reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Witam kuleżanki ;-) właśnie skończyłam myć gary po wczorajszych urodzinach:sorry2: Niie ,to żebym myła od wczoraj,ale trochę tego było.
Urodziny udane,Maciej zadowolony. Kupiliśmy rower,ale kółka boczne też musiały być,bo inaczej by nie wsiadł,a tak to się cieszył z prezentu:tak:
Zaraz jadę po niego i bedziemy testować,chciaż wczoraj już po domu i korytarzu jeździł.

Kicrym my mamy tapicerke czarną,więc się tak nie brudzi,a prałam raz jak Maciek puścił pawia i owszem zdjąć się dało,ale kilka części też trzeba była wymontować i szczerze powiedziawszy została nam jedna i ni cholery nie wiem gdzie ja wsadzić:-p Mogłam robić zdjęcia w trakcie rozkładania:-p Jak masz możliwośc kupna i zwrotu to zaryzykuj. Ja tam nie mam żadnych zastrzeżeń,ale nie wiem czy to pchylenie będzie ci odpowiadało,bo jest niewielkie.
Co do recaro to jak bylam w ciązy to u ginka oglądałam Autoświat i właśnie były testy fotelików i recaro była na ostatnim miejscu,no ale właśnie nie pamiętam jaki to był model,chyba do 18 kg .

Dorka
ja pokroiłam tą czekoladę z okienkiem i wyszły pycha,tylko coś poknociłam,bo robiłam na dwie blaszki,więc składniki też miały być x 2,ale sie po połączeniu składników zorientowałam,że nie wiem ile mąki dałam,więc dodałam jeszcze 1 szklankę i tym sposobem albo były 3 szkl. mąki albo 5:sorry2:Konsystencja była spoko,nie lejąca.Dobre wyszły tylko niezbyt duże urosły,ale jak ten krem na wierzch dałam to wyglądały ok:tak:Wkleje fotkę przy okazji.
Buziaki dla Franka na 2 m-ce :*

Kamu Maks to chyba często u dziadków co? mój też coraz częściej śpi u babci,ale K niezbyt zadowolony nie wiedzieć czemu:baffled::baffled: No ja tam dziecku zabraniać nie będę,nie ma jakąś atrakcję skoro babcia na miejscu,a dla mnie to i lepiej bo mi go rano do przedszkola odprowadza:-p

Wikusia 100 lat! :-)



Ostatni tydzień laby,bo od poniedziałku Maciej w domu, mam nadzieję ,że nie wykończę się psychicznie jak mi dwójka da w kość.
U nas dzis gorąco.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć
Madzia, są wakacje to może trochę u dziadków pobyć, uwielbia tego dziadka, a dzieli nas aż 110 km. Więc jak chodzi do przedszkola to na tydzień może przyjechać, zresztą D też teraz śpi u teściów, bo pracuje przy budowie s8, więc ma bliżej do rodziców niż do Wrocławia. Takim sposobem , Maks ma i dziadków i tatę.
Jutro jednak już wracamy do domu. W sierpniu znowu na tydzień przyjedzie.
Kic, musimy kupić już ten do 36 kg. Chociaż Maks już w aucie mojego taty jeździ na samych podstawkach , bo już ma taki wzrost i pasy idealnie przechodzą. Jednak na bardzo krótkich trasach tak jeździ.
My mamy fajny weekend za sobą, nie daleko miejscowości w której mieszkają moi teście , były koncerty w sobotę Enej a wczoraj Boys. Była super zabawa bo nawet szaleliśmy ze znajomymi na wesołym miasteczku.
 
Ja dziś po pierwszym dniu w pracy, trochę nudy tak samej:-pdo tego nie mam co z dziećmi zrobić, więc tak sobie je podrzucamy z pracy do pracy:sorry2::baffled:

Madzia
wklejaj foty!mnie czeka pieczenie w sobotę:baffled:zobaczymy co z tego wyjdzie, dobrze że mam cukiernię nie daleko to jak coś to się co nie co kupi:-pmój Kuba u mojej mamy nie śpi, bo moja mama pracuje ale dość często zabiera mi go na weekend na wieś-jak jest pogoda:tak:no i powiem że ja po m-cu w domu z dwójeczką i nawet było ok, ale czasami miałam ochotę wyjść i nie wracać:-pgłównie ze względu na Kubę który ostatnio jest bardzo złośliwy i doprowadza mnie do szału:-p
Kamu no mój Kuba to mikrus przy Maksiu:-Dważy 14kg i mierzy jakieś 96cm:-D

Idę dzieciaki kąpać, teraz bawią się w lekarza:-ptzn Kuba trzyma Liwkę bo jako niegrzeczny pacjent mu zwiewa:-p:-D
 
Witam,ja po wyrwaniu ok.Okazalo sie ze bedzie bez dlutowania:-):-):-) Dzis nie moge karmic malego ale jutro juz tak:tak:Tylko ze nie doczytalam jak sie rozmraza mleko kobiece(12godz) i maly pije mm ale mu malo:baffled: robie mu 120ml i jeszcze by chcial:no:Teraz wypil 70ml herbatki i spi:tak:Teraz musze kontrolowac godzin jedzenia,widac ze maly chcialby sie przytulic do cycka:-(Do jutra chyba damy rade:tak:
Madzia nie martw sie ja za pierszym razem tez na knocilam z tym cukrem i moje byly bardzo twarde:-D Ja mam jedna blache,a jak chce na dwie blachy to robie dwa osobne ciasta:tak:
Kic fajnie jak Ci mama czasami zabiera Kubcia:tak:Bylas w pracy?ale chyba zaraz na urlop idziesz tak?
Kamu Ty we Wrocku a Maks i D i tesciow?
Koncze bo zaraz malego bede kompac potem butla i spanie:tak:Stwierdzilam ze jestem leniwa i nie chce mi sie robic malemu mm,wole wyjac cyca i mu dac:-D W nocy ze dwa razy bede musiala zrobic mm:baffled:
Dobranoc
 
Dorka, super, że udało się z zębem bezproblemowo! A dlatego ja mm daję tylko w dzień, bo w nocy w życiu by mi się nie chciało wstawać robić...no chyba, że by się znowu zlota noc jak dziś trafiła, gdzie mała przespała ciegiem od północy do 6:-) Ale to nagroda za nieprzespane dnie: smarkata trzech miesięcy nie ma, a coraz częściej w dzień jest jedno dłuższe spanie, a reszta drzemki po 20 minut:baffled:

Kamu, ale Ci fajnie z dziadkami! Moi z obu stron w tej kwestii kompletnie bezużyteczni, na szczęście siostra mi Flo czasem na parę dni weźmie:tak: A na razie to skreślam dni na kalendarzu do pierwszego września:-) Flo nawet się cieszy, pewno potem jej przejdzie, ale parę miesięcy bez przedszkola zrobiło swoje i w domu tak się nudzi, że perspektywę placówki wita z radością:-p

Kic, to w sumie dobrze, że wracasz do pracy w lecie, jak mneij roboty, akurat powoli się z powrotem wdrożysz:tak:

My jutro jedziemy znowu do ortopedy wyjaśnić co z tą szyną, ale sasiad masażysta twierdz, że nóżki młodej bardzo dobrze wyglądają, jak na tę chorobę:tak: Pokazał mi jak ją masować, żebyśmy nie musieli dygować codzennie do Bolesławca i na razie w miarę to idzie, zwłaszcza, że Sara masaże w domu, w przeciwieństwie od tych w przychodni, bardzo lubi i się na głos śmieje, jak ją masuję;-)

A pogoda się w końcu zrobila, to jak tylko bachorki pozwalają, to uprawiam rolę...choć nie wiem, czy jest sens, bo najlepiej rośnie tam, gdzie największe chwasty:-p Wczoraj odkryłam kabaczka większego od Sary ukrytego w liściach:-D Pomidory zaczyna niestety zaraza żreć, ale popryskałam i może przezyją, a jak nie to mam jeszcze odporne na grzyby koktajlowe, ich samych jest z 1000, więc z głodu nie pomrzemy:-D Roboty w domu niestety posuwają się kiepsko, bo nasz pracownik ma gorszy okres i średnio 4 dni w tygodniu jest nedysponowany:-p A wyboru specjalnie nie ma, bo piją wszyscy, a robić nie chce prawie nikt:baffled: Mam tylko nadzieję, że się chociaż z ogrzewaniem wygrzebiemy do zimy, bo jak nie to przyjdzie antyki porąbać i ognisko na środku kuchni zrobić:wściekła/y:

Dobra zmykam, bo potworki wstają sądząc po wrzaskach:-p Miłego dnia!
 
Witam, cos cicho pogoda sie zrobila to cisza na bb:tak:
Survi no w nocy potwierdzam ze mm straszne:baffled: ale tylko raz mu dalam a o 6 juz cyca:tak:A co do Flo to niby sie nudzi ale jakies rozrywki sobie znajduje:-D czytalam na fb:tak:
Maly jak zasnal po 9 to obudzil sie przed 3:tak:potem jeszcze musialam sciagnac troche mleka bo piersi mi rozsadzalo:tak: no i o 6 juz cyc:tak: i potem juz co 2 godziny:-) na razie czasami bede dawac w dzien mm bo musze zuzyc opakowanie:tak:
Milego dnia zycze
 
Ostatnia edycja:
Kicrym o kurcze jak to zleciało,że ty już w pracy! ale dzieciaków w p-lu nie ma?
Dorka super,że z zębem tak źle nie było.

Kurde no nie da rady popisac...się cholera nauczyła wstawać w łóżeczku i zamiast spać to rżnie głupa równo.A taka śpiąca przy zupie była.

A Antonio dziękujęmy za kartkę:-)
 
Hej wieczorkiem:)
ech jestem tak zmęczona, że nawet mi się na necie nie chce siedzieć:baffled:
na razie nie wyobrażam sobie jak to będzie jak wrócę do pracy na cały etat:no: w domu syf, bo przecież M w pracy:wściekła/y: (a ja k*** gdzie???:wściekła/y:) jeszcze w niedzielę ten roczek, nic nie kupione, nic nie zrobione, nawet nic wstępnie nie przygotowane, dobrze że to tylko kilkoro ludzi w tym sami swoi, ale jednak posprzątać by wypadało,a M się nie poczuwa:angry:już dziś się wkurzyłam i mu zapowiedziałam co w sobotę robimy, żeby się przypadkiem do pracy nie wybierał:crazy:do tego nie wiem co zrobię z Liwką w sierpniu, chyba ją do sufitu w p-lu przywieszę, bo nie ma kto z nią zostać:-(ja mam dziwne zmiany, więc nijak nie mamy się jak zamienić z M:baffled:
Dziękujemy Ice i Cinkowi za słodką karteczkę:-D
ja Was dziewczyny bardzo przepraszam!moje kartki leżą na drukarce a ja nie mam jak wyjść na pocztę:baffled:jutro idę na miasto do kadr więc mam nadzieję że to w końcu wyślę, sory ale na prawdę nigdy mi nie po drodze, wszędzie ciągnę moje bachprki a w sobotę poczta u mnie nie pracuje:dry:
Madzia teraz nie ma dzieci, zaczynamy od sierpnia-mamy dyżur. No a potem od września nowa grupa.
Surv super, że masaże idą ok!na pewno szybko nóżki będą idealne!:tak:
Dorka super, że wyrwanie poszło gładko!:tak:

moje dzieci już śpią, ja też idę się położyć, bo nie mam siły na nic. Niech ten syf tak leży, mam to w d** sama do tego nie jestem.
spokojnej nocki!
 
Kicrym jakos musicie dogadac tez domowe obowiązki,aczkolwiek przypuszczam,że u nas będzie identiko:baffled:

Moja gwiazda dzisiaj marudna,bo po 2 godzinnej walce na przemian w łóżeczku i na dywanie w końcu padła,ale pospała aż 30 min:crazy: No więc jedyne co ja satysfakcjonowało to było chodzenie na bosaka po trawie,ale plecy mi wysiadły:szok: Wróciłyśmy do domu i jakoś przemęczyliśmy do 19, szybka kolacja ,kąpiel i spanko. Dzisiaj pierwszy raz jadła taki zwykły barszcz ugotowany przez mamę i mam nadzieję,że rewolucji brzuchowych nie będzie,chociaz obtaśtała sie po pachy na czerwono przed spaniem.
Macieja mi mama odebrała,a k po pracy pojechał po niego na rowerze i do tej pory ich nie ma:no: Wiem,ze pojechali jeszcze na wyspę do parku,ale kurde ktora godzina??? jestem twarda i nie dzwonię:crazy:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej, hej! Pogoda znów się zrobiła, to się pelętamy. Nie ma domu z ogrodem, więc psinę i dzieci wybiegać trzeba. Dzieciaki jak są osobno, to niemal aniołki a jak razem - masakra! Dom wariatów!
Madzia, zapomniałam Ci odpisać :-( Willa w Dolinie Małej Łąki - Strona główna - Zakopane
Dorka, super, że z zębem poszło całkiem sprawnie:tak:
Surv, ale masz fajnie z tym ogrodem. Tzn. z tymi obfitymi plonami;-):tak::-) Optymistyczne wieści co do nóżek Sary:tak:
Kic, głowa do góry! Widze, że mały dołek złapałaś:-(
Temat fotelików na tapecie? Hmmm nam też przydałoby się zmienić. Ale w sumie na wakacje chciałabym przetrzymać Olgę jeszcze w tym z psami 5-punktowymi, bo jakiś bezpieczniejszy mi się wydaje. A jak będzie chłodniej, czyli grubsze ubrania, to na pewno nowy fotelik będziemy musieli kupić.
I dobrze, że przypomniałyście o bilansach. W takim razie muszę zrobić 2 - dla 4 i 6 latka:sorry2:
 
Do góry