Lipiec 2008

[Haszi]

Oj ciastowo się zrobiło, u mnie szarlotka . Farszyk robiony jeszcze tylko ciasto. Tylko lodów nie mam.
Madzia oj jak ja cię rozumiem. Pamiętam też ile wysiłku kosztowało mnie sprzątanie i przygotowywanie się na przyjazd gości. Jakby nikt nie kminił, że ciężarna wolała by walnąć się na łóżeczko. Niby ciąża nie choroba ale daj jednemu z drugim 10 kg plecak do dźwigania non-stop to inaczej zaśpiewaja.
surv Mojemu m Józefina się nie kojarzy. Klementynka ładnie, zresztą Józefina też ale zdrobnienia rzeczywiście gorsze. U nas Ziutka mówią. A jak chcesz to my ci tu przedstawimy cały imiennik imion polskich. O np Honorata- Honia wołają a jak starsza toHonor -jak dumnie A mnie się zawsze Xymena (od Zaniewskiej) podobała. a Tymciu ma w przedszkolu panią Leokadie Oj wymieniać b y można Zawsze może być 4 na forum Antonina hahahaha
post talent to ty masz. Oj ja się do takich dzieł nie nadaje.
kate współczuje atrakcji
dorka no widzę, że nasze blondasy jadą na tym samym wózku. Tymi też kasle ale się trzyma na razie bez temperatury. Zdrówka.
Nic trzeba się zbierac bo ciasto, zupa i cała reszta się same nie zrobią. W dodatku wczoraj małż zabalował i jeszcze śpi. Wiem, że rzadko wychodzi ale i tak mnie to wkurza. Zołza żona jestem

 

[KasiaDe]

Surv, mojemu m też się nie podoba, ale jemu generalnie takie imiona się nie podobają, więc reakcja była oczywista. Haszi, u mnie w pracy jest Leokaria i mówią na nią Losia ;-)
Przede wszystkim cudowne wieści, że małe rośnie w siłę - oby tak dalej.
A mnie nie było wcześniej, bo byliśmy u znajomych na weekend. Tzn. ja pojechałam nawet w piątek na wieczór sama, a potem w sobotę m dojechał. W sobotę było trochę atrakcji, bo byłam na szkoleniu z pierwszej pomocy przedmedycznej dorosłych i dzieci - super sprawa i w sobotę zaliczyłam pierwszą bytność na squashu. Czad, ale wyczerpujące strasznie. Szkoda, że u nas nie ma.
Madzia, ale z Twojego m maruda. Pogoń go trochę, co on sobie myśli, przecież cyborgiem nie jesteś!
Dorka, zdrówka dla Misi! U mnie Miki cały czas pokaszluje i mu przejść nie może :-/
Renia, współczuję tych dolegliwości... Ja będąc z Olgą w ciąży tylko raz albo dwa "rozmawiałam z niedźwiedziem", ale to przez ból głowy
Kate, zdrówka!
Kurcze, ale zimno... Nie lubię!

 

[kicrym]

Widzę coś nas wszystkie na ciasto wzięłoja też robiłam i już "się" zjadłoM przywiózł jabłka ze wsi więc zrobiłam na szybko
Kasia u nas tez zimnojakieś 6st
Haszi no właśnie wszyscy trąbią że ciąża to nie choroba, ale nikt nie zauważa że żygamy,nosimy nadmiar kg i walczymy z buzującymi hormonami
my weekend przesiedzieliśmy w domu, bo mały smarka i kaszle. Ja troszkę byłam z Liwcią na spacerze ale szybko wróciłam bo cały czas padało i zimno okropnie

 

[KATE23]

Hej, a ja oczywiście jak tylko zdążyłam się pochwalić, że Antoś jakoś nie choruje, a u Ciotki nawet powiedziałam, że pierwszy wyjazd Mariusza, który mi minął w miarę bezstresowo, tak na 4 dni przed jego powrotem Młody chory na całego w nocy dostał gorączki prawie 39st i cały czas się utrzymuje, spada tylko na jakieś 3-4 godzinki, kiedy działają leki przeciwgorączkowe:-( Antoś mówi, że boli go gardło i głowa, ponadto śmierdzi mu z buzi, więc podejrzewam, że gardło nieźle zainfekowane najgorsze jest to że ja jutro mam popołudnie, a lekarka przyjmuje po południu normalnie poczekałabym do wtorku bo wtedy mam wolne, a lekarz jest od rana, ale nie wiem czy Młody wytrzyma tak długo bez konkretnych leków:-( zobaczę co zrobię jutro jak zadzwonie do przychodni bo może spóźnię się trochę do pracy, a uda mi się załatwić lekarza jeny, ja to nie mogę sie niczym pochwalić bo zaraz ściągam na siebie problemy niech wraca już ten emigrant od siedmiu boleści bo ja już mam dość przepraszam, że tylko o mnie ale musiałam sobie pogderać trzymajcie się dzielnie i nie chorujcie;-)

 

[dorka28]

hej, Czytalam Was wczesniej ale nie odpisalam. U nas dzis niby cieplo,sloncu goraco ale jak zaszlo to czuc bylo jesienia Bylam z G glosowac potem na cmentarzu i na malych zakupach bo mi sie coli zachcialo Misia juz zdrowa szalala tak z Seba ze teraz ma guza na czole Wczoraj zamowilam wizyte lekarza(place ubezpieczenie z pracy wiec wykorzystuje:-)),mala ma nalot na migdalkach i moze to sie przerodzic w angine lub nie wiec mosimy czekac Jutro zostaje w domu a we wtorek zobaczymy
Kate ja mysle ze to angina Seba jenego roku raz na miesiac mial angine Trzymam kciuki zeby udalo Ci sie zarejestrowac jutro
Kic zdrowka dla Kubcia Oby tylko Liwcia sie nie zarazila
Survi G Jozefina kojarzy sie z babcia Joza z "Plebani" Jak tam po powrocie rodzinki?
Post super sweterek zrobilas Ice
Madzia u nas tez to samo jak G zachoruje Tylko jak mu cos jest to On umiera a mnie nie moze nawet glowa bolec Choc teraz nie jest zle Widac ze mi wspolczoje jak zle sie czuje
Haszi moze ty raz sobie zrobisz wychodne i zabalujesz
I juz nie wiem co komu Ide dalej wypoczywac bo jutro pewnie Misia mnie obudzi o 7 Jutro ide do lekarza i na integracje z pracy G mowi tylko nie wroc pijana Dobra spadam do jutra

 

[survivor26]

witam w ten ponury poranek - na dworze wstrętnie listopadowo, łóżko zachęcająco mruga, ale nie ma żadnych szans na drzemkę

Kasia, aleście się rozjeździli, ależ zazdroszczęCoraz bardziej brakuje mi urlopu a tu kolejne dwa lata bez:-( No nic, na emeryture, za te 2,46 miesięcznie, co mi wyliczyli, sobie poszaleję wyjazdowo:-)

Dorka, Kate zdrówka dla dzieciaków! Ja cały czas drżę, żeby Flo nie wzięło, ale na szczęście trzyma się dzielnie

Dorka....eeee, co to za integracja bez alkoholu mnie się wina straszliwie ostatnio chce...złośliwość losu, bo normalnie mogę i pół roku alkoholu nie pić, a przy każdej ciąży natychmiast krypto-alkoholik ze mnei wychodzi:-)

Hashi, no ja z imieniem nie mam problemu...mam listę na stronę długą, sęk w tym, że R wszystkie skontestował...choć zaczyna się już na Apolonię (Polę) trochę lamać Jakoś mnei dziś w nocy dopadła pewność że to jednak dziewczynka druga będzie...i Flo twierdzi, że mam w brzuchu siostrzyczkę...nic, zobaczymy, dziś idę na kolejne usg, sprawdzające, czy mlode w bliźnie po cesarce nie siedzi...będzie świecić jak czarnobylskie dziecko po takiej liczbie prześwietleń

Post, naprawdę powinnaś napisać poradnik wlasciwego zarzadzania czasem...ja sobie z tym ostatnio kompletnie nie radzę...mimo weekendu bez rodziny, robota i tak leży lekko...za to szafa na zimę posprzątana

W związku z powyższym idę do pracy z gorącą nadzieją, że dziś w końcu uda sie zmobilizować

 

[kicrym]

Witam
U nas chyba najgorsza nocka od narodzin Liwcibudziła się co 2 godziny, troszkę pociumkała i zasypiała przy cycuoj jak tak to ma wyglądać to przestawiam na butlęnie mam siły:-(
Surv mnie się Pola bardzo podoba, mimo że mi się kojarzy z koleżanką z dawnej pracy
KATE zdrówka dla Antosia, dlatego ja nie chwalę bo też tak zawsze mam
Dorka no to daj znać jak po wizycieno i integracja wskazana w takim stanie
lecimy do przedszkola, bo znowu jestesmy spóźnienidobrze że mamy blisko
miłego dnia!

 

[dorka28]

Hej dziewczyny, u nas tez juz jesien na calego szaro i buro na dworze i co chwiele papaduje
Kic wspolczuje nocki:-( Chcialam napisac ze moze to zeby ale chyba za wczesnie
Survi ja na poczatku mialam ochote na drinka z sokiem pomaranczowym i grejfrutowym ale mi przeszlo teraz nawet nie mam ochoty na piwo bezalkoholowe trzymam kciuki zeby mlode jednak nie siedzialo w bliznie Misia tez mowi ze mam siostrzyczke w brzuchu
Co z wizyta to dam Wam znac wieczorem jak wroce z integracji Milego poniedzialku zycze

 

[pabla27]

Kicrym - może jakiś skok rozwojowy ma Liwka? U nas było podobnie jakiś tydzień temu, teraz już jest lepiej. Moja butli z MM nie załapała:-( M jej ostatnio próbował dać jak mnie nie było ale nie chciała pić:-(
Surv - Apolonia super! bardzo mi się podoba!
Kate, Dorka - zdrówka dla dzieciaków!
Sonia od wczoraj przekręca się sama na brzuch, potem się wkurza bo nie umie wrócić z powrotem na plecy

 

[kicrym]

Pabla Liwcia z butli ciągnie bez problemu, jak miałam problemy z laktacją to odciągałam po każdym karmieniu i potem jej dawałam jak widziałam że głodna a cycuś opróżnionyu nas na razie przekręca się na boczki i odpycha się nogami tak że nie umiem pampersa założyćno i wg mnie super trzyma główkę jak na ten wiek
Dorka Kubie pierwsze zęby wyszły jak miał 9m-cy więc nie liczę że Liwii wyjdą wcześniej
Wróciłam ze spaceru i spać mi się chcę, Oliwia pospała w wózku to teraz będą harce dobrze że mam obiad zrobiony dziś pewnie znowu w domu posiedzimy bo zimno i wiatr a Kuba podziębiony, chciałabym go podleczyć i w środę na basen puścić