reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2008

Wczoraj bylam na wątku spotkaniowym alby się dopisać ale nat mi tak kiepsko "chodził" że nie dało rady.
Surw to życzę aby szybko przeszło.
Haszi ale ci monter rośnie, ja pierdykam:szok:
Madzia jak mieszkanko?
Renia ale wam zazdroszczę( oczywiscie w pozytywnym tego słowa znaczeniu) my ze względu na tą mega drogą naprawe auta nigdzie chyba nie pojedziemy.
A u nas leje od rana strasznie.
Wczoraj udało mi się być z Maksem trochę na dworze, na placu zabaw zrobił "bunt dwulatka" i całe osiedle go słyszało, bo koniecznie chciał wyjść z placu, a ja mu trzymałam furtkę niewzruszona jesgo krzykami. Koleżanka się śmiała że mnie podziwia za to że w ogólę nie reaguję na jego krzyki, no to co ja mam zrobić, przytulić go czy dac mu w tyłek, uwarzam że lepiej nie reagować
 
reklama
hejo
ja na szybko, trzymajcie kciuki dziewczyny, za mniej wiecej 1,5 godziny mam zjęcie otwarte z rodzicami, zebym sie nie spaliła:baffled::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
wieczorem poczytam:tak::-) papap
Madzia kciuki trzymam za mieszkanko:tak:
 
Witam
Kic powodzenia na zebraniu:-)
Madzia trzymam kciuki za odbiór mieszkanka:-D
Surv Flora rzeczywiście ma poczucie humoru po Mamusi:-p
Haszi ale Ci Mechanik rośnie:szok:;-)
Kaja ja również lubiłam biologię i nawet zdawałam z tego przedmiotu maturę:-D
Renia mam nadzieję, że pogoda Wam dopiszę na wczasach bo w Polsce jak na razie masakra:baffled: żeby w maju było tak brzydko to ludzkie pojęcie przechodzi:baffled:

dziś byłam ostatni dzień w pracy:-( miałam mieć jeszcze jutro dyżur, ale okazało się, że muszą nam oddać za 1 maja no i dzisiaj było ceremonialne oddawanie zakładowego ekwipunku:-p nawet ręcznik musiałam oddać:szok: kierowniczka powiedziała, że rozstajemy się na kilka dni, ale jakoś im nie wierzę:zawstydzona/y: oby do wtorku bo oszaleje:-(
kurczę a na domiar atrakcji na 16 tą idę do dentysty na wymianę plomby i miałam ją poprosić o wyrwanie zęba, jednak dostałam @ i chyba mi nie wyrwie:baffled: mimo, że jakoś przeraźliwie nie boję się dentysty to jednak włącza mi się ten dziwny stresior i już mnie brzuch boli:-p
Antoś z wielką uwagą ogląda kolejny raz ten sam odcinek TT:-D zaczął w końcu przejawiać jakieś początki komunikacji i liczy do trzech " yyy yyy tsy" :-D:-D:-D:-D zmykam się szykować czyli umyć z 10 razy zęby zanim wyjdę:-) miłego dnia:-D
 
Kamu moja tez probuje sil ostatnio :) tak trzymac
Kate wspolczuje
Kicrym trzymam kciuki :)
wiecie co? po 2 tygodniach Weronika znowu chora; znowu oskrzela i świsty w plucach; ma antybiotyk i skierowanie do alergologa'; strasznie mi jej szkoda, nie robie nic co mogloby byc szkodliwe i moglaby zachorowac, wszystko wirusowka, Oskar z przedszkola a my ze szkoly przynosimy; :(
mam kupe roboty i marude w domu, czeka mnie ciezki wieczor-wystawianie ocen...
 
Melduję że przezyłam i nawet fajnie wyszło:tak::tak::tak:
KATE oby umowę jednak przedłużyli:tak:udanej wizyty i dentysty
abelka może to rzeczywiście alergiczne:sorry2:espołczuje wystawiania ocen, dobrze że tego w przedszkolu nie ma:tak:
Surv u nas też cały czas taka pogoda:angry:
 
Madzia i jak? Mieszkanko odebrane?
Kic, nie mogło być inaczej!
Kate, powodzenia u dentysty i trzymam kciuki za wtorek
 
witajcie
a mnie cos zawiesza net:crazy: wiec niewiem w jakim stanie wyjdzie wersja ostateczna posta:-p
Surv wspólczuje kochana, bo tak śmiechy hichy, ale to nie za fajna dolegliwośc, szczególnie, że tryb Twojej pracy jest siedzący:-( i obiecuje zaraz mykac na Agrofarmę;-) o ile mnie net pozwoli;-)
Madzia no i jak????????:-)
Iza a robisz inhalacje nebulizatorem? bo nam on naprawdę pomaga:tak: a bierzemy juz ponad m-c:tak:
Kate wszystko będzie dobrze zobaczysz Ty nasza etatowa panikarko:-p:tak:
Kic a widzisz nie taki zając (czyt. rodzic) straszny:-) oj to chyba nie był w tym przysłowiu zając, nie? bo coś mi nie pasuje w logice:-D:-D:-D:-D:-D:-D:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
Renia a kiedy wyjeżdżacie?
Kamu a moja teraz nie tyle co głosna jest a co sama chce chodzić swoimi drogami:-p Jak ja idę w prawo - to ona w lewo :sorry2: normalnie tak dla zasady;-)

a u nas dzisiaj ślicznie bylo rano więc szybciutko małą wysłalam na spacerek z nianią i całe szcześcię bo później zaczęło się chlodzić i po poludniu doszła do nas burza:no: no ale musze się pochwalić z mojego ineteresa życia:-p wychodząc dzisiaj z fitnesa zajrzałam obok do sklepu z butami (buty są tam bardzo drogie więc z reguly go omijałam a co by mi się póxniej serce nie kroiło:-p) no ale akurat wychodzilam w koleżanką to zaszłam, i na dzień dobry ta moja funfela się pyta czy są w pufie jakieś buty z rozmiarem 38:baffled: a ta babeczka pach do pufy i patrzy:sorry2: to ja nie wiedząc o co biega, ale z wrodzoną przebiegłością łowc:-py, pytam a czy nie ma może 39:-p i ona wyciąga dwie pary i ja w tym momencie na tą koleżankę blagalnie spojrzałam (a ona z racji tej, że prowadzi obok ten fitnes, to zna się z włascicielką i stąd jej tak "głęboka" wiedza odnosnie tego sklepu, a w tej pufie jak się okazało później były buty, ktore mialay jakieś małe defekty i mozna je bylo skubnąć za dobrą cenę) i ja z wielką dumą muszę się pochwalić, że w dniu dzisiejszym nabyłam sandała przecenionego - uwaga - z 469 na 100 zł:-p czy nie jesteście ze mnie dumne?:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Tosika , a jakże oczywiście,ze jesteśmy dumne:tak: Ty masz rzeczywiście głowę do zakupów i dobrego farta:tak:
Kate będzie dobrze:tak: nie panikuj
Kamu mi się wydaje ,ze dobrze robisz.Ja też tak czasem robię,a zwłaszcza jak mi się cierpliwość kończy do tłumaczenia i najchętniej bym mu przylała,ale wolę odczekać ochłonąć i nie reagować na wrzaski.
Izabelka u nas też po dwóch tygoniach od antybiotyku znów katar i kaszel.Daje małemu stodal,wapno i smaruje go smalcem gęsim na noc,oprócz tego mamy biostymine i thymuline,ale poprawy nie widzę:no: Nie wiem czy aby do lekarza nie iść,choć ten kaszel wydaję mi się ,że jest taki mokry od kataru. Zdrówka dla Werci!

A tak a'propos jaką macie temperaturę w domu?U nas trochę zimno ,tak mi sie wydaje ,bo 18,75 stopni,ale teściu się bulwersuje,ze mamy nie przesadzać z ogrzewaniem,bo maj itd.,a dziecku "futerko jakie założyć":baffled: A mi się coś wydaje,ze tego kataru nie mozemy się też przez to pozbyć,bo jednak np.po kąpieli to przyjemnie nie jest w takiej temperaturze się ubierać:no:

Melduję,ze kluczy jeszcze nie mamy,ale dzisiaj mieć będziemy:tak:
Wkurzyłam się wczoraj strasznie,bo od zeszłego tygodnia kompletnie nic nie zrobione:no::wściekła/y: Nagadałam kierownikowi,to poweidział,ze mu się piętra i mieszkania pomyliły:wściekła/y: ALe dzisiaj rano mają fachowcu ponaprawiać to co trzeba i po pracy mam jechać po klucze,a okna nam w przyszłym tygodniu umyją (bo ekipa w przyszłym tygodniu i takie tam sratatata,jakby jeden człoweik nie mógł przyjść i te okna machnąć,mi jakoś ekipy do mycia okien nie trzeba) i wtedy też dopiero spisywać bedziemy protokół odbioru.Ale generalnie od jutra możemy działać:tak:

Juzusie jaka pogoda:szok: Leje i leje:wściekła/y: Aż się żyć odechciewa,tzn siły jakoś nie mam,ale i tak banan na twarzy ,bo w końcu mamy (no prawie) mieszkanie:-D:tak::-D:tak::-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry