hej brzuchatki;-)
widzę, że weekend dla poniektórych aktywny i forumowy
ja właśnie wróciłam do domku od rodziców - było jak zwykle super i czuję się ciut cięższa. Mama zrobila cudo gołąbki:-)
No i wyprawka dla małego już przygotowana - ciuszki poprane, poprasowane:-)
Teraz zajmę się sobą i kosmetykami i wszystkim wokół
I wreszcie szkoła rodzenia jutro. Zobaczymy jak będzie - relacje na bieżąco
miłej nocki
widzę, że weekend dla poniektórych aktywny i forumowy
ja właśnie wróciłam do domku od rodziców - było jak zwykle super i czuję się ciut cięższa. Mama zrobila cudo gołąbki:-)
No i wyprawka dla małego już przygotowana - ciuszki poprane, poprasowane:-)
Teraz zajmę się sobą i kosmetykami i wszystkim wokół
I wreszcie szkoła rodzenia jutro. Zobaczymy jak będzie - relacje na bieżąco

miłej nocki
najbardziej wnerwiony byl Maciek, jak w wolne dni siedzielismy w domku by nie zmoknac (choc bez przesady duzo czasu spedzilismy na spacerkach) tak dzis, jak pogoda taka piekna to on musial pojsc do pracy...grrr..
zgroza...
A ja w pracy

Czuje sie jak slonik i troszke sie zmartwilam wczoraj na lotnisku jak mi dziewczyna,ktora wygladala na 6 m-c powiedziala,ze jest w 34 tc
.Az mi specjalnie przyniesli krzeslo,bo nie bylo gdzie usiasc,a jej nawet nie zaproponowali.No i chcieli ode mnie zaswiadczenie od lekarza,ze moge latac,a od niej nic.Tzn nie wiem czy ona taka mala,czy ja taka wielka.Ide za tydzien do poloznej to bedziemy sie mierzyc.