reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Wpadalm na sekunde gdyz przygotowuje jutrzejasza imprezke:tak:
Surv wspolczuje siostrze ale najwzniejsze diagnoza juz jest wiec wszytsko pojdzie dobrze :tak:
MamaBiN trzymajcie sie bardzo cieplo przed Wami wiele nerwow i strachu ale kochana wszytsko sie pouklada zoperuja i Niunke nasza i szybko zapomnicie o calym zamieszaniu szpitalnym.Wspolczuje Kurcackowi ale Tobie kochana bardziej mala szybko zapomni a Ty ile zjesz newow to Twoje..Jestem przekonana ze Natalka zajma sie szczegolnie dobrze i juz wkrotec napiszesz ze jestescie PO !!!
 
reklama
Cześć! Jak przez cały dzień nie wchodziło się na BB to już są niezłe zaległości:baffled: No ale dalam radę:tak:

Mamabin, dreszcze mam jak to czytam, ale widze, że Ty pomimo strachu (bo którz by sie nie bał) zachowujesz zimną krew. Super! Pewnie praca w szpitalu pomaga Ci w tym... Przeogromne buziaki dla Natalki i mooocno zaciśnięte kciuki za powodzenie i szybko rekonwalescencję Kurcacka. Niech to wszystko bedzie tylko wspomnieniem:tak:
Surv, to się siostrze przytrafiło:-( I widze, że masz doskonałe przygotowanie do posiadania drugiego dziecka:-D
Renia, fajnie, że Twoja góra zdobyta. Ja jeszcze czekam, tylko nie wiem na co:baffled:
Tosika, no ja sie tym facetom wcale nie dziwię:tak: A ręke do okazji mam niesamowitą:szok::-)
Brawo dla Iki za samodzielne siadanie:tak:
Kaja, fajnie, że formalności prawie załatwione:tak:

A ja dziś wyszłam wcześniej z pracy, bo kapnełam się - rychło w czas - że mam paszport na panieńskie nazwisko i dawaj do urzędu. Termin odbioru 28 sierpień, a wylot 2 wrzesień. Mam nadzieję, że się nie opóźni:baffled: Zdjęcie robiłam "na szybkiego" i wyglądam jak palestyński terrorysta:baffled:
 
A ja dziś wyszłam wcześniej z pracy, bo kapnełam się - rychło w czas - że mam paszport na panieńskie nazwisko i dawaj do urzędu. Termin odbioru 28 sierpień, a wylot 2 wrzesień. Mam nadzieję, że się nie opóźni:baffled: Zdjęcie robiłam "na szybkiego" i wyglądam jak palestyński terrorysta:baffled:
Ważne, że będzie na czas:-D
Surv - poważna sprawa z twoją siostrą:no: Będzie dobrze:tak:
KATE23 - ważne, że mały się dobrze bawi;-):-D:-D Zosia za to je piasek i kamole:baffled: Ziemię tez... A dziś mama mowiła, że zjadła chipsa z piaskownicy:szok: nie zdążyla jej zabrać... Ciągle coś jej siłą wyciągamy z buzi:blink:
 
Julio pogratuluj Andzi od nas :tak::tak::tak: super wiesci!!!
Mamabin zycze,zeby coreczka jak najszybciej wrocila do zdrowia
Andula udanego przyjecia urodzinkowego ;-)
Kasia oby sie udalo z paszportem, a gdzie smigasz?jakos mi ulecialo

a moj M mial wczoraj wypadek z mamą- holowal ja-ona jechala busem, maż naszym Focusem i byli juz na miejscu; zostalo zjechac z glownej ulicy i skrecic do domu :wściekła/y: mąż musial skrecic w lewo-wiadomo wszystkich przepuszcza; i czeka-za nim gigantyczny korek jak to zawsze sie robi; i jedzie z przeciwka audi i mruga swiatlami,zeby jechal; maz stoi-szybko przeciez nie ruszy, bo ma hol; a ten podjechal i jeszcze mrugal i znowu; to maz ruszyl, on juz byl poza ale jeszcze mama na holu i tamten pierdyknal z calym impetem w busa z 60 na liczniku; facet chyba nie widzial liny holowniczej, w ogole nie zwolnil; gowniarz jakis i sie wyparl oczywiscie,ze chcial go przepuscic :wściekła/y:
cale szczescie kolega policjant byl na sluzbie i przyjechal; tak by mandat i punkty dostal; wspolnie w koncu oswiadczenie napisali i mama zaplacila 200 zl zeby wyremontowal samochod-mial caly przod walniety; mama 2 wgniecenia :baffled: ale nerwow przy tym bylo :no:
dobra wyzalilam sie
to zycze milego dzionka :happy2:
dzisiaj idziemy na grila ze znajomymi,ktorzy maja Kubusia w wieku naszych malnstw; wczoraj byla na kawce, chyba sie zaprzyjaznimy, bardzo sympatyczna jest :tak:
 
Julia - super!!!
napisz coś więcej! - czy dziewczyny zdrowe, czy dobrze się czują , ile waży Zosieńka itp....
ucałuj mocno Andzię od nas i pogratuluj!!!
 
Julia - jak fantastycznie!!! Wczoraj wieczorkiem sobie o nich myślałam i nawet zapaliłam tą internetową świeczkę dla Antosi. Oj ucałuj mamę i maleństwo od forumowych cioteczek .Jak będziesz wiedziała coś więcej, to daj znać:-D:-D:-D

Izabelka - no to faktycznie pesior. Dobrze, że tak się wszystko skończyło. Nikomu nic się nie stało, a szkody względnie niewielkie. Wiadomo, nerwy gigantyczne, ale teraz już tylko do przodu:-)

U nas pobudka 6.10:baffled::baffled::baffled: Dzisiaj mamy sporo spraw do załatwienia, więc około 10 ruszamy. Miłego dnia i do wieczorka:happy2:
 
Witam!
U nas pobudka o 7 - nie najgorzej

Serdeczne gratulacje dla Andzi! Ale się ciesze, że wszystko w porządku!

Izabelka, co za koleś:wściekła/y: Dobrze, że nic sie nie stalo
A my smigamy do Turcji

Miłego dnia!
 
reklama
O jakie super wieści z samego rana! Julia, wyściskaj od nas Andzię i malutką i koniecznie czekamy na więcej wieści no i jakieś zdjęcie!:tak::tak:

MamBin, bardzo współczuję Natalce i Tobie tych wszystkich przejść, ale widzę, że trafiłyście w ręce dobrych fachowców, więc na pewno wszystko pójdzie dobrze i już niedługo nasz mały kurcacek przerośnie wszystkie lipcowe dzieciaki;-)

Kaja, no to gratulacje! Czyli można już zacząć wirtualnie opijać Wasze nowe mieszkanie?:-D

U nas pobudka z wyciem przed siódmą, wycie z powodu niewiadomego, teraz mała ma dla odmiany głupawkę, rozebrała się sama z koszulki i lata wyma****ąc nią po łóżku jak szalony kibic:-) Ja za to jakaś rozmemłana, więc pewnie ruszymy na wycieczkę nieco później, bo potrzebna jest spora dawka kawy, zwłaszcza, że R się odgraża, że mnei znowu za kierownicę wsadzi:baffled:
 
Do góry