo się rana goiła i bolała a później swędziała.
No właśnie tej rany się obawiam, zwłaszcza ze chciałabym wrócić szybko do ćwiczeń jak maluch pozwoli ... znów tez koleżanki po cc straszyły, ze po tym się nie podniesiesz tak szybko i zazdrościły tym co rodziły naturalnie ...
 
reklama
Jestem po wizycie. Całe 17mm szczęścia ☺ serduszko ładnie bije ❤ Wg USG termin przesunął mi się na 14.07.21 chyba dopiero do mnie doszło że jestem w ciąży ❤
Gratuluję, super wieści
Cześć dziewczyny, jestem tu ,,nowa'' :). Obecnie to mój +/- 7 tydzień ciąży, 09.12. mam kolejną wizytę u ginekologa. Chciałam się podpytać o Wasze samopoczucie.
Od kilku dni czuję się tragicznie - nie wymiotuję, ale mam baaardzo silne mdłości od rana do wieczora. Nie jestem w stanie zrobić sobie śniadania czy obiadu - biorę coś na szybko (ale zdrowego), bo zaraz zaczynam drżeć i mieć odruchy wymiotne. Do godziny 17:00 nie wychodzę z łóżka i ciężko mi cokolwiek zrobić tak bardzo mi niedobrze i słabo. Wieczorami jest trochę lepiej. Obecnie jestem na kilkudniowym zwolnieniu, chociaż moim celem było ,,normalnie'' pracować - idę dam radę. Tymczasem ja już całe dnie zdycham...
Czy ktoś z Was z zmaga się z takimi problemami? Ja jestem wyjęta z życia. Imbir nie pomaga :(.
Witaj w gronie ciężarnych. Ja jutro 8 tydz i zero mdłości zmęczenia całkiem inaczej niż poprzednie 2 ciążę.
Kartę ciąży gin zakłada po wcześniejszych badaniach krwi jakie trzeba zrobić?
Mi założył jak był zarodek z bijącym sercem i dopiero zlecił krew
 
Ja miałam cesarkę po kilkunastu godzinach porodu naturalnego. I mimo złych przeżyć nastawiam się na vbac. Ale tylko ze sprawdzoną, opłaconą położną.
 
Dziewczyny, nie chce chwalić dnia przed zachodem słońca ale dzisiaj w końcu obudziłam się bez mdlosci a otwierałam lodówkę 3 razy! Wczoraj dałam radę zjeść normalne posiłki i nie wymiotować. Czyżby w końcu przyszło to na co tak długo czekałam? Byłoby cudownie [emoji3590] oby ten grudzień był łaskawszy niż listopad. Miłego dnia i powodzenia! [emoji8]
Ja też od kilku dni czuję się coraz lepiej, choć do lodówki nadal podchodzę ostrożnie, a jak córka dzisiaj robiła sobie jajecznicę i zapachy przyleciały na górę to kazałam jej okna na parterze pootwierać i na piętrze tez cześć otworzyłam. Ogólnie mdłości mam coraz mniejsze, ale wrażliwość na zapachy pozostała + mycie zębów to udręka, Odruch wymiotny z podchodzeniem żołądka do gardła mam z 5 razy podczas każdego mycia zębów. Rozważałam już nawet rezygnację z mycia zębów na jakiś czas 🤣 ale przeczytałam w notatkach z poprzedniej ciąży, że ten problem miałam aż do 7 miesiąca ciąży więc to trochę za długo bez mycia zębów.
 
No właśnie tej rany się obawiam, zwłaszcza ze chciałabym wrócić szybko do ćwiczeń jak maluch pozwoli ... znów tez koleżanki po cc straszyły, ze po tym się nie podniesiesz tak szybko i zazdrościły tym co rodziły naturalnie ...
No z ta rana raczej szybko nie wrócisz do ćwiczeń :/ ale wiadomo każdy inaczej... Ja w szpitalu już zazdrościłam tym co urodziły naturalnie. Śmigały po oddziale i podawały mi jedzenie bo zanim ją się podniosłam to one już zjeść zdążyły.
 
No z ta rana raczej szybko nie wrócisz do ćwiczeń :/ ale wiadomo każdy inaczej... Ja w szpitalu już zazdrościłam tym co urodziły naturalnie. Śmigały po oddziale i podawały mi jedzenie bo zanim ją się podniosłam to one już zjeść zdążyły.
Za to z drugiej strony jeśli podczas porodu SN było się ciętym to dopiero ból 😱😱
A seks po połogu to jakby pierwszy raz 🙈😂
 
Kartę ciąży gin założył mi dopiero na wczorajszej wizycie. Na poprzedniej nie było czasu bo duże obsunięcie miał z pacjentkami. Ale bardzo mnie to cieszy, bo wreszcie czuję że jestem w ciąży, bez karty jakoś tak nie było to oficjalne. A moje maleństwo ma już 3 cm długosci CRL .
No z ta rana raczej szybko nie wrócisz do ćwiczeń :/ ale wiadomo każdy inaczej... Ja w szpitalu już zazdrościłam tym co urodziły naturalnie. Śmigały po oddziale i podawały mi jedzenie bo zanim ją się podniosłam to one już zjeść zdążyły.
Myślę, że jeśli musi być CC to trudno, lepiej, żeby maleństwo urodziło się zdrowe, ale ja też bardzo chciałabym uniknąć cesarki. Teraz kiedy jedno z moich maleństw się zatrzymało i wchłania powoli i został tylko jeden maluszek nie obawiam się już CC tak bardzo. Trzy razy rodziłam naturalnie, wiec i czwarty ogarnę.
Tylko przy pierwszym porodzie miałam nacinane krocze i lekarka bardzo delikatnie i równo je zszyła, wiec wogóle go nie odczuwałam, mogłam siedzieć itp. ale przy kolejnych poradach, które odbyły się bardzo szybko i nie było nacięcia wstawałam od razu po porodzie jak tylko położne wychodziły z sali. Przy drugim porodzie w mojej sali porodowej była wanna do porodów, jak tylko one wyszły to ja wygrzebałam mydło i ręcznik i wykąpałam się w niej, Oczywiście dostałam ochrzan, ponieważ po pierwsze to wanna do porodów a po drugie to było 10 min po porodzie a kazały mi leżeć co najmniej 30 min.
Ale ta kapiel to było najlepsze co mogłam zrobić, od razu poczułam się jak nowonarodzona, jak przed ciążą.
 
reklama
Do góry