Tymciu w szpitalu tyle spał, że lekarka kazała mu zbadać poziom cukru. Za to teraz 5 h bez żarełka to jego max. Ogólnie śpi sporo ale często sobie robi przerwy. I ma takie dwu dniowe fazy-jeden dzień szaleje, a kolejny śpi.
Co do karuzelek na pilota to z fisherprice jest ich sporo. Szwagier miał tylko podobno baterie padały po kilku użyciach. No ale jaka wygoda, ja czasem kilka razy w nocy wstaje bo mały warczy jak tylko samoloty przestają się kręcić. Zamierzam kupić to cudo i przerobić na zasilanie.
Stwierdzam, że przy dwójce chłopaków to powinnam sklep z bateriami otworzyć, mam już 2 ładowarki do akumulatorków i nie nadążam.
Co do karuzelek na pilota to z fisherprice jest ich sporo. Szwagier miał tylko podobno baterie padały po kilku użyciach. No ale jaka wygoda, ja czasem kilka razy w nocy wstaje bo mały warczy jak tylko samoloty przestają się kręcić. Zamierzam kupić to cudo i przerobić na zasilanie.
Stwierdzam, że przy dwójce chłopaków to powinnam sklep z bateriami otworzyć, mam już 2 ładowarki do akumulatorków i nie nadążam.
Ostatnia edycja:
I zdrówka dla dzieciaczków
wobec czego jestem na każde zawołanie i nie mam na nic czasu
jutro jedziemy do lekarza bo pomimo tego, iż nie ma temperatury i je chętnie jakoś dziwnie charczy i nie chce żeby przez głupi katar rozwinęło się jakieś choróbsko
mam nadzieję, że jutro sprawa się wyjaśni, uspokoję się i przy okazji nadrobię zaległości
miłego wieczoru i dużo Zdrówka dla Was i Waszych Dzieciaczków;-)
ale popytam męża, czy to duży problem, bo rzeczywiście nie nadążę z bateriami, skoro nawet nie bardzo lubiany leżaczek żre je dość szybko, to co dopiero karuzelka, która u nas kręci się non-stop
Jutro zdam pełen raport i przedstawię wyniki:-):-):-):-):-)