reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Lipcówki 2012

Witam wieczorkiem:)

anaiss- u nas to samo za 4 dni kończy 7 miesięcy a nie przewraca się na brzuch tylko leży na pleckach, cos tam się wygina po zabawki, ale nie przekręca, nie siedzi sam no i ząbków też brak, dziąsła nawet nie czerwone, także chyba wszsytko ok, chociaż też się czasami martwię, ale każdy mówi, że każde dziecko ma swój czas, więc czekam....

k_asica83- napisz jak tam w pracy właśnie, jak malusia w żłobku, mam nadzieję, że dałyście obie radę:))

zońka- udanych imprezek:)

kasiaa24- ja też dziś zakupiłam Danielkowi te wafelki z hippa ale dostął do rączki posmakował i nie chciał niestety, a dałam chrupka to wcinał jeden za drugim, jturo znowu spróbuję...:))

a może ktoś dać raz jeszcze ten link na ćwiczenia obrotowe???:)

U nas dziś spacerek- wyszliśmy i grad zaczął padać:/ poszłam do sklepu i jak wyszliśmy to już było ok, potem drzemka z synusiem:p a potem mama nas odwiedziła, wymęczyła młodego i tandardowo od 19 już śpi:) Kurde ale mama też kazała się zapytać pediatry jak będę czy to, że nie siedzi jeszcze sam prawie wcale bez podparcia jest ok...trochę się martwię..

no nic spokojnych nocek
 
reklama
paprotna- a dziękuję:) ale to widziałam już kiedyś, u nas nie pomogło, leń z tego mojego malucha i tyle chyba ;p
 
o, widzę, że kasica zajechała, mam nadzieję, że tworzysz już dla nas posta:tak::-D miałam iść już spać ale zaczekam, gorzej jak nie napiszesz w ogóle i będę czekać w nieskończoność:-D

sss16 co Ty gadasz?:-D może po prostu nie miał wtedy ochoty ćwiczyć:-D popróbuj znowu, może się uda:tak:
 
Ostatnia edycja:
kasiaa24 tez z mala cwicze ale ona nie chce skupic sie na cwiczeniach ,tylko obraca glowke w moja strone i sie cieszy
paprotna wlasnie z tego linka probuje cwiczyc
zonka ciesze sie , ze nie ma juz zadnych bakterii. Lenka ma zabawki i sama sie przewraca na boczek, zeby je siegnac. Dzisiaj sie na nia pozalilam a ona mi sie zaczela przekrecac, parokrotnie z pleckow na brzuszek i raz plecki-brzuszek i znowu na plecki takze na dzisiaj mi to wystarczy, jestem zadowolona.Zonka to dobrej zabawy jutro
sss16 moja tez sama nie siedzi, chociaz probuje sama usiasc ale jej to nie wychodzi, troche sie podniesie, posteka i opada na plecki. Tez mysle, ze na wszystko przyjdzie czas ale jak sie czyta albo slucha, ze inne dzieci juz tyle potrafia to czlowiek zaczyna sie troche martwic.
kasica na razie czyta co naskrobalysmy:-)
 
paprotna Julka zasnęła o 1 w nocy, różnie bywało czasami zasnęła o 23, 24 bywało też że o 2 w nocy. Zdarzało się że zasnęła po 21 ale pobudka była w środku nocy na 3, 4 godziny. Dzisiaj to pospałyśmy do 10:30 z 2 karmieniami na śpiocha.
Każda noc inna, wiadomo jak to u dziecka.
kasia24 w dzień to ma trzy drzemki ale bardzo różny jest czas ich trwania, dzisiaj pierwsza była po śniadanku trwała 1,5 widać kaszka ululała Julcię. Druga na spacerku, tak niecałą godzinkę i wieczorem z tatusiem pospali 35 minut.
zońka super że bakterie padły, myślałam o Was i bardzo się cieszę że są dobre wieści.
sss16 to jak się podpytasz lekarza to napisz co i jak z tym siedzeniem bo mnie też to dręczy a wizytę u lekarza mamy 19.02, będziemy szczepić na meningokoki - drugą dawką.
U nas z nowości to tylko to że Jula polubiła kaszki, kiedyś 2 razy próbowałam ale nie bardzo nam szło, odczekałam i znalazłam kaszkę bobovity z sokiem malinowym no i udało się. Pomału zmniejszamy liczbę karmień piersią, więc po obudzeniu zamiast cycusia jest pyszna kaszka:-)
 
zonkasuper ze macie problem z głowy,oby nigdy nie wrócił..
Dziewczyny ja jestem taka padnieta ze ledwo przeczytałam co napisaliście.wczoraj 3 razy krew z nosa dzisiaj znowu.masakra
Optimistic napisz co u Was,martwię się i często myśle o Was
Kemyt co z Tymkiem ,pomaga to nowe leczenie?
Spokojnej nocy ciotki
 
kropeleczka spałyście do 10:30? :szok: ta godzina dla mnie to już połowa dnia:tak: :-D

zuzaduza , mam nadzieję, że ten chłop już się weźmie w garść i przestanie udawać chorobę. Zażądaj dnia wolnego i wyśpij się porządnie bo padasz na twarz:-(
 
Cześć dziewczęta. Dzień w pracy minął mi miło. Ogarniam się pomału. Od poniedziałku zaczynam z grubej rury. Będę miała co robić, to pewne. Ale w sumie fajnie było wrócić do ludzi. Umalować się, włożyć obcasy. Mąż radził z całym domem i dzieciakami.. Dobrze im było razem, na tyle, że wysłał mnie na fitness a sam wykąpał i położył spać Hanie, a starszakom zrobił kolację . Takiego go lubię najbardziej.:-)

Kasica, a jak Tobie poszło? Jak malutka poradziła sobie ze żłóbkiem?

Kemyt zdrówka dla Tymka. Ja też mam problemy z Hanią. Mam wrażenie, że wcale jej się nie poprawia. My szpital przerabialiśmy w październiku. Hania miała zapalenie krtani. Też jakby się dusiła. Na oddziale dostała hydrokortyzon na zmniejszenie obrzęku krtani, antybiotyki i cos na kaszel. Leżałyśmy 5 dłuuuugich dni. Boje się, że jej powraca…

JH fajnie, ze kasę wyrwałaś od szefa. Ale zasiłek z UP będziesz miała, co?

Anaiss tak jak pisały dziewczyny ząbki do roku. Taki los nas matek, że martwimy się i martwimy, dzieci rosną a zmartwień nie ubywa. Co do przewracania to taka jest uroda naszych dzieciątek, że jedne szybciej a inne wolniej, każde dzieciątko rozwija się we własnym tempie. Może Twoja mała później się znacznie przewracać, za to w rozwoju mowy będzie pierwsza.

Kasia24 jak tam objawów alergii nie ma? Fajnie, ze Kubuś lubi jeść , a na smoczek przyjdzie jeszcze czas.

Zonka fajnie, że Zosia ma dobre wyniki i udanego weekendu życzę.

Paprotna zazdroszczę przespanej nocy. U nas odkąd mała chora, budzi się i płacze. Dziś tak marudziła do 0.30 a o 6.00 mama wstała do pracy… Co do imprezy to jeszcze sobie odbijesz podwójnie, zobaczysz:tak:

Sss16 a ćwiczyliście codziennie? Moja też leniwa, ale my każda wolną chwile bawiłyśmy się w przewracanie. Nawet piosenkę ułożyłam . i teraz jak ja małej śpiewam to Hania się śmieje i zaczyna gramolić do przewrotu.

Kropeleczka to super, że Julcia Ci ładnie je, a kaszkę podawałaś mleczną czy bezmleczna?

Lecę spać, póki mała śpi, a może prześpi dziś ładnie?
 
reklama
paprotnamyślę ze jutro juz się ogarnie.ja za kilka dni znowu jadę po towar,czas leci tak szybko ze szlak mnie trafi chyba.a ja nie odpoczelam po ostatnim wyjeździe.mam jeszcze 2 prania do powieszenia .posprzatalam dzisiaj więc jutro mam luz.zakupy też zrobiłam,a więc jutro tylko Wiktorek .mam nadzieję ze pogoda będzie lepszą to wyjdziemy na spacer .
 
Do góry