Pabla, to nie źle jak Lenka tak lubi wodę, MAks też uwielbia.
Surv to już kompletujesz pomalutku
JA oglądałam walkę , jakoś lubie te sporty ;-)
Tosika no no , ale gwiazdy ;-)
U nas już pierwsza choroba, myślałam,że uda nam się dłużej utrzymać. W piątek wieczorem katar a wczoraj już gorączka, na razie antybiotyku nie daje, zobaczymy jutro. Robię inhalację, bo coś świszczy. Ale ma apetyt , także jest ok.
Chyba ten tydzień posiedzi w domu.
Gadałam z koleżanką farmaceutką to móiła,że już drugiego dnia jak się zaczęły przedszkola , to już mamy przychodziły i ogólnie ruch już w aptece większy.
Surv to już kompletujesz pomalutku
JA oglądałam walkę , jakoś lubie te sporty ;-)
Tosika no no , ale gwiazdy ;-)
U nas już pierwsza choroba, myślałam,że uda nam się dłużej utrzymać. W piątek wieczorem katar a wczoraj już gorączka, na razie antybiotyku nie daje, zobaczymy jutro. Robię inhalację, bo coś świszczy. Ale ma apetyt , także jest ok.
Chyba ten tydzień posiedzi w domu.
Gadałam z koleżanką farmaceutką to móiła,że już drugiego dnia jak się zaczęły przedszkola , to już mamy przychodziły i ogólnie ruch już w aptece większy.