ewelinka - ciężka sprawa
Dziwne to trochę zachowanie - jak dla mnie teatralna zagrywka, zwłaszcza w dobie kryzysu;-);-);-) U nas Julcia za cholerę nie chce domowych. Moja mama nie mogła w to uwierzyć wiedząc, jaka ze mnie kiepska kucharka. Postanowiła wziąć ster w swoje ręce i co??? I d...... blada:-):-):-) Efekt ten sam - zaciśnięte usteczka i zagryzanie łyżeczki jedynym posiadanym ząbciem
Dlatego ja bym małżonka zastrzeliła na miejscu

A pali się chociaż Twój M do gotowania??? Rozumiem, że skoro ma być domowe, to zadeklarował chęć udziału w procesie tworzenia:-)
;-) Nie przejmuj się - nagadałaś mu choć trochę???
Dziwne to trochę zachowanie - jak dla mnie teatralna zagrywka, zwłaszcza w dobie kryzysu;-);-);-) U nas Julcia za cholerę nie chce domowych. Moja mama nie mogła w to uwierzyć wiedząc, jaka ze mnie kiepska kucharka. Postanowiła wziąć ster w swoje ręce i co??? I d...... blada:-):-):-) Efekt ten sam - zaciśnięte usteczka i zagryzanie łyżeczki jedynym posiadanym ząbciem
Dlatego ja bym małżonka zastrzeliła na miejscu

A pali się chociaż Twój M do gotowania??? Rozumiem, że skoro ma być domowe, to zadeklarował chęć udziału w procesie tworzenia:-)
;-) Nie przejmuj się - nagadałaś mu choć trochę???
