reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

Tymciu w szpitalu tyle spał, że lekarka kazała mu zbadać poziom cukru. Za to teraz 5 h bez żarełka to jego max. Ogólnie śpi sporo ale często sobie robi przerwy. I ma takie dwu dniowe fazy-jeden dzień szaleje, a kolejny śpi.
Co do karuzelek na pilota to z fisherprice jest ich sporo. Szwagier miał tylko podobno baterie padały po kilku użyciach. No ale jaka wygoda, ja czasem kilka razy w nocy wstaje bo mały warczy jak tylko samoloty przestają się kręcić. Zamierzam kupić to cudo i przerobić na zasilanie.
Stwierdzam, że przy dwójce chłopaków to powinnam sklep z bateriami otworzyć, mam już 2 ładowarki do akumulatorków i nie nadążam.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Izabelka, udanej imprezki:tak:I zdrówka dla dzieciaczków:tak:
Heksa, faktycznie masz śpioszka. Moja na pewno do takich nie należy:sorry2:
Ja kilka dni temu kupiłam karuzelke i czekam na przesyłkę - zobaczymy, czy niuni sie spodoba;-)

Tak się zastanawiam, gdzie nam sie zgubiła Roni...
 
Ostatnia edycja:
Witam, nie bardzo mogę Was poczytać bo mój Bidulek ma straszny katar i męczy się okropnie:szok: wobec czego jestem na każde zawołanie i nie mam na nic czasu:baffled: jutro jedziemy do lekarza bo pomimo tego, iż nie ma temperatury i je chętnie jakoś dziwnie charczy i nie chce żeby przez głupi katar rozwinęło się jakieś choróbsko:crazy: mam nadzieję, że jutro sprawa się wyjaśni, uspokoję się i przy okazji nadrobię zaległości:happy: miłego wieczoru i dużo Zdrówka dla Was i Waszych Dzieciaczków;-)
 
Kate mam nadzieje,ze to nic powaznego i katarek szybko minie.Duzo zdrowka dla Antosia!

Wlasciwie do kilka lipcowek sie przestalo odzywac: Roni,Qlka,Kania Nea,Agnieszka,Kaja i jeszcze pare.Pewnie nie maja zbyt czasu,ale ciekawe co u nich i ich dzieciaczkow.
 
dorka no to masz fajne ta karuleze ja tez mam taka zwykła i co chwila musze podchodzic i nakrecac bo mały sie denerwuje ze mu sie nie kreci

a propo lipcówek no to sporo sie nie odzywa pewnie brak czasu:tak:, a pamietacie na poczatku jeszcze pisała z nami Raiqa czy jakoś tak nick miała, ta dziewczyna co miała męża pakistańczyka a potem przestała sie odzywać ciekawe co u niej

Kate duzo zdrówka dla Antosia u mnie też jakis katar sie pokazuje ale narazie czyszcze małemu nosek solą mam nadzieje że to wystarczy
 
No i ja właśnie po Waszych wskazówkach przekopałam wczoraj Allegro i przymierzam się do Rain Forest Fisher Price'a - widziałam nawet jedną już przerobioną na zasilanie, ale trochę się boję od nieznajomego taką kupować, bo nie wiem, czy mu ta przeróbka wyszła:-p ale popytam męża, czy to duży problem, bo rzeczywiście nie nadążę z bateriami, skoro nawet nie bardzo lubiany leżaczek żre je dość szybko, to co dopiero karuzelka, która u nas kręci się non-stop:-D

Co do spania, to Flora w dzień śpi tak sobie, raczej dłużej niż godzina non stop się nie zdarza, ale jak brzuszek nie boli, a karuzelka gra to leży grzecznie prawie jakby spała:tak: Za to w nocy zaczyna sobie wydłużać sen: ile dokładnie, to nie wiem, bo nadal karmię na śpiocha, ale dziś mam wrażenie, że obudziła się dopiero nad ranem, no a teraz z powrotem śpi:tak:

A Roni to chyba teraz jakoś miała męża wyprawiać z domu na dłużej, więc pewnie bidulka walczy sama z dwoma dzieciakami.
 
Kate - duuuuuuużo zdróweczka dla Małego:tak:

Mam nadzieje, że nas do jutra żadne choróbsko nie dopadnie, chociaż w mieszkaniu dość chłodno. Nie grzeją jeszcze. Mam nadzieje, że przy takiej pogodzie niedługo zaczną. Jutro wybieramy się na pierwszy basen:tak: Ciekawa jestem jak to będzie. Chciałabym bardzo, żeby Julka polubiła te zajęcia, bo wydaje mi się, że to fajna sprawa dla rozwoju dzieciaczka. Poza tym, przy jej problemach brzuszkowych takie pluskanie ponoć bardzo pomaga. Zajęcia trwają 30 minut. Fajnie. Trzymajcie za nas kciuki. Po basenie USG bioderek. Też jutro. Tak więc czeka nas dzień pełen wrażeń - zarówno dla Julki jak i dla mnie:rofl2: Jutro zdam pełen raport i przedstawię wyniki:-):-):-):-):-)
 
reklama
Kate, i jak dzisiaj Antoś? Lepiej? Flora też zaczyna kichać i złapała lekki katar: na razie zwalczamy solą morską i Fridą, ale oby się nie rozwinęło, bo w sobotę mamy jechać domy do kupienia oglądać i nie chciałabym tego znowu przekładać.
Magdzik: daj znać jak było, bo też się wybieramy, ale u nas są zajęcia dopiero dla dzieci samodzielnie trzymających głowę, więc musimy poczekać aż nasza łamaga się tego wreszcie nauczy:-p
 
Do góry