Cześć dziewczynki

Melduję się nadal jako 2pac.
post, no właśnie gdybya tak dało sie na zapas wyspać...... byłoby cudnie.
Ja właśnie padam po nieprzespanej nocy. Od 23:00 do 4:00 męczyły mnie skurcze co 20 min. Oczywiscie myślałam że to już się zaczyna po czym cisza jak makiem zasiał. Zasnęłam na 2 godziny i mój syncio mnie obudził po 6:00 wyspany i rześki jak młody bóg.
Echhh, leci ze mną w kulki ta moja córcia.
kicrym, tzrymam kciukasy żebyś usłyszała jakieś optymistyczne wieści typu.... -proszę się spakować i na porodówkę

Ja mam wizytę w poniedziałek jeśli się do tego czasu nie rozdwoję.
magdzik podziwiam za wytrwałość. Mnie już tak ciężko z tym brzuchalem że chyba wyeksploduję jak nie urodzę do poniedziałku
ewelink@ z Twojego maluszka też niezły żartowniś.
Kurczę, jeszcze nie tak dawno wchodząc o tej porze na BB miało się tyle zaległości do nadrobienia że szok, a teraz zostało nas już tak niewiele że jedna stronka i to wszystko

Mamusie już nie mają tyle czasu na pisanie, albo piszą na dzidziusiowych wątkach..... No cóż, już bliżej niż dalej (przynajmniej teoretycznie he,he)
POZDRAWIAM z deszczowego Sosnowca ;-)