reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

Izabelka-na pewno bedzie dobrze... maluch jest otoczony na prawde spora iloscia plynu i naszych miesni,wiec powinien byc bezpieczny... napisz koniecznie co lekarz powie ...
 
reklama
Izabelka, nie matw sie. Pewnie jest wszystko ok. Moja tesciowa jak byla w ciazy z moim mezem upadla na ziemie biegnac za autobusem. To byla bardzo zaawansowana ciaza, skutkiem tego Hubert sie przekrecil, urodzil sie pupa do przodu i smieje sie teraz, ze juz od poczatku mial to wszystko w d....e :-D
No ale twoja kruszynka jest jeszcze tak mala i ma tyle miejsca, plywa sobie luzno, ze pewnie jedyne co poczula, to kolysanie i tyle. Trzeba uwazac glownie na upadki i dlugotrwale silne wstrzasy, ale poza tym pewnie nie szkodzi nic dziecku. Badz dobrej mysli.
No, to jutro juz bedzie nas szesc na badaniach: Sylcia31, Ewa-Krystyna, Kiwaczka, Renek, Izabelka i ja. Czekam na wiesci i na pewno tez dam znac co i jak :tak:.
 
Witam, u mnie niestety z badań nici i to w ogóle w tym tygodniu :-:)wściekła/y:.Dziś jechać nie mogę bo nie mam z kim zostawić córci, a w środę mam kolędę:baffled:.Więc pewno pojadę za tydzień w poniedziałek.
 
Dziewczyny ja juz po i wszytko dobrze! Tak się strasznie cieszę i mam nadzieję że teraz od całej piątki popłyną dobre wieści!!!
Izabelka mocno trzymam kciuki za twoją wizytę ale jestem pewna że wszsytko będzie dobrze! Ja też się okropnie bałam że to co się działo w moim brzuszku przez weekend mogło maluszkowi zrobić jakąś krzywdę ale p doktor wytłumaczyła że to wcale nie takie prostę uszkodzić mechanicznie maluszka! On jest tam dobrze pozabezpieczany!
Moje dzidzi rośnie pięknie i jest troszkę większe niż kalendarz mówi. Ma już 74 mm, przezierność karku 1.1 (co podobno jest b dobrym wynikiem), kość nosowa 2.6mm wymiary główki też prawidłowe. UFF!!!!!
Maluszek tak się wiercił że aż ciężko było go obmierzyć. Ale to niestety ja napompowałam go pewnie andrenaliną. Jadąc na badania wpadłał w taki korek że zamiast 45 minut jechałam ponad 1,5 godzin. A moja ginka jest taka że jak się człowiek spóźni to przepada wizyta. Ubłagałam ją żeby mnie przyjęła. Ale cała drogę ręcę mi się trzęsły i nic dziwnego że maluszek się wiercił.
A przeciez mamy unikać stresu! Ale jak???
Dziewczyny czekam na dobre wieści od Was! Buziaczki! (alez mi się dziś micha śmieje od ucha do ucha)
 
Sylcia31 no trudno trzeba jeszcze chwilkę poczekać. Ale tydzień szybko zleci i dowiesz się co tam u Twojego maluszka słychać!
Ależ człowiek musi trenować cierpliwość w tej ciąży! Jejku!
 
witajcie...
ja ide na badania za kilka godzin i jestem nimi troche zestresowana... z jednej strony ciesze sie bardzo z drugiej jednak boje i ten strach chyba mnie juz nie oposci do konca ciazy albo przynajmniej do czasu pierwszych ruchow mojego malenstwa.... no i u mnie wynikow nie bede znala przez najblizsze kilka tygodni,bo sa to badania genetyczne i wynikow u nas nie podaja podczas badania tylko przesylaja do lekarza rodzinnego i gina... ale poprosze o zdjecie ( ostatnio powiedzieli mi,ze daja od 12tc,wiec sie upomne ;-):-)) a na nim powinny byc jakies wyniki to sobie odczytam w miare mojej laikowatosci ;-):tak::-D:-D...
Kiwaczka- super wiesci :-)
 
Justine to super masz, że mama zajmie ci się maleństwem.

Roni WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!!

Pabla koło mnie nie ma ani jednego żłobka, muszę dośc spory kawałek jechac i tam są tylko dwa.

Izabelko nie martw się, ja w piatym miesiącu spadłam ze schodów i malemu nic się nie stało. Coprawda ja byłam cała poobijana i miałam ogromnego krwiaka, ale mały nawet sśladu nie miał. Idzidź do lekarza tak na wrazie czego, bo trzeba dumachać na zimne.

Kiwaczka super, że wszystko ok.

No, to jutro juz bedzie nas szesc na badaniach: Sylcia31, Ewa-Krystyna, Kiwaczka, Renek, Izabelka i ja. Czekam na wiesci i na pewno tez dam znac co i jak :tak:.
I ja jeszcze też.

Sylciu szkoda, że ci nie wyszło z tym ginkiem. Tydzień szybko zleci.

Ja wróciłam własnie od ginka, jest w miare ok. tz. mimo mojego marnego łożyska pozwolił mi wrócic do pracy, ale mam nadal faszerować się lekami. W razie jakby coś się działo to mam do niego natychmast iść. Wogóle to pozwolił mi wrócic do pracy tylko do jakiegoś 5/6 miesiąca, bo stan mojego łożyska w tej chwili nie jest niebezpieczny, ale potem może być nieciekawie. Tak więc wracam jutro do pracy, wreszcie do ludzi wyjde.Szybciej mi zleci ciąża, a dodatkowo podobno szykują się u mnie podwyżk - tak więc załape sie jak bede w pracy.
 
dziekuje dziwczynki
dzwonilam do poloznej-powiedziala,ze i tak lekarz nie bedzie w stanie niczego stwierdzic--polozy mnie do szpitala najwyzej na obserwacje; a ze mnie nic nie boli, zadnego plamienia,to mam sie obserwowac
juz mi panika przeszla i jakos lepiej na sercu
pozdrawiam
 
reklama
Kiwaczka, Mamusiasynusia super wieści, czekam na następne dziewczynki.

A ja sobie poczekam, ale niestety jak dziś byłam na wizycie z Olką u rodzinnego, to podsunęłam mu moje wyniki, i okzazuje się że grozi mi anemia:wściekła/y::-(
 
Do góry