Mondzi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2005
- Postów
- 1 961
To ja też się chcę załapać na tysięczną stronę.
Dzień zaliczam do udanych. W ramach poczucia rodzinnej beznadziei zostawiłam chłopa z dziećmi i pojechałam na łowy. Łowy dość udane, koszt umiarkowany, mąż całkiem zadowolony za czasu spędzonego z dziećmi, a ja się trochę oderwałam od tego wszystkiego.
Tatuś zachęcony pobytem z Synkiem w teatrze szukał dzisiaj inszych możliwości wertując stronki filharmonii, opery, kina... W końcu chłopisko ma prawie 4 lata i może powoli poznawać takowe zagadnienia. Fajnie jest jak się wraca do domu, a dziecię wilka udaje, kładzie się na podłodze i tatusiowi każe ze sobą tańczyć, coby pokazać mamusi, jak w teatrze tańczyli.
Dobra, spać idę - ta noc, która doprowadziła mnie do załamki parę dni temu, to był owoc pizzy serowej - odkryłam to dzisiaj, że to była przecież ta noc. Musiało bidę boleć, a ja myślałam, że ma fanaberię. Zatem u nas chyba nie zęby, na szczęście.
No i nie załapałam się
Dzień zaliczam do udanych. W ramach poczucia rodzinnej beznadziei zostawiłam chłopa z dziećmi i pojechałam na łowy. Łowy dość udane, koszt umiarkowany, mąż całkiem zadowolony za czasu spędzonego z dziećmi, a ja się trochę oderwałam od tego wszystkiego.
Tatuś zachęcony pobytem z Synkiem w teatrze szukał dzisiaj inszych możliwości wertując stronki filharmonii, opery, kina... W końcu chłopisko ma prawie 4 lata i może powoli poznawać takowe zagadnienia. Fajnie jest jak się wraca do domu, a dziecię wilka udaje, kładzie się na podłodze i tatusiowi każe ze sobą tańczyć, coby pokazać mamusi, jak w teatrze tańczyli.
Dobra, spać idę - ta noc, która doprowadziła mnie do załamki parę dni temu, to był owoc pizzy serowej - odkryłam to dzisiaj, że to była przecież ta noc. Musiało bidę boleć, a ja myślałam, że ma fanaberię. Zatem u nas chyba nie zęby, na szczęście.
No i nie załapałam się
no ale za rok będzie już elegancko.
więc mam chwile dla siebie

i dalej nie miał zamiaru spać.

)