reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2021

reklama
Ciezko stwierdzić czy jest czym sie niepokoić, ale moze dzis miałaś bardziej intensywny dzien, cos ciężkiego podniosłaś?
Mogło pęknąć jakieś naczynko w pochwie, w czasie ciąży narządy są bardziej ukrwione, jeśli było to jednorazowe i po podtarciu się już nie pojawiło, to nie powinno być niczym groźnym, ale oczywiście gdyby coś jeszcze niepokoiło to warto skonsultować z lekarzem.
 
Hej. Czy Was dziewczyny też tak bolą plecy w II trymestrze? Dodam że jestem szczupła i mam lekka skoliozę, ale wykonuje mimo wszystko jakąś aktywność (spacery po lesie - akurat mam za płotem więc jest blizutko). Masowane też miałam, woda ciepła pod prysznicem też i nic 😒
Zastanawiam się nad kupnem takiego pasa, bo nie mogę spać w nocy przez te plecy, zmiana pozycji też nie pomaga
 
Hej. Czy Was dziewczyny też tak bolą plecy w II trymestrze? Dodam że jestem szczupła i mam lekka skoliozę, ale wykonuje mimo wszystko jakąś aktywność (spacery po lesie - akurat mam za płotem więc jest blizutko). Masowane też miałam, woda ciepła pod prysznicem też i nic 😒
Zastanawiam się nad kupnem takiego pasa, bo nie mogę spać w nocy przez te plecy, zmiana pozycji też nie pomaga
tak ból pleców (krzyża) mi też towarzyszy czasami mniej a są dni że ledwo mogę się ruszać , a czasami jeszcze dochodzi do tego ból miednicy to wtedy to już całkiem chodzę jak kaleka , co do pasa nie wiem o jaki chodzi to nie pomogę
 
Byłam u lekarza i myślałam że dowiem się płeć (19 tydzień) ale dziecko jest ułożone pośladkowo i lekarka zobaczyła tylko pupę :p , 22 lutego mam połówkowe , mam nadzieje że wtedy się uda , znacie może jakieś sposoby ćwiczenia żeby dziecko się obróciło lub żeby zachęcić do ruszania , lekarka powiedziała żebym przed wizytą zjadła coś słodkiego
 
U mnie podczas usg w 12 tygodniu kazała chodzić i tez zjeść cos słodkiego. Trochę pomogło bo przekręcił sie, przy drugim podejściu do usg.
 
Ja podczas usg 12 tygodnia musiałam trząść biodrami na łóżku, potem wstać i podskoczyć klika razy 😅
Nie puścili by mnie aż się uda wszystko zbadać.
 
U mnie również występuje ból pleców ( na szczęście lekki) 😅
Częściej męczą mnie krwotoki z nosa.
A może któraś z Was też ma przepisane hormony? Lekarz powiedziała że wszystko było by w normie jakbym nie była w ciąży Ale teraz normy są bardziej rygorystyczne . Dziwne w ogóle się tego niespodziewałam bo jestem szczupła , również samopoczucie mi nie dokucza 😕
 
Czy któraś z was odczuwa jakieś bóle, skurcze albo jakiś dyskomfort w podbrzuszu, w miejscu gdzie znajduje się macica? Ja mam od jakiegoś czasu takie uczucie dyskomfortu w macicy, nie jest to ból, ani nie opisałabym tego jako skurcze.. Raczej czuję po prostu że "coś" tam się dzieje. Zastanawiam się, czy może tak odczuwam rozciąganie się macicy
 
reklama
Hej, co do pleców to bolały mnie przez dwa dni aż w nocy ciężko było zasnąć. Partner mi je masował co było przyjemne ale ból przeszedł chyba sam z siebie a nie od masowania.. O pasach niestety nic nie wiem.
Krew z nosa raz mi poleciała a tak to mam po prostu bardzo przekrwiona śluzówkę ale krew nie leci.
Co do macicy to to, że coś tam się dzieje czułam od początku. Tak jak piszesz, to pewnie oznaka, że się rozciąga. Dopiero od niedawna są dni kiedy tego nie czuję, gdy czuję się "normalnie" .
Co do nowości u mnie to od 16tc twardnieje mi momentami macica, dziwne to.. I chyba raczej wcześnie jak na takie zjawisko...? Poza tym kilka tygodni temu zaczęła swędzieć mnie skóra, przeważnie wieczorem. Ostatnio ten świąd zelżal, co mnie ucieszyło ale mimo tego i tak wyskoczyły mi krostki na zgięciach łokci i w pachwinach...Ma któraś z Was problemy skórne?
Dobrze, że wizyta u mojej gin za parę dni.............

A dzidziuś faktycznie może się ruszać gdy zje się coś słodkiego :). Ostatnio przed wizytą zjadłam jabłko i Mała fikala. Ale chyba fakt samego usg też ja pobudza.
 
Ostatnia edycja:
Do góry