reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Tosika 100 lat! samych pogodnych dni,zdrowka i powodzenia w kazdej dziedzinie zycia!

Tosika zdrowka dla familii! fajnie masz z tym kinem:tak:moj mi obiecal kino na urodziny,ale to bylo jakos 2,5 roku temu:sorry::-p do teraz oczywiscie nie dotarlismy:eek:
Hashi kurcze za kazdym razem jak czytam co ta twoja Tosinka wyrabia to mam przed oczami twoje zdjecie jak szlas rodzic.Kurcze kiedy to zlecialo:szok: Z reszta sama mam wrazenie jakby mi czas przez palce uciekal,dopiero co w ciazy bylam,ba dopiero jeszcze nie bylam ;-),a tu gwiazda ma juz 3 m-ce:szok: Czuje sie jakbym ten czas przesypiala normalnie.
Survivor wspolczuje z brakiem garderoby,pamietam,ze juz w pazdzierniku mialam braki,a co dopiero w taki mroz wyskoczyc niedosc sie dopinajac.Moze znajdziesz jakoego losia coby Flo codziennie do i z przedszkola transporotwal ;-)
Dorka 100 lat dla Seby! nie ma co powazny facet juz z niego:tak: ale chwila, czy ja dobrze zrozumialam,ze on ci pedicure robi?:szok:
Renia kuruj sie i dla reszty tez zdrowka!

U nas -20:cool: K na przymusowym urlopie,niby z powodu mrozu,ale tak naprawde to nieciekawa sytuacja na budowie w tym Wrocku:eek: Pojechali wlasnie z Mackiem do przedszkola i zapisac Majke na liste rezerwowa do nowego zlobka,bo od dzisiaj nabor.Ciekawe ktora bedzie w kolejce.
Mlodziez wzywa z lozeczka,wiec uciekam.
 
Ostatnia edycja:
reklama
No właśnie z powodu braku łosi dziś i jutro Flo zostaje w domu...rano bylo też -20, co na popołudnie wróźy ok. -15, a wczoraj tak pierońsko obie zmarzłyśmy wracając z przedszkola, że stwierdziłam, że odpuszczamy - wolę mlodą w domu 2 dni niż 2 tygodnie jak mi się znowu rozloży;-)

Madzia, no moze rzeczywiście mróz jest główną przyczyną? U nas pod domem budowa też stoi, choć jeszcze parę dni temu panowie przy koksownikach usilowali coś działać....najlepsze, ze odcięli tramwaje bo mieli torowisko robić, a tu nie robią wcale bo warunków nie ma, a tramwajów nie ma też, co mnei skutecznie od cywilizacji odcina, bo mam 20 minut z buta do najbliższego czynnego przystanku:sorry:

Hashi, to mnie pocieszyłaś z tymi fugami:-D Ja z Flo też fugi szorowałam, ale teraz się boję, bo i tak już ledwo się toczę, jak sobie znienacka poród 3 miesiące wcześniej zafunduję, to mi kompletnie harmonogram przeprowadzkowy rozwali:-p Więc na razie ograniczam się do segregowania drobiazgów...R nadal twierdzi, że nas w tydzień spakuje...ja nadal twierdzę, że nie ma szans:-p Najwyżej w jednych gaciach pojedziemy, za to z pełnym asortymentem sadzonek do ogrodu:-D Mamy prawie 2 tys. metrów, 90% porośnięte krzaczorami, ale między nie jakieś kwiatki zawsze powtykać można:-p

A mam pytanie do doświadczonych ciężarówek...czy to jest normalne, żeby dziecko się po 8 godzin dziennie tak tłukło po brzuchu? Sara się nie rusza, tylko jak szybko chodzę, a co przysiądę czy się polożę, to łomocze tak, że się boję, że w końcu zobaczę małą nogę lub rekę wystającą z pępka...może jej coś tam nie pasuje, że się tak dobija? wizytę mam dopiero 18, nei chcę znowu truć d*** swojej pani doktor, bo dość już jej w tej ciązy głowy urojenianmi nazawracalam:sorry:

Nic, idę zagonić młodą do jakiejś absorbującej zabawy, a sama tradycyjnie wyciągam pudło i kontempluję przeprowadzkę:-p
 
Survivor to chyba dobrze,ze sie tak rusza:tak: Moje obydwa tak skakaly,nawet jak chodzilam ;-)
To kiedy macie sie zamiar przeprowadzac? chyba pisalas,ale mi umknelo:sorry:
Z ta budowa to ponoc inwestor od listopada nie placi,wiec zeszli,ale oby nie na dlugo:confused2:
 
Witam,
Madzia nie Seba nie robil mi pedikur:-D Pisalam ze jak sama nie dam rady to on mi pomorze:-)
Survi my postanowilismy ze mloda zostanie w przyszlym tyg w domu:tak:Z ruchliwa Sara to chyba normalne:tak:Ja nawet jak chodze mlode sie przesuwa:tak: To pewnie bedzie spokojna jak sie urodzi:tak:
Renia zdrowka! Mi teraz katar tez bardziej dokucza:crazy: Dobrze ze Tymiemu sie polepszylo:tak:
Hashi to sie u Was dzieje:tak:No a Patryk to duzy chlopak jak poszedl na noc do kolegi:tak:
Tosika zdrowka! Super z tym kinem macie:tak:
Iza to Cie ksiadz zaskoczyl:tak:
Kasia ja tam nie wychodze,nawet mi sie w domu nie nudzi:-D
Ja dzis juz sie nie klade bo znowu glowa mnie bedzie bolec:eek: Dzis mam 100 dni do terminu porodu:-D
 
A no właśnie sclerosis pregnatis:-p Tosiko, wszystkiego naj, tego co na FB Ci zyczylam plus jeszcze więcej:-)
Dorka, spóźnione życzenia dla Seby;-) Rzeczywiście szok, za 3 lat bedzie dorosły:szok: No i gratuluję studniówki dzidziola w brzuchu;-)
Ja to czekam jak zbawienia 30 tygodnia, bo sobie tak w panikarskim łbie zakonotowalam, ze po 30-tym to już mogę rodzić w miarę bezpiecznie:tak:

Z tymi ruchami to tak dopytuje, bo Flo ruszała się raz dziennie od niechcenia, a czasem wcale... i mam nadzieję, że ruchliwość w brzuchu przekłada się na spokojność potem, bo jeśli to ADHD ma się utrzymać po porodzie to ja już się boję:-p

Madzia, no nie wiem tak do końca kiedy się przeprowadzamy....ale niedlugo:-p R prawdopodobnie na początku marca, my pod koniec, ale to też od włascicieli zalezy, czy zdążą z ewakuacją swojego tatusia stamtąd;-)
 
Witam:)
My dziś musieliśmy wyjść z domu brrrr było -17st:confused2:naubierałam dzieciarnię, najpierw z Liwką na pobieranie krwi (chyba nie muszę pisać co się działo:confused2::-p:cool2:) potem z Kubą na kontrolę-wszystko ok, jeszcze mam dać 3 dawki antybiotyku i odstawić:tak:ja też już lepiej, także jak M przyjedzie to akurat zdrowi będziemy:-pponoć tam nadal masakra ale no cóż, jak mówiłam to było "nieeeee, no przecież dam radę":sorry:
Tosika spóźnione życzonka !zdrówka i nadal takiego pweru:) oczywiście posłusznego mężulka i roześmianych dzieciaków:)fajny taki wypadzik do kina:) ja powolutku młodą odstawiam więc w końcu się gdzieś z M ruszymy:)
Izabelka no to byłby ksiądz zdziwiony:-p:-D
Surv też bym młodego w taki mróz nie ciągała,a mam do p-la minutę, a co dopiero jak Ci takie przebudowy zafundowali:shocked2:ja wchodziłam w wiatrówkę mojego M, ale mój innej postury niż Twój R;-)
Madzia no leci czas, okropnie!za nie długo wiosna i baaardzo się cieszę na dłuuugie spacerki:)wiedziałam że zapomnę, ale wybacz mi z powodu mojej lekkiej niezdolności:( buziaczek dla Majci z okazji kolejnej miesięcznicy :*
Haszi mała musi być słodka:)wow wyprawa na noc, super!
Dorka no tak jak cały czas sprzątasz, albo pieczesz to Ci się nie nudzi:-p;-):-D

Idę na jakieś śniadanie:)
miłego dnia!
 
No i chorobowo na całego
Ja katar i jakiś ból gardła P to samo
Jedynie zarazacz lepiej. Ogląda bajki a staruszki w wyrku
No ale zaraz obiados jakiś musze upichcic. Dzis racuszki

Surv moje tez ruchliwe ze czasem aż boli jak mnie tak kopie
Byłam wczoraj na wizycie i ma sie swietnie. Miejsca dużo to fika:-)
Dlatego nie masz sie co martwić. To są dobre i normalne objawy ciazy:-)

Madzia to odpoczywaj dzis jak masz K w domu

Kasiu jak tam szczerbate szczęście?

Tosika ale super z tym kinem
Tez mi sie marzy wyrwać. Jak tylko oddam syna do przedszkola to sie wybiore

Oki ide smazyc obiad
Szkoda ze to my takie obowiązkowe jesteśmy a nie płeć brzydka
 
Moje dzieciaki śpią:) ale zaraz Kubę budzę, bo potem "jesień średniowiecza" wieczorem jak chcę go położyć:confused2:smażę mielone, rosołek już prawie gotowy, ale chyba zrobię z niego pomidrówkę:-p
Renia zdrówka dla całej rodzinki!że też Ci się chce racuchy smażyć:szok:ja dwa dni pod rząd zaserwowałam młodemu pulpety z Pudliszek i tyle:-pdziś miały być kurczaczki w panierce, ale piersi z kurczaka u mnie w sklepie dziś nie było:sorry:
Surv bo wcześniej zapomniałam, moje dzieci obydwoje takie ruchliwe były, Kubie zostało do dziś i to z nadmiarem, Oliwia widzę, też raczej do ruchliwych należy:cool2:zresztą moja przygoda z porodówką zaczęła się właściwie od niezwykłego spokoju Liwki:-p

idę budzić śpiocha:) czas się uzbroić w przynjamniej 15minutowe marudzenie:-p
aaaa Madzia na forum zakupowym piszą, że ponoć dziś w H&M jest 2za1 i jakieś piękne rajtki i legginsy za 5zł;-)a ja uziemiona:sorry::-p;-):-D
 
Kicrym kurde,ze tez wczesniej nie wiedzialam:sorry: teraz to juz za pozno,bo h&m mam na drugim koncu miasta,a po drugie chlopaki wlasnie pojechali poszukwac stroju policjanta,wiec jestem bez auta.Tym drugim to sie boje jechac,bo jest niepewne ze sprzeglem,wiec nie ryzykuje.Szkoda,bo ja starsznie polubilam legginsy te malutkie:sorry:
Renia z K w domu nie da sie odpoczywac,bo on tylko chodzi i mi balagani:wściekła/y::-p Poza tym wzial sie za drzwi do szafy,okucia przycinal i lustro nam przywiezli,wiec moze jutro to dokonczy.Oczywiscie przy tym calym przedsiewzieciu niemal wszystkie meble w salonie poprzestawial.
Racuszki smazysz mmmm:-p ja za to upieklam chleb,w sumie niezbyt mi wyszedl,ale to mi nie przeszkodzilo pol jeszcze goracego zjesc na obiad:-pMaly byl ;-)

Choinke rozebralam wreszcie,mialam jeszcze dzieciom fotke przy niej cyknac,bo wyjatkowo ladna w tym roku byla,ale jakos nie zdazylam,bo Majka spi,a Maciek sie wlasnie zbieral po ten stroj.W sumie ja mialam z nim jechac,ale co sie naprosilam,zeby dal sie ubrac to mi sie odechcialo:-p Za to ide meczyc zelazko.
Nos mi chyba odpadnie,od 3 dni mam zatkany i cieknacy,tylko wycieram,a piecze mnie juz jak cholera.I wiem , ze to alergiczne tylko ciagle nie moge odnalezc przyczyny.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Madzia no ja też nie byłam:-(;-)mama dość późno przyszła i już szczerze powiedziawszy się bałam sama iść-muszę iść pomiędzy blokami i przejść przez kładkę nad autostradą i dojść do centrum handlowego tak jakby od tyłu.Więc wolałam nie ryzykować, bo już ciemno było:cool2:nie muszę chyba pisać co, albo raczej kto "mieszka" pod kładką:confused2:
Jutro spróbuję "uderzyć", zobaczymy co pozostało;-):-p
I jak strój kupiony??
Ja jem kolację, młody też wcina i zaraz spać idzie:)
spokojnej nocki:)
 
Do góry