No i my mamy małe sprostowanko dodajemy do naszych solnizantów:
Gabrysiu, Kurcacku, Michałku niech Wam słońce pięknie świeci, a Wasz uśmiech rozwesela rodziców, wszystkiego naj z okazji kolejnej miesięcznicy:-):-):-):-)
Tosika - ja nie rozumiem, o co chodzi z tymi szczepieniami... My przeciw pneumokokom mieliśmy 2 serie i czeka nas jeszcze jedna po roku! Czyli inaczej niż u Was, bo z tego co zrozumiałam, Wy już zakończyliście?
Kaja pewnie co kraj (czyt. miasto) to obyczaj;-) Nie mam pojęcia z czego to wynika??

Może z tego, od kiedy rozpocxzęto serię szczepień??

My szczepiliśmy pierwyj raz przy pierwszej wizycie i serii tych obowiązkowych szczepień (jak jutro będę w domciu to zerknę do książeczki zdrowia i sprawdzę, ktorego dokładnie to było)
Beaa jesteś bardzo mądrą babeczką, i zapewne ta najlepsza i niepowtarzalna oferta pracy czeka jeszcze na Ciebie
a ja jestem wściekla

bo moje postanowienia co do zaciekłego odchudzania i odmawia sobie wszelakich tucznych potraw szlag trafił, w momencie przekroczenia progu domu moich rodziców

Kurcze ale jak tu nie jeść wędzonego węgorza, albo schabiku w jakimś pysznym sosie (chcecie przepis


??)