reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2008

reklama
Mój na pewno będzie chciał wziąć to zwolnienie, bo urlopu ma niewiele i może sie później jeszcze przydać. Poza tym musze go pochwalić, że przy Mikołajku bardzo garnął się do wszystkich czynności i oprócz karmienia wszystko robiliśmy razem. On nawet pierwszy obcinał Małemu paznokcie;-):-D
heheh od czegos trzeba zaczac,ja chyba tez to zlece mojemu mezowi,bo az sie boje ze uszkodze paluszki,wogle wszytskiego sie boje:) jak zobaczylam te malenkie ciuszki z wyprawki to nie widaizlam czy smiac sie czy plakac:)
moje bobo w kwietniu ważylo 1600g i to bylo prawie 2 tyg wiecej niz powinno,wiec bedzie duuuuzy:) i brzucholek mam taki jka na 9miesiac-tak mowią znajomi,ehhh nastawiam sie na cesarke zobaczymy:)
survivor zapewne masz racje z ta kasą,ale mojemy mezowi to chyba powinno zalezec zeby dostac wiecej niz mniej,a poza tym z tego co wiem z szefem jeszcze na ten temat nie rozmawial,zobaczymy
 
Mój M weźmie urlop na 2 tygodnie, tak się umówiliśmy. Pozatym chyba przysługuje 2 dni urlopu okolicznościowego na urodzenie się bobaska, chyba tak jest, co nie? A potem tydzien weźmie jeszcze moja mama i myślę że ten pierwszy miesiąc jakoś damy radę wspólnie, a potem zostanę sama i trzeba będzie wszystko wziać na swoje bary, ale damy radę:-):-)
 
pabla27 po miesiacu to juz bedziesz doswiadczona mamą heheheh a zawsze mamy to forum i jakos pociągniemy sprawy w dobrym kierunku:) moja mam tez wezmie urlop by mi pomoc,ale nie wiem jak to zniesie moja suczka ktora za mamą nie przepada i wyje na jej widok....masakra:)
 
No moj Maciek tez na 100% bierze urlop na 2 tyg :-) Zreszta juz rozmawial o tym ze swoim szefem, i zaklepal sobie termin - tak wiec okolice 20 lipca sa Jego:-)
co do podzialu obowiazkow, ja jestem zdania ze mezczyzna rownie mocno powinien brac udzial w opiece nad dzieckie... obcinanie paznokietkow juz nalezy do Macka :-) chetnie na to przystal:-) zreszta kapiel tez bedziemy urzadzac wspolnie :-) poza tym przyjedzie jeszcze moja mama by nam pomoc, tak wiec mysle ze w trojke spokojni damy rade !
 
No ja się nie wybije bo mój też bierze urlopik na 2 tygodnie :-) Co prawda on pracuje w nocy , bo pracuje w piekarni, ale przyda się przez te 2 tyg. w dzień i w nocy. Wtedy będzie miał kto kąpać dziecko - bo ja na samą myśl drżę :happy:
Dzisiaj idę do pani ginekolog ciekawe czy Maleństwo dzisiaj pokarze co chowa między nóżkami :-)
 
to ja chyba jakaś dziwna jestem bo jak mój mąż powiedział że bierze 2 tyg wolnego to stwierdziłam żeby nie brał.Z tym że on ma też inny system pracy bo może być tek że jeden dzień nie idzie a następny pracuje trochę więcej.Wystarczy mi tydzień żeby posiedział ze mną w domu.Resztę niech zostawi na wypadek gdybym się rozchorowała czy coś takiego.Zobaczymy jak to wyjdzie jak już przyjedziemy z małym do domu ze szpitala.Jesteśmy o tyle w dobrej sytuacji że mój mąż może wziąść wolne z dnia na dzień
 
moj mąż tez bedzie miec wolne zreszta u niego w pracy jest tak ze musi wybrac urlop w wakacje wiec w innym terminie nam sie nie przyda, to samo moja mama- juz zrezygnowała z wczasów no bo to pierwszy wnuk he he to sie musi starac:-D a ja nie wiem czemu ale nie boje sie opieki nad malenstwem , to moj maz panikuje na same słowa o kapieli i obcinaniu paznokci,ale obiecal sie starac:-D no a ja zobacze jak to bedzie ze mna jak juz sie Kubus urodzi czy tez bede taka pewna ze sie nie boje go okapac:sorry2:
 
reklama
Dla mnie jest bardzo ważne, żeby mój M był ze mną na początku i mam zamiar go angażować w jak najwięcej spraw związanych z dzieckiem ( w miarę mozliwości jak już wróci do pracy ). Na mojej siostrze uczę się jak bardzo jest to istotne, ona taka zosia samosia była, teraz jest wściekła bo ciężko jej z domu wyjść, bo jej M nie radzi sobie sam, mała też nie przyzwyczajona do ojca przy obowiązakch reaguje płaczem. A ma już 14 miesięcy....dodam, że jej M w pierwszych dniach przy małej robił wszystko, potem jak siostra doszła do siebie po cesarce to zaczął umywać ręce.
 
Do góry