Dziewczyny, te moje wczorajsze "objawy" to chyba jednak nie objawy tylko przeziębienie

Boli mnie głowa (chyba zatoka nad prawym okiem), gardło, temperatura 37. Jak sobie bezpiecznie pomóc?
Najlepiej przejść się do lekarza. On da Ci coś, co jest w 100% bezpieczne albo powie Ci co robić.
Ja ze swojej strony mogę Ci poradzić inhalacje. Zapytaj, czy lekarz jest na tak z solą fizjologiczną o małym stężeniu. Raczej nie mają przeciwwskazań do tego. Powinno pomóc.
Na gardło warto wziąć troszkę miodu do ssania, szczególnie z lipy. Serio, działa fajnie łagodząco, a jak da się bez leków to zawsze lepiej bez leków. Jak nie zadziała, wtedy lekarz przepisze Ci coś innego.
No i warto i tak i tak czytać składy i weryfikować, bo nawet lekarz może się zapomnieć i dać coś, co niby w ciąży jest ok, a jednak nie.
A temperaturą się nie martw. 37°C to normalna temperatura w I trymestrze. Kobieta w ciąży ma wyższą temperaturę niż normalnie. Martwić się trzeba dopiero powyżej 37,8°C i wówczas najlepiej paracetamol. Broń boże żaden gripex (ma często w sobie substancje niebezpieczne w ciąży), czy ibuprofen.
Edit: Widzę, że w sumie to napisałam to samo co
@Tralalala25 
To są po prostu najbezpieczniejsze sposoby.