reklama
Witam!
Kasia sto lat!
Mondzi ale macie Słodziaki.
Głowa do góry,wszystko się ułoży ale niestety takie są uroki swojego,szkoda tylu starań zwłaszcza,że m tak zależy na biurze.U nas wraz z zimą nadchodzi przestój i musimy się nastawiać na to że nawet przez trzy lub cztery miesiące nie zarobimy nawet złotówki,a opłaty firmowe trzeba robić nie wspominając o utrzymaniu własnym,no ale nie umiem sobie wyobrazić mojego m na etacie,przywykł do bycia szefem wszystkich szefów
Izabelka no to twoje pociechy szybsze niż skowronki,oby dzionek był spokojny
Haszi zdróweczka!
Post oby Cinkowi takie nocki weszły w nawyk!
Kamu zapasy zrobione? to taka rzecz co zawsze się przyda
Dorka podziwiam,że masz jeszcze siłę na ćwiczenia,ja rozkazałam przytachać z górki orbitraka i teraz stoi i się kurzy na korytarzu bo sił i zapału braknie.A propo poczęcia to my Emilkę machnęliśmy też między 2,a 5 listopada
Niedawno wróciłam od naszego doktorka,Sylwia ma lekkie zmiany w oskrzelach,a dziś rano gorączkowała i znowu nici z przedszkola w pażdzierniku była całe 9 dni,ręce opadają,a pani mnie straszy niezaliczeniem przygotowania przedszkolnego.Ja z kolei dostałam na 14 dni antybiotyk bo zatoki mi się przyplątały mam nadzieję,że skoro to pierwszy raz to uda się to wyleczyć i bęsdzie spokój .Dobrze,że u Emilki tylko lekki katar oby nie przechwalić.
Zmykam obiad wyprodukować i kaszlące dziecie zainhalować.
Kasia sto lat!
Mondzi ale macie Słodziaki.
Głowa do góry,wszystko się ułoży ale niestety takie są uroki swojego,szkoda tylu starań zwłaszcza,że m tak zależy na biurze.U nas wraz z zimą nadchodzi przestój i musimy się nastawiać na to że nawet przez trzy lub cztery miesiące nie zarobimy nawet złotówki,a opłaty firmowe trzeba robić nie wspominając o utrzymaniu własnym,no ale nie umiem sobie wyobrazić mojego m na etacie,przywykł do bycia szefem wszystkich szefów
Izabelka no to twoje pociechy szybsze niż skowronki,oby dzionek był spokojny
Haszi zdróweczka!
Post oby Cinkowi takie nocki weszły w nawyk!
Kamu zapasy zrobione? to taka rzecz co zawsze się przyda
Dorka podziwiam,że masz jeszcze siłę na ćwiczenia,ja rozkazałam przytachać z górki orbitraka i teraz stoi i się kurzy na korytarzu bo sił i zapału braknie.A propo poczęcia to my Emilkę machnęliśmy też między 2,a 5 listopada
Niedawno wróciłam od naszego doktorka,Sylwia ma lekkie zmiany w oskrzelach,a dziś rano gorączkowała i znowu nici z przedszkola w pażdzierniku była całe 9 dni,ręce opadają,a pani mnie straszy niezaliczeniem przygotowania przedszkolnego.Ja z kolei dostałam na 14 dni antybiotyk bo zatoki mi się przyplątały mam nadzieję,że skoro to pierwszy raz to uda się to wyleczyć i bęsdzie spokój .Dobrze,że u Emilki tylko lekki katar oby nie przechwalić.
Zmykam obiad wyprodukować i kaszlące dziecie zainhalować.
Izabelka
Oski i Wercia
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2005
- Postów
- 12 105
hejprzezylam ten dzien, jestem u rodzicow; pani zadowolona-wczoraj zrobilismy dynie-ogroomna :-)
w szkole dosc fajnie, bo lekcje dla klas 4 tych robilam o Halloween; teraz sie bawimy, tzn ja herbatka i bb, dzieci klockami sie bawia

Mondzi Oski spi z regoly 10 godzin, czasami dluzej; rzadko w przedszkolu...masz sliczne maluszki
zycze udanego popoludnia
jutro nareszcie zastepstw nie mam wiec tylko na 3 godziny ide

Mondzi ale masz fajne pociechy, co do kryzysu z kasą to on u nas też niestety jest, ja mam swój sklep i niestty da się momentami odczuć to że ludzie mają mniej kasy, mnie wiecznie brakuje, a to na towar a to na zus a to na lokal, ale z dugiej striny jednak bardziej mi się podoba praca u siebie niż u kogoś
Kasiu wszystkiego najlepszego z okazj urodzin
Fredka dużo zdróweczka dla was.
Haszi ale miałaś wene do pisania, ale że ty jeszcze o tej porze masz siłę pisać??
Surv ale ty zalatana jesteś, ja również czekam z niecierpliwością na sklep.
A ja siedzę w pracy i są okropne nudy, dosłownie nie wiem co się dzieje, ludzi bardzo mało chodzi
Upatrzyłam sobie super kurtkę w c&a oby mi jej nikt nie wykupił, bo będę zła, tak mi się podoba, muszę ją mieć
Kasiu wszystkiego najlepszego z okazj urodzin
Fredka dużo zdróweczka dla was.
Haszi ale miałaś wene do pisania, ale że ty jeszcze o tej porze masz siłę pisać??
Surv ale ty zalatana jesteś, ja również czekam z niecierpliwością na sklep.
A ja siedzę w pracy i są okropne nudy, dosłownie nie wiem co się dzieje, ludzi bardzo mało chodzi

Upatrzyłam sobie super kurtkę w c&a oby mi jej nikt nie wykupił, bo będę zła, tak mi się podoba, muszę ją mieć
survivor26
Mamy lipcowe'08
To i ja zrobię zamęt
Rzuciłam okiem co u Was, czy nic złego lub dobrego się nie dzieje, i lecę dalej...niania poszła, Florka d*** truje, R na nadgodzinach, a ja mam jeszcze 3 tłumaczenia na rano + sklep, który....już odebrałam;-) Na razie wiatr po nim hula, ale jak chcecie zobaczyć, jak bedzie wyglądać, to zapraszam na zamknięty po linka (na razie tam, bo sklep jest pusty, więc nie ma co sztucznego ruchu generować);-)
Lecę dalej!:-)
Rzuciłam okiem co u Was, czy nic złego lub dobrego się nie dzieje, i lecę dalej...niania poszła, Florka d*** truje, R na nadgodzinach, a ja mam jeszcze 3 tłumaczenia na rano + sklep, który....już odebrałam;-) Na razie wiatr po nim hula, ale jak chcecie zobaczyć, jak bedzie wyglądać, to zapraszam na zamknięty po linka (na razie tam, bo sklep jest pusty, więc nie ma co sztucznego ruchu generować);-)Lecę dalej!:-)
beaa
Mamy lipcowe'08
Kasia- wszystkiego najlepszego!!!
reklama
Kasia i my się do życzeń przyłączamy : Dużo zdrówka i radości,samych sukcesów i wszystkiego co sobie wymarzysz-aby sie spełniło!!!!
Mondzi śliczne masz dzieciaczki


Ech jakoś weny dzisiaj nie mam.
Maciuniowi katar zelżał,chyba przechodzi
Mama mnie zmolestwoała,żebym z nią w niedziele na groby jechała,bo tata w pracy,a jej nie ma kto zawieść,no i się zgodziłam chociaż trochę mi się to nie uśmiecha
Duży ruch na drogach i jeszcze ja tym autem z kierownicą po prawej stronie.W mieście mi się spoko jeździ,po autostradach też,ale teraz mam jechać ponad godzinę przez same pipidówy,a wyprzedzać nie bardzo umiem,bo nic nie widzę
Jeszcze jak będzie padało to się pochlastam,nienawidzę jeździć w deszczu
K znalazł pracę,ale marudzi
A to ,że nie taka co by chciał,a to ,że do egzaminu na uprawnienia nie będzie miał się czasu uczyć,a sporo tego ma naprawdę
No , az uprawnieniami zawsze jakąś lepszą robotę można znaleźć.Tak źle i tak nie dobrze
Ja juz sama nie wiem co mu poradzić.
Dobra zmykam,dobranoc
Mondzi śliczne masz dzieciaczki



Ech jakoś weny dzisiaj nie mam.
Maciuniowi katar zelżał,chyba przechodzi

Mama mnie zmolestwoała,żebym z nią w niedziele na groby jechała,bo tata w pracy,a jej nie ma kto zawieść,no i się zgodziłam chociaż trochę mi się to nie uśmiecha
Duży ruch na drogach i jeszcze ja tym autem z kierownicą po prawej stronie.W mieście mi się spoko jeździ,po autostradach też,ale teraz mam jechać ponad godzinę przez same pipidówy,a wyprzedzać nie bardzo umiem,bo nic nie widzę
Jeszcze jak będzie padało to się pochlastam,nienawidzę jeździć w deszczu
K znalazł pracę,ale marudzi
A to ,że nie taka co by chciał,a to ,że do egzaminu na uprawnienia nie będzie miał się czasu uczyć,a sporo tego ma naprawdę
No , az uprawnieniami zawsze jakąś lepszą robotę można znaleźć.Tak źle i tak nie dobrze
Ja juz sama nie wiem co mu poradzić.Dobra zmykam,dobranoc
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 25 tys
- Wyświetleń
- 2M
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się:
znowu wicher zrobię