witajcie
Beaa bardzo, bardzo mi przykro:-

-

-( ale wyobrax sobie, że dzisiaj dzwoni moja mama i mówi, że tacie ukradli z magazynów..... pszenicę

wyobrażacie sobie????? skoszoną pszenicę


oczywiście nikt inny nie mogł jak robotnicy, do tego to nie worek ale parenascie ton

a teraz pszenica jest cholernie droga, więc wiadomo

tylko teraz niewiem co zrobią rodzice, bo te magazyny i pole mieszczą się chen chen, nie ma tam zadnych zabudowań, i będzie trza będzie szukać stróża, a na tych terenach bezrobocie chollerne ale rąk do pracy to też nie ma


bardzo się martwie jak to znosi mój tata, bo on ma delikatne zdrowie:-(
Kasiu no to chociaż połowę zrealizowaliście z waszych planów

i czekamy na Twoje zdjęcia (a wiesz, ze uwielbiam Twoje ujęcia

)
Sylcia a no jak coś to jestes pierwsza na liście czapeczkowej;-)i dobrze, ze masz tak blisko teściów

zawsze to jakaś pomoc;-)
Pabla super!!! Przyjmę Ciebie chlebem i solą i nie tylko

teraz musimy zgadać się terminami!!!!:-)
Haszi babooooooo!!!! Dzień przed porodem a Ty przeprowadzki urządzasz





to się nazywa wicie gniazda!



Tylko tel plissssssssssssssss;-) bo my tu zzieleniejemy!!!!
Surv ależ zazdorszczę ci dzisiaj spanka;-)
Kic no to super, że wypoczeci i zadowoleni wróciliscie!!!:-) no mam nadzieję, ze zdjęcia już są;-)
a ja dzisiaj zalatany dzień miałam, trochę swoich spraw musialam pozłatwiać, póxniej musieliśmy malej jechac kupić już butki jesienne, bo okazało się że małej w ciągu dwoch miesięcy noga podrosła o 2 rozmiary

(w czerwcu kupowałam buty z rozmiarem 22) a teraz 24

a po południu miałam zebranie "w swojej branży"

pisałam Wam, ze jak zaszłam w ciąże z Tosią to w tej dziedzinie zrobilam sobie urlop, bo chcialam odpoczac od tego "bagna" (bo inaczzej chyba tego nie można nazwać, bo jest paskudne, ale jednocześnie wciąga niemiłosiernie, szczególnie jak coś dobrego zrobisz

) no ale teraz po mału wracam do łask;-) i większośc tego grona mnie pamiętała jako długowłosą (zawsze w koku,albo grzecznie zaczesanym kucyczku) brunetkę, a tu dzisiaj wyskocczyłam w blondzie




nie muszę Wam pisać jakie były miny






część mnie nie poznała na pierwszy rzut oka
