reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Za pamięć o Julci dziękujemy, a Tymciowi życzymy spokojnego i radosnego odkrywania świata.

U nas choróbska w pełni. W piątek Tymi wrócił z przedszkola z katarem. A że jak ma katar, to w nocy częściej się budzi, to po pierwszej pobudce poszedł do niego spać M. Efekt taki, że Tymi po dwóch dniach zdrowy, a tatuś od niedzieli umierający - czyli katar i temperatura + maksimum męskości w tym temacie i teksty, że oddychać nie może, że ja nigdy nie miałam takiego kataru... :-) Plus taki, że od dziś na L4 i obiadek mogliśmy sobie wszyscy razem zjeść. Niestety Julinka nie przerwała tego "mutanta" ( a moc ma taką, że te dzieci, z którymi bawi się Tymi w przedszkolu oczywiście nieobecne), no i z noska leci, oczka maleńkie, zaczerwienione. Bida mała. Ale przy okazji przekonałam się, że nie jest typem żalącym się na swój los, co sobie bardzo cenię. Gdyby nie to, że z noska leci, to nikt by nie poznał, że coś jej jest (w dzień, w nocy pobudka co godzinę). Buszuje po całym domu, do perfekcji opanowała samodzielne siadanie, więc i w tej pozycji spędza sporo czasu. Jedynie zabiegi "okołonosowe" powodują poczucie krzywdy.

Z racji siedzenia w domu, cieszę się, że pogoda do bani ;-) Jakoś łatwiej się siedzi.

Haszi, ale prezent zafundowałaś Synkowi na imieniny. Niech rośnie zdrowo! A że u dentysty dzielny, to gratki należą się Wam wszystkim, żeście tylu dentystów przerwali i osiągnęli sukces. My byliśmy dwa razy u dentysty, ale to w ramach oswajania, bo Tymi ma zęby ok (chyba po tatusiu). Taka poważna wizyta wciąż mnie przeraża.

Tosika, jesteś już po fryzjerze? Zadowolona?

A no i przypadkowo wpadła mi w ręce moja książeczka zdrowia. I okazuje się, że ja między 9 a 11 miesiącem przybrałam na wadze 10 deko i ogólnie wtedy zwolniłam z przybieraniem. No i tak się zastanawiam, czy Julka może mieć to po mnie:confused:
 
reklama
Tymek, Julcia wszystkiego naj dzieciaczki!
Haszi tylko pogratulować Patrysiowi!zuch chłopka taką wizytę wytrzymać:tak::tak::tak:
tosika czekamy nawieści jak fryzura:tak:
nea u nas też pogoda do d****:crazy:
Mondzi zdrówka dla M:tak::-)
Post a przeciągaj tego lenia na dzisiejszy dzień, ciężaróce można wszystko:-D
 
Buziaki dla Julci i
Tymcia

Noooo przeciągam lenia i dobrze mi z tym.
Dzisiaj młoda się ćwiczy, he he przekonuję ją że na brzuchu też jest cool i w międzyczasie siedząc sobie koło dziecięcia kończę już czapunię na szydełku.......jakby to napisała Tosika uziową:-):tak::tak:...Muszę mieć miarkę (czyt głowę Iki) blisko bo mi się łazić nie chce...wkońcu lenia mam ...no nie??

Tosika.....czekam z niecierpliwością na foty pofryzjerowe. Ja w piątek maluję włoscki i ścinanko małe....zobaczymy jak wyjdzie:-):-)
 
No a u nas koniec byczenia, bo jak zwykle gdy już się na maksa rozleniwię, to przychodzi zlecenie:baffled: no ale co sobie brzuchem do góry poleżałyśmy, to nasze:tak: Tzn. mała brzuchem do dołu głównie, bo od kiedy w miarę dobrze siedzi, to za chiny na brzuchu leżeć nie chce, a mnei frustracje i kompleksy żrą, że wszystkie lipcowe dzieci już raczkują, tylko moja łamaga nie.....no to leży teraz na panelach i jęczy żałośnie....ale ni cholery raczkować nie zacznie z tej pozycji foki wyrzuconej na brzeg... no bo czym się ma odepchnąć jak ręce i nogi w górze?:-p

A pogoda prawie taka jak w Suwałkach....nic to jutro wypróbujemy folię przeciwdeszczową na spacerówie, a do kina i tak pójdziemy, bo grają Lektora z Ralphem Fiennesem, żeby zaorane młode matki sobie choć na ekranie mogły super faceta obejrzeć:-D:-D

Tosika, proszę natychmiast po powrocie zdjęcia nowej fryzury wkleić! Ja nadal dumam czy trwałą, czy balejaż czy może na krótko, wiec szukam inspiracji:tak:

Hashi, no to dzielnego małego solenizanta masz - moja 12-letnia siostrzenica do tej pory histerii dostaje na widok dentysty, a tu ledwie 4-latek, a taki zuch!:tak:

Post, jak skończysz dzieło, to też koniecznie zdjęcia wklej! Moje ponczo rośnie w oczach, już jest na około 2-latkę, jak skończe, pewnie na mnie będzie dobre:-p:-)
 
Czesc Dziewczynki
my wczoraj przepadlismy na spacerze bo z kociatka sie umowilam na 'chwilke" wiec posiedzialysmy najpierw na placu zabaw a pozniej do mnie na kawke. Dzieci sie fajnie bawily chociaz moj syn okazywal oznaki zazdrosci jak ktos bral jego zabawki:baffled:nie podoba mi sie to za bardzo no ale na razie chyba i tak nic z tym nie zrobie.
polozylismy go spac i za jakies dwie godziny slysze jak sobie cos gada wiec podchodze do drzwi i slucham a ten 'mama mama mama'. bylo to tak zalosne ze nie moglam normalnie, M mowi ze on juz rozumie co mowi i wogole ale jakos mi sie w to wierzyc nie chce.
surv moj Szymon tez nie raczkuje chociaz jest z konca czerwca, wiec o Flore sie absolutnie nie martw.
tosika ciekawa jestem bardzo jak Ci wloski wyjda, ja na razie odpuscilam i czekam jak bede juz w Polsce.
haszi wow gratulacje dla syna no i wszytskiego najlepszego dla niego z okazji imienin;-)
co sie tutaj dziewczyny dzieje na dzien sw Patryka. wszyscy chodza ubrani na zielono no i oczywiscie chleja piwo. a ja tez mam straszna chetke na piwko wiec moze mi sie uda namowic dzis M, przynajmniej zrosze usta;-)

Jula i Tymus wszytskiego dobrego!
 
Pearl ja myśle ,że jednak dzieci nie rozumieją co mówią:sorry2:
Mondzi dużo zdrówka dla całej rodzinki.
Haszi ja to jestem łąmaga w tej kwestii .Raz miałam poważny upadek na łyżwach i sie zraziłam do rolek też.
Pabla a gdzie ty kupujesz kolczyki?gdzieś w Wawie czy przez internet zamawiasz?

ja szukam jakichś długich białych delikatnych na ślub.Patrzyłam w Wylęgarni,ale narazie do 15 str doszłąm jeszcze mi trochę zostało do oglądnięcia.
 
Uprzejmie donoszę, iż jednak nie zobaczycie mnie w wersji blond:sorry2: dalej będę "drapieżna" brunetka:dry: a juz się czulam jak blondynka, nawet w pewnych momentach rozumowałam jak blondynka:rofl2: i d****:crazy: a wszystko przez te moje afro:crazy: pani powiedziała, ze jak mam styling (czyli cholerna trwała po naszemu) to za chiny ludowe mi nie rozjaśni, ponieważ do następnego farbowanka nie będzie miała w zasadzie co farbować:sorry2::baffled: bynajmniej na górze:-D:-p no ale próby rozjaśniania możemy zacząć od jesieni:tak: no i w ramach rekompensaty pani mnie ściachała i to dosyć krótko na tzw. boba (mam podobnie ala Pabla;-)) się później wkleję i zobaczycie i ocenicie:blink:
a teraz idę poczytać zaległosci:happy:
 
reklama
Julio i Tymciu wszystkiego najlepszego!!!!
pisze jedną ręką, bo drugą odganiam Tosią od mojego laptopika:-p
Post wygoda u Ciebie jak najbardziej wskazana:tak: a wiesz, ze ja też dziergam;-)
Madzia potwierdzam, twardzielka z ciebie jak nic, kurcze godne naśladowania:-) a tak na marginesie to chyba wypada naszej koleżance zrobić wirtualne panieńskie:rofl2: Kiedy kochana wychodzisz za mąż??
Mondzi skąd ja znam takie zachowania chorego faceta?:confused::-D
Nea u nas też pogoda do bani, wieje jak w kieleckim:-(
Roni jak tam podróż, już na miejscu??
Haszi całuski dla Patrysia od cioci-kloci:-)
Pearl nasz przyjaciel ostanio tak się cieszył, że ich córeczka 9 m-czna) mówi tata tata ale to było do czau, gdy usłyszał,że do kota też woła tata:rofl2::-p
 
Do góry