Witam wieczorkiem 
Moje dzieciaki już śpią (chyba;-)) Kuba dziś się zdrzemnął godzinkę tzn go uśpiłam bo przecież po 5 wstał
także teraz się kręcił, ale chcę mieć odrobinę czasu dla siebie
Iza a co w pracy robicie?coś dla rodziców czy dla dzieci?
Madzia a no chyba czuje że weekend i trzeba rodziców pobudzić
moja Liwa też w tych godzinach idzie spać tzn koło 12 i śpi zazwyczaj 2 godziny
Kasia no to zdrówka dla Mikiego
Ale choroby wiszą w powietrzu, ja w piątek miałam 9 dzieci
w tym jedna poszła do domu po 10, bo rano mi mama pokazała krostkę żebym oceniła czy to przypadkiem nie ten bostoński wirus, moja Liwka miała, więc wiem że objawia się krostkami na stopach, dłoniach i buzi, a Lenka (moja z p-la) miała to na brzuszku i pleckach, jak nic wiedziałam, że ospa
Mama spanikowana co ma zrobić, ale ją zabrałam na spokojnie, kazałam nic nie mówić (przecież nie musiała mi tego pokazywać
) no i też pewności nie miałam (miała dosłownie kilka tych kropek) zadzwoniłam przed 10, że krostki podchodzą wodą, ale lekarzem nie jestem
No i się sprawdziło bo 30 min, później dostałam smsa że ma ospę
A druga dziewczynka leży w szpitalu-ma zapalenie płuc-dziś mi mama pisała smsa, tak mi jej żal (strasznie lubię to dziecko) bo to już kolejny raz w przeciągu m-ca
aż z chęcią bym ją odwiedziła, ale to chyba nie wypada
No i mój Kuba też ma katar okropny i suchy kaszel, więc ciekawie się zapowiada
No to tyle w temacie chorób;-)
o jest cisza, to idę się wygrzać w wannie

spokojnej nocki!
Moje dzieciaki już śpią (chyba;-)) Kuba dziś się zdrzemnął godzinkę tzn go uśpiłam bo przecież po 5 wstał
także teraz się kręcił, ale chcę mieć odrobinę czasu dla siebie
Iza a co w pracy robicie?coś dla rodziców czy dla dzieci?
Madzia a no chyba czuje że weekend i trzeba rodziców pobudzić
moja Liwa też w tych godzinach idzie spać tzn koło 12 i śpi zazwyczaj 2 godziny
Kasia no to zdrówka dla Mikiego

Ale choroby wiszą w powietrzu, ja w piątek miałam 9 dzieci
w tym jedna poszła do domu po 10, bo rano mi mama pokazała krostkę żebym oceniła czy to przypadkiem nie ten bostoński wirus, moja Liwka miała, więc wiem że objawia się krostkami na stopach, dłoniach i buzi, a Lenka (moja z p-la) miała to na brzuszku i pleckach, jak nic wiedziałam, że ospa
Mama spanikowana co ma zrobić, ale ją zabrałam na spokojnie, kazałam nic nie mówić (przecież nie musiała mi tego pokazywać
) no i też pewności nie miałam (miała dosłownie kilka tych kropek) zadzwoniłam przed 10, że krostki podchodzą wodą, ale lekarzem nie jestem
A druga dziewczynka leży w szpitalu-ma zapalenie płuc-dziś mi mama pisała smsa, tak mi jej żal (strasznie lubię to dziecko) bo to już kolejny raz w przeciągu m-ca
aż z chęcią bym ją odwiedziła, ale to chyba nie wypada
No i mój Kuba też ma katar okropny i suchy kaszel, więc ciekawie się zapowiada

No to tyle w temacie chorób;-)
o jest cisza, to idę się wygrzać w wannie


spokojnej nocki!
Przedstawienie czwartkowe super ale Miś trochę wyolbrzymił swoją pierwszoplanową rolę ;-)kotów było trzech;-):-)Ewcia była grzeczniutka wszystko z zainteresowaniem obserwowała,nawet dała mamie potańcować z dziećmi ;-)Wczoraj Miśka nie dałam do przedszkola ,chciałam razem do R firmy jechać lecz przez migrenę nie dałam rady
Upiekliśmy tylko pierniczki z przepisu Surv
Potem usiłują do 11 odsypiać, ja je budzę wcześniej, są oczywiście wkurzone, ale w żaden sposób nie wpływa to na zmianę pory chodzenia spać...a ja muszę i tak do pracy koło 6 wstawać, więc na rzęsach chodzę:-(