reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Pabla nie tym razem, ja do fryca w przyszlym miesiacu-kasa :baffled: zawsze 100 zl zostawiam, sciecie i bajejaż--jak to sie pisze :confused: baleage? :-p
troche posprzatalam, pot mi po tylku leci; jeszcze mnie sporo czeka,wiec zmykam
 
reklama
Ja dzis nic nie robie czuje sie zwolniona z obowiazku sprzatania ze wzgledu na przed dentystowy stres;-):tak:

Surv powodzenia w przychodni:tak:
Pozst na ptaki nie pomoge ni mam pojecia ,ale moze sprobuj z tym piorem co pisala Kamu:tak:
 
Witam,
ramo przeczytalam Wasze posty ale jak zapomne na ktorys odpisac to przepraszam.:sorry2:
Survi powodzenia na rehabilitacji:tak:
Post oj biedna jestes z tymi pteszyskami:-( Ja tez nic nie poradze bo sie na tym nie znam. My mieszkamy na 4 pietrze i golebie siedza w rynnach to je staszymy kijem albo czym innym:dry:
kamu u nas tez pobudka o 7.30 ale odrazu usmiech na twarzy i wolanie taty:-D
Andula maze faktycznie to charczenia od uderzenia, jak nie przejdzie idz do lekarza:tak:
Agnik Misia tez ma kolczyki od ok miesiaca:tak: Tez byl placz ale teraz juz nawet chyba nie wie ze je ma:happy2: To juz 3 dziewczynki na forum maja kolczyki:tak:

Izabelka co miesiac chodzisz do frycka? Ja zamierzam tez isc pocieniowac,ale nie wiem jak bedzie z kasa:baffled:

Tosika wspolczuje problemow ze zsprzedarza mieszkania. Mam nadzieje ze dom kupicie i sprzedacie innym to mieszkanie:tak: Mowisz ze mozesz sobie juz popijac wieczorami winko:-D Zdrowko.

Wczoraj nie poszlam na noc do pracy, m 39stopni goroczki, lezal caly czas, gardlo go bolalo i kosci. Dzis poszedl do lekarze i ma angine. Dobrze ze mam ten dlugi weekend bo bym musiala brac wolne, a tak do poniedz sie podleczy:tak:
Nie odpisalam wczesniej na posty bo poszlam z mala na morfologie. Mialam isc predzej ale wyszlo ze dzis bylam i w srode do lekarz to mala zwaze.:tak:
 
Dorka cos ty chodze co 3 miesiace, bylam w marcu ;-) odosty sa,ale cuz, kasy duzo; a czemu Chaśka ma miec morfologie?

posprzatalam, pije druga kawe,bo wymiekam hehe maly bajke oglada,ale mamy sie w sklep bawic,wiec zmykam
buziole
 
he he..dobre...wypchany kocur....powiem Zenkowi że jak jeszcze raz się zleje na klatce to go zamienię w stracha na ptaki:-D:-D:-D:-D...kurcze..no niezłe
Właśnie z mamą stwierdziłyśmy to samo..żeby może jakiegoś kociaka na balkonie przykleić...tylkko że nasz dom zamieni się w przedszkole...ptaszki kotki...itp na szybie:-D:-D:-D:-D:-D...
W sumie to najgorsze były te małe ptaszki bo łamały sobie nóżki i skrzydełka i siedziały takie bidne na balkonie a ja nie wiedziałam jak im pomóc.
Większe widać bardziej zahartowane
 
witam sie i ja:-)
wiecie co dziewczyny stwierdziłam teraz, że bycie z Wami działa na mnie jakoś kojąco:tak: rano wstałam z boląco głową (po części nerw spowodowany domem, po części lampka wina:-p) ale poczytałam Was to mi się taki banan na buzi zrobił, a do tego jak jeszcze wgłębiłam się w perypetie Post z ptakami, to tak zaczęłam zanosić się śmiechem, że sprzątaczka spoglądała na mnie jak na lekko świrniętą:baffled: bo niby jak można śmiać się do komputerra?:confused::-p:-p:-p:-p
Tosika, straszne nerwy masz z tym mieszkaniem, współczuję bardzo, ale w sumie może należy to uznać za ostrzeżenie od losu...może coś z tym domem nie tak by było i opatrzność Wam plany pokrzyżowała, żebyście się w jakieś bagno nei wpakowali?:tak: Jeśli macie go mieć, to myślę, że będziecie, ale może już za horyzontem czai się lepsza okazja?;-)
Surv moja męża to samo mówią:tak: że może coś z tym domem jest nieteges i jakas opatrzność nad nami czuwa:tak: moze i tego się trzymać?? chociaż mi się cały czas wydaje, że okazja mi z rąk ucieka:baffled: ale z druugiej strony on sprzedaje ten dom od roku, czyli może jeszcze na nas poczeka? ale z moim szczęściem... no nic, co ma być to będzie, zresztą wiecie co sobie pomyslałam, przecież my we wrześniu otwieramy nowe inwetycje, na które potrzeba kasy od groma, to może tak mialo być, ze najpierw musimy pozapinać wszystkie zawodowe rzeczy a później pomyślec o wygodach??:confused: tylko jak sobie pomyśle, to następną inwestycje rozpoczynamy w grudniu, a później gdzieś polowie następnego roku, i tym sposobem jak wszystko pozapinamy i tym torem myślenia będę szła to dom będziemy mieli jako dziadkowie;-)
Andula ja bym też poczekala, aczkolwiek ten okres jest dla alergików bardzo niesprzyjający - wszystko pyli:tak:
Post :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D kuż oczyma wyobraźni widzę Twoje okna:-p aczkolwiek pierwszy raz słyszę, o takim zachowaniu ptactwa:szok::szok: normalnie niczym jak u Hitchcocka:-p wiesz co wy pewnie macie w domciu jakiś wabik?? moze te twoje pyszne ciasta?? Ja tylko kiedyyś słyszałam, jak moja kuzynka na balkonie montowała takie druty a co by odstraszyć gołębie:tak:
no ale z tą skórą kota to minie Kamu zastrzeliłaś:szok: od razu wyobrziłam sobie Nikifora :-p niekoniecznie od razy wygarbowanego ale np po dużej dawce jakiś środków odurzających a co by nie uciekł (czyli na haju:-p:-p) i odstraszającego ptaszki u Post:-D:-D:-D:-D
Izabelka a wiesz ile ja muszę płacić u swojego fryca?? 170 (za samo farbowanie z lekkim przycieciem moich pięciu wlosków:szok:) no ale podobno u nas "mistrza" tak się cenią:angry:
Dorka współczuje choróbska:angry: uważajcie tylko bo to diabelsko w temie błyskawicy przechodzi na pozostalych domownikow:angry:
u nas wczoraj straaaasznie padało i grzmialo a dziś jest słoneczko od rana więc chyba spacerek uda nam się zaliczyć:tak: (a miało niby padać caly dzień:baffled:)
 
Hej
Już miałam pisać same smutne rzeczy bo pogoda u nas do d… Zuza marudzi i ogólnie jest nie do zniesienia od rana a ja najchętniej usiadłabym gdzieś w kącie i sobie pobeczała :-:)-(ale przeczytałam o tych wypchanych kotach i zdjęciu teściowej za oknem:-D:-D i jakoś tak uśmiech mi się na twarzy pojawił :-)
Ale wiecej nie pisze bo to nic pozytywnego dziś nie bedzie:no:
 
witam sie i ja:-)
wiecie co dziewczyny stwierdziłam teraz, że bycie z Wami działa na mnie jakoś kojąco:tak: rano wstałam z boląco głową (po części nerw spowodowany domem, po części lampka wina:-p) ale poczytałam Was to mi się taki banan na buzi zrobił, a do tego jak jeszcze wgłębiłam się w perypetie Post z ptakami, to tak zaczęłam zanosić się śmiechem, że sprzątaczka spoglądała na mnie jak na lekko świrniętą:baffled: bo niby jak można śmiać się do komputerra?:confused::-p:-p:-p:-p
:-) tosika- dokładnie to samo oduczucie miałam :tak:bo dzis energii zyciowej brak :no:a tu zawsze ktoś humor choć troche poprawi:tak:
 
reklama
Witam się i ja!
Miałam tak zakręcony tydzień,że dopiero dziś znalazłam chwilkę na neta.
Załatwialiśmy kupę biznesowej papierologii i hurtem naprawiałam uzębienie ale mam nadzieję,że jakiś czas swojej dentystki oglądać nie będę.
Tęskno za Wami było,a do domu wpadaliśmy na kąpiel i spanie,potem poczytam.
 
Do góry