survivor26
Mamy lipcowe'08
Ja też melduję się przelotem porannym;-) Wczoraj urabaliśmy się we Wrocku na maksa, bo wściekły upał był, a na liście do załatwienia kilkanaście pozycji, ale tak to jest jak się człowiek do cywilizacji wyrwie
U ortopedy ok, potwierdził, że nóżki śliczne i brak usztywnienia im jeszcze nie zaszkodzil: mała dostała łuski, czyli od tyłu gips od przodu bandaż: oczywiście wściekła z tego powodu ale trudno, lepsze to niż pełen gips. Kontrola za 4 tygodnie, a w międzyczasie mamy sprawdzać, czy już do szyny dorosła i jeśli tak, to zamienić gips na nią, więc nie jest źle
Załatwiłam też prezent dla R na urodziny, znalazłam coś absolutnie fantastycznego, ale napiszę po wreczeniu, bo komp cały dzień otwarty stoi, jeszcze przeczyta i z mega-niespodzianki nici
Obejrzeliśmy też nowe mieszkanie mojej mamy, bo w końcu dom sprzedała i się wyprowadziła: fajniutkie znalazla, z gigantycznym 8-metrowym balkonem, sama bym takie na starość chciała
No a na koniec R sam sobie kupił prezent, jakąś wypasioną kosiarkę...ja bym za to wolała wypasioną wannę do łazienki co prawda, ale trudno, przynajmniej przestanie mi regularnie kwiatki wykaszać, jak to robił podkaszarką
Madzia, no ja uwielbiam się grzebać w ziemi, bo mnie to relaksuje, tylko przy bachorkach nie za wiele się da zrobic, bo po upapraniu się w ziemi po pachy trudno niemowlaka na ręce brać, więc muszę się oszczędzać z robotami
Kasia, u nas od przedwczoraj powyżej 30 stopni, więc pewno i do Was dojdzie
No ja w sumie też powinnam Flo zmienić fotelik ale to musi jeszcze chwilę poczekać, bo dopiero w sierpniu dostaję pierwsze wypłaty po macierzyńskim
chciałabym już ten od 15 kg, bo ona waży 14,5 i najchętniej mozliwie malo miejsca zajmujący
Kic, wow, to bedzie ekskluzywny tort, jak na same dodatki stowa poszła
Ja robilam ze dwa razy z tej gotowej masy i fajnie wychodzi, natomiast smak, kwestia gustu: to jest wsciekle słodkie generalnie, więc lepiej, zeby masy w torcie były bardziej wytrawne
dobra, zmykam do pracy, zanim młode nie wstaną, a potem może znowu uda się przekopać kawał roli





Madzia, no ja uwielbiam się grzebać w ziemi, bo mnie to relaksuje, tylko przy bachorkach nie za wiele się da zrobic, bo po upapraniu się w ziemi po pachy trudno niemowlaka na ręce brać, więc muszę się oszczędzać z robotami

Kasia, u nas od przedwczoraj powyżej 30 stopni, więc pewno i do Was dojdzie

No ja w sumie też powinnam Flo zmienić fotelik ale to musi jeszcze chwilę poczekać, bo dopiero w sierpniu dostaję pierwsze wypłaty po macierzyńskim


Kic, wow, to bedzie ekskluzywny tort, jak na same dodatki stowa poszła


dobra, zmykam do pracy, zanim młode nie wstaną, a potem może znowu uda się przekopać kawał roli
