Kto się cieszy, że dzis piątek? Macie plany na weekend?
Ja się cieszę, bo wygląda na to, że nie mam roboty na weekend, a co ważniejsze żadnych gości:-) Co prawda jutro kibluję przy bachorkach, bo R na strychu działa nadal, ale w neidzielę, może w końcu gdzieś pojedziemy, oby tylko pogoda była, ale podobno w końcu ma przestać padać

Ja to bym w góry chciała, ale R coś mowi, żeby do jego ciotki jechać...może i tak, zwłaszcza, że mamy u niej te kredensy antyczne obiecane, to trzebaby się przypomnieć dyskretnie
Madzia muffinek nie da się zepsuć, bo nawet mieszać porządnie nie trzeba;-) Za mną też chodzą od jakiegoś czasu, ale właśnie takie wypasione z kremem, a młoda mlodsza to aż tyle czasu mi nie da, żeby zrobić

Ale odpukac dziś cały dzień śpi, może da w weekend podziałać trochę, zwłaszcza, że tanie borówki (to czerwone, bo wiem, że niektórzy tak mówią na jagody;-)) dostałam i bedę robić do słoików
Liwia, no właśnie jednego czego nie mam to kombinezonów takich malutkich, chyba że siostra moja ma, ale to będą bardziej chłopięce

Ja w sumie nie wiem, jaki Sara bedzie potrzebowac...ile taki dzidziuś przez parę miesięcy urośnie? teraz ma 50 parę może 53, więc chyba 62 będzie potrzebować? No i super, że coreczka się szykuje, parkę będziecie mieć

A imię już wybrane?
No i nie wiem co jeszcze - nadmiar wolnego czasu mnie rozleniwia,:-)