reklama
Hejka! Ja znowu nie odpisze na posty bom zmeczona okrutnie
Jedno dobre to bylam dzis u dentysty i pozbylam sie jednej osemki jeszcze tylko 2
Survi pozdro dla Asi i Benka
Macius brawo
Lenka gratki
Madzia ale z Ciebie laska
Julia to super sie ulozylo
Haszi oszczedzaj sie
No to na tyle bo wiecej nie pamietam, do jutra papapa


Survi pozdro dla Asi i Benka

Macius brawo

Lenka gratki

Madzia ale z Ciebie laska

Julia to super sie ulozylo

Haszi oszczedzaj sie

No to na tyle bo wiecej nie pamietam, do jutra papapa

O ludzie ,a co tu takie pustki


Dorka dzięki,lepiej pokaż zdjęcia z waszej imprezy!
Wiecie,że normalnie się ostatnimi czasy wysypiam
Tak pewnie dzisiaj w nocy będę miała za swoje,że tak sie chwalę
Ale co tam.Maciuń pada o 20.30 i po 6 normalnie trzeba go budzić
,oczywiście to w tygodniu,bo w weekendy wstaje sam i to dużo wczesniej
ale aż tak się dziwnie czuję taka wyspana
no nic ,zapraszam na kawkę.Która sie ze mną napije?



Dorka dzięki,lepiej pokaż zdjęcia z waszej imprezy!
Wiecie,że normalnie się ostatnimi czasy wysypiam




ale aż tak się dziwnie czuję taka wyspana

no nic ,zapraszam na kawkę.Która sie ze mną napije?
Madzia, ja jestem chętna!
No puchy są - Surv na obczyźnie, reszta zapracowana?
Madzia z tym spaniem, to juz tak będzie - tylko lepiej! Ja sie zastanawiam, jak Miki będzie wstwał do przedszkola, bo codziennie jak wychodzimy do pracy, to on śpi. Co prawda odprowadza go teściowa ciut później, no ale musi wczesniej wstać, bo zanim dojdzie do łazienki, zanim sie ubierze, to mija kupa czasu
No puchy są - Surv na obczyźnie, reszta zapracowana?
Madzia z tym spaniem, to juz tak będzie - tylko lepiej! Ja sie zastanawiam, jak Miki będzie wstwał do przedszkola, bo codziennie jak wychodzimy do pracy, to on śpi. Co prawda odprowadza go teściowa ciut później, no ale musi wczesniej wstać, bo zanim dojdzie do łazienki, zanim sie ubierze, to mija kupa czasu
Czesc, mala obudzila mnie o 8.30 i wolala o lizaka
Madzia mam kilka zdjec na telefonie niewyraznych
Jak sciagne od dziewczyn z aparatu to wstawie
Kasia kawa juz pewnie wypina?
W sobote idziemy na wesele, ide sobie kupic sandalki ma plaskiej podeszwie, bo cala noc na obcasie nie dam rady. Misia ma juz sukienke(wesele jest na miejscu wiec ja zabieramy na troche a pozniej do mojej siostry idzie spac
), tylko butow jej braku je.
Dobra spadam troche ogarnac a pozniej na zakupy!

Madzia mam kilka zdjec na telefonie niewyraznych


Kasia kawa juz pewnie wypina?
W sobote idziemy na wesele, ide sobie kupic sandalki ma plaskiej podeszwie, bo cala noc na obcasie nie dam rady. Misia ma juz sukienke(wesele jest na miejscu wiec ja zabieramy na troche a pozniej do mojej siostry idzie spac

Dobra spadam troche ogarnac a pozniej na zakupy!
survivor26
Mamy lipcowe'08
Witajcie z obczyzny
Na kawę się pewnie już nie załapię, ale to się chociaż odmelduję
Madzia, no to oby tendencja spaniowa się utrzymała
Jak już zaczął porządnie spać, to raczej mu się nagle nie cofnie;-) U nas w wakacje też spanie do 8, więc powrót do żłobka i wstawanie o 6 będzie pewno bolesny
Wczorajsza podróż całkiem nieźle nam poszła, tyle, że Flo zaraz za granicą odpaliła chorobę lokomocyjną i zapaskudziła siebie, fotelik i okolice...R spanikował, na szczęście nie poddałam się sugestii hamowania natychmiast na autostradzie, tylko grzecznie zjechałam na parking i tam odczyściłam młodą....ale tak mi oboje po nerwach pojechali, że się złamalam i oddalam R kierownicę na ostatnie 20 kilometrow
A mloda poprawiła pawiem już jak pod domem parkowaliśmy, więc od razu do wanny musiałam ją i siebie wrzucić - strach się bać co będzie na powrocie
Dziś zaraz jedziermy na wycieczkę z dziećmi dużymi i malymi, o ile nie spękam znowu w trakcie jazdy
A Flo jest dzidziusiem zachwycona, głaszcze go, pociesza jak płacze, siedzi przy nim non stop i chce oglądać wszystko co się z dzidziusiem robi
Dobra, zmykam, bo wszyscy czegoś chcą, wieczorem postaram się zajrzeć

Madzia, no to oby tendencja spaniowa się utrzymała


Wczorajsza podróż całkiem nieźle nam poszła, tyle, że Flo zaraz za granicą odpaliła chorobę lokomocyjną i zapaskudziła siebie, fotelik i okolice...R spanikował, na szczęście nie poddałam się sugestii hamowania natychmiast na autostradzie, tylko grzecznie zjechałam na parking i tam odczyściłam młodą....ale tak mi oboje po nerwach pojechali, że się złamalam i oddalam R kierownicę na ostatnie 20 kilometrow


Dziś zaraz jedziermy na wycieczkę z dziećmi dużymi i malymi, o ile nie spękam znowu w trakcie jazdy


Dobra, zmykam, bo wszyscy czegoś chcą, wieczorem postaram się zajrzeć

reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 25 tys
- Wyświetleń
- 2M
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: