pabla27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2007
- Postów
- 4 400
Post - ja jak Twoja mama, jeszcze dziś rano Wam pisałam że burzy nie było, a byłam teraz na spacerze, drzewa połamane, wszędzie gałęzie
pani w kiosku mówi że waliło i grzmiało okrutnie

a ja nic nie słyszałam

musiałam zasnąć jak kamień,co mi się rzadko zdarza bo generalnie mam bardzo czujny sen....
teraz jest trochę chłodniej ale jakby parno, więc znów cos może się dziać....
Post - bądź grzeczna, Łucek ma jeszcze chwilunię do wyjścia z brzuszka!
Surv - współczuję małej potwornickiej dzisiaj, może później wróci jej dobry humor. a M niech się narazie oszczędza to szybciej wróci do formy.
Kaja - u nas też waga potrojona już jakiś czas temu, ale podobnie jak u Surv miałyśmy małą wagę startową, więc jakoś szybko poszło:-)
dobra, ogarniam armagedon domowy i kładę młodą spać...potem zalegnę na kanapie z kawką i szmatławcami do poczytania:-)







musiałam zasnąć jak kamień,co mi się rzadko zdarza bo generalnie mam bardzo czujny sen....
teraz jest trochę chłodniej ale jakby parno, więc znów cos może się dziać....
Post - bądź grzeczna, Łucek ma jeszcze chwilunię do wyjścia z brzuszka!
Surv - współczuję małej potwornickiej dzisiaj, może później wróci jej dobry humor. a M niech się narazie oszczędza to szybciej wróci do formy.
Kaja - u nas też waga potrojona już jakiś czas temu, ale podobnie jak u Surv miałyśmy małą wagę startową, więc jakoś szybko poszło:-)
dobra, ogarniam armagedon domowy i kładę młodą spać...potem zalegnę na kanapie z kawką i szmatławcami do poczytania:-)