reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

Liwka - ja płaciłam rok temu 800 zł, moja koleżanka w tym roku 900 zł za położną w szpitalu. Podejrzewam że w domu znacznie drożej to wychodzi.
Mondzi - gratki z okazji prawa jazdy!
u nas spoko, tylko młoda mi dziś wstala z temperaturą:crazy: oprócz tego nic jej nie jest, katar się leje ale to ostatnio non stop, pozatym jest ok. Może od zębów, bo dwójka jedna już prawie na wierzchu.
Nocka ogólnie była kiepska.
u mnie jest mama od czwartku, wczoraj skorzytaliśmy bo byliśmy w kinie na Bekartach Wojny - polecam bardzo jak lubicie Tarantino:-)
a dziś mamy urodziny kolegi w jakimś lokalu i też idziemy.
Mam nadzieję że młodej gorączka jest chwilowa i do poniedziałku wszystko będzie ok. Ma 38 stopni, narazie nic jej nie daję - dałam tylko oscilococcilum i gripp-heel - to homeopatia na przeziębienia i stany wirusowe.
na kaszel dawałam jej 3 razy dziennie po 10 granulek rozpuszczonych w wodzie lekartswa IPECA 9CH - minęło po 2 dniach i od wtorku już kaszelku nie ma:-)
dobra, zmykam, nadrobię Was jak młoda pójdzie spać.
 
reklama
Witam:happy:a co tu taka cisza?:szok:
My na nogach od 7:confused2:mały stwierdził że jak mama nie musi iść do pracy to trzeba wstać:confused2:ostatnio jak tylko M wychodzi do pracy to mały się budzi i wrzeszczy tata:sorry:M się oczywiście cieszy bo za mną tak nie woła:sorry:
Liwus ja bym na taki poród się chyba nie zdecydowała, jak drugi poród to tylko z mocnym znieczuleniem:-p:-D
Pabla no może zęby:tak:
Madzia no to się dotleniliście:tak:ja też długo przedwczoraj byłam z małym i dzisiaj wstał z mega katarem:wściekła/y:chyba ta pogoda nie służy długim harcom:no:

Ok lece bo mały znowu stoi na parapecie:confused2:
miłego dnia!
 
Tosika, cieszę się, że interesy kwitną. Jak się kiedyś spotkamy :-), to mi poopowiadasz o Waszych początkach, co? Widzę, że własny biznes bardzo Wam służy (od ilu lat go macie?), a ja wciąż wolałabym, by M. pracował normalnie na umowę. Jakoś moje poczucie bezpieczeństwa finansowego byłoby chyba większe.
A co do materaca, to dzisiaj obudziłam się bez bólu głowy, więc jakieś światełko w tunelu jest.

Izabelka,
to Wy obydwoje "oświatowcy"? W jednej szkole? Czego uczy Twój Mąż?

Pabla, oby do poniedziałku przeszło. Ja mam dzisiaj wielką pokusę iść z dziećmi na basen (3 złote z racji otwarcia), ale jak patrzę jaka pogoda, to chyba nie zaryzykuję.
Kamu, to był artykuł do jakiejś gazety czy jak? Też kiedyś pisywałam, na tematy pedagogiczne...

Kicrym
, oby katar szybko przeszedł.

Piękna jesień... Chyba z racji innych perspektyw M mi wreszcie po dwóch latach laptopa przeinstaluje.
 
liwus ja brałam do Natalki 3lata temu 400zł a do Szymka w zwszłym roku to 600zł i byłam bardzo zadowolona bo po "cc" dzieki niej mogłam miec dziecko przy sobie od pierwszych chwil odzyskania przytomnosci, były przynoszone na karmienie naprawde opieka nad moja osoba bardzo sobie chwale. Co do porodu w domu to bym sie nie odwazyła bała bym sie wewntualnych komplikacji i braku sprzetu medycznego pod reka. Ale ja miałam obie "cc"
 
Meldujemy się z powrotem! dopiero wróciliśmy, jeszcze do lekarza pojechaliśmy, bo mała przeziębiona. Ogarnę dom i poczytam co u Was, a tylko szybciutko się pochwalę, że przywieźliśmy z urlopu oprócz przeziębienia także 2 nowe zęby i co najważniejsze umiejętność samodzielnego chodzenia:)
 
Surv to gratulacje dla coreczki, super :tak::-D
Mondzi mąż uczy fizy i matmy ale gdzie indziej; nie mozemy razem pracowac, w ogole bysmy nie mogli wytrzymac ze soba :confused2::sorry:
moja mala marudna ze hej, juz chcialam jechac do lekarza z nia,ale przeszlo :eek: placze o byle co,ale apetyt ma i sie zaczela bawic; kaszel czasami i katar grr poczekamy do jutra
mąż wrocil maluchy happy,ze maja wszystkich w domku
a i bylam z nimi na dworze,mala w ciagu sekundy zaryla glowa w dol do piaskownicy-cala w piachu,najadla sie :eek::confused2: ale nawet nie jeknela, chciala baby robic :cool2:
chyba ide sie zdrzemnac
 
Hej!
Surv, to widzę, że oprócz przeziębienia Florci same plusy - super!
Kamu, własnie przezd chwilką m wrócił z katarkiem (nie mylić z katarem ;-)) i faktycznie rewelacja! Olga oczywiście nie podziela mojego entuzjazmu;-)
Mondzi mamy materac z Ikei i dla mnie super! Myslę, że bedzie dobrze:tak:
Tosika, ta Twoja żyłka biznesowa - zawsze trafisz na jakieś fajne promocje:tak:
 
hej
normalnie jakiś dziwny brak czasu na wszystko
jesienna zadumka i znużenie do tego
na dodatek przepaliłam garnek i taki smród w domu, że wysiedzieć się nie da:zawstydzona/y::-p
Surv super, że zadowoleni z wyjazdu
Kamu mama pewnie ma się juz dobrze po operacji i teraz będzie się cieszyć sokolim wzrokiem
Mondzi gratulacje ze zdanego prawka - spokojnej jazdy
zakatarzonym i chorym dużo zdrówka
u nas dziś z wizytą moi rodzice - syn pewnie nie uśnie szybko z wrażenia
Kasiu ja dalej nie ruszyłam prasowanka:zawstydzona/y: i dziś mi się na bank nie upiecze:-p
 
Renia, niech moc będzie z Tobą!:tak:
Surv, jeszcze mnie taka refleksja naszła, że jak na głęboką patologię, to Florka szybko zaczęła chodzić;-):-D Brawa dla Małego Zucha!
 
reklama
A u nas jednak dobrze wczoraj przeczuwałam -gorączka:crazy: W nocy wzięłam malego do nas i normalnie niezly piecyk miałam,a on rozpalony strasznie + kata:wściekła/y: Dałam syropek,bo coś mi sie wydawało,że więcej niż 38 st.było.Przemęczyliśmy się do rana,ale w sumie spania nie było:no: Rano młody marudny o 9 znów poszlismy spać.Później zjadł rosołek załam podwójną dawkę syropu i znów spaliśmy tym raem ponad 2 godz.po czym młody wstał rześki jak młody bóg:happy: Oczywiście na basenie nie byliśmy i w ogóle zastanawiam sie skąd ta gorączka,bo wczoraj na spacerku naprawdę był ciepło ubrany.Mam nadzieję,że to jednak zęby.

Pabla to możemy sobie ręce podać z tą gorączka:sorry:oby to zęby i do poniedziałku przeszlo.Udanej zabawy!
Surv gratki dla Flory i zdrówka.
Kasia katar blee oby szybko przeszło.

I więcej zapomniałam,ale młody już jęczy ,ja dodatkowo pieke rogaliki i tak tylko na szybciocha wpadłam.
 
Do góry