Lipiec 2009

[dmuchawiec]

Fela wszystkiego, co tylko Ci się wymarzy!!!
Czuję, jakbym dostała dzisiaj takiego pozytywnego kopa w du....Normalnie, ja nie wiem, mam w sobie tyle energii! Zaraz pójdę z moją Myszką na spacer i do miasta jakieś ciuszkowe zakupy zrobić, bo powyrastała ze wszystkiego. No i coś dla teściówki za tą kurtkę, żeby się odwdzięczyć. Tylko nie mam pojęcia co.
To pewnie jest powodem rozsadzającej mnie energii, że mąz wrócił No tak, wszystko jasne. Uwielbiam tego człowieka! Zrobięmu dziś coś pycha na obiad.A Zosia mi bedzie pomagac i doda cos od siebie- ślinkę
Beata- zdrówka życzę!
Ide do watku kulinarnego poszukac pomysłu na obiadek

 

[vercik_86]

U nas sa wszedzie sloiczki i jedno i wielo skladnikowe od gerbera po hippo i nawet jakies organiczne. Pisze na wszystkich ze 100% marchewki i bez konserwanow, ale jakos im nie wierze. Zeby to tak dlugo lezalo na polce cos musi byc w tym jedzonku. Ja sama bede mu gotowac obiadki, jeszcze tydzien zostal jak posmakuje czegos innego niz mleczko..

 

[gabiaz]

Witam z rana.
Beata zdrówka:-)
Dmuchawiec Ty zawsze optymizmem nastroisz Dzięki
A ja na 17.30 lekarza mam, dopiero wtedy bo wcześniej nie mam z kim Karolki zostawić a tak to zostanie z koleżanką. Gardło nadal boli ale walczę dzielnie z jedzeniem - jakoś powoli, powoli i zjem jakies śniadanie. A tak swoją droga to jedzenie śniadana zejdzie mi pewnie do obiadu;-)
Fela udanego wypadu urodzinowego:-)

 

[olcia85]

Witam się w nowym tygodniu,
Wczoraj kilka maleństw miało mini urodzinki, a dzisiaj mój Mateuszek kończy 4 miesiące:-) Ale ten czas leci...

vercik- mój M. tylko raz poszedł spać do drugiego pokoju. Poszłam za nim i powiedziałam, że jak zaraz nie wróci do sypialni, to zatargam łóżeczko z małym do tego drugiego pokoju i jak będzie płakał, to on będzie się nim zajmował, a nie jak zawsze ja sama. Wrócił i więcej tego nie zrobił. Na początku też jakoś kiepsko to wyglądało, ale od kiedy M. spędza więcej czasu z Matim, to się w nim po prostu zakochał. Sama czasem nie mogę w to uwierzyć, ale tak wspaniale się nim opiekuje, gada, bawi się.

Ewa85- widzę, że jesteś z Gliwic. Ja rodziłam w Gliwicach:-) Też tam rodziłaś?


Wszystkiego najlepszego FELA!!!
I wszystkiego naj dla świętujących Maluszków !!!

 

[Ewa85]

olcia85 tak, rodziłam w Gliwicach.

 

[Alusia8989]

Fela najlepszego )

 

[olcia85]

Ewa85- ale po Twoim suwaczku widzę, że chyba się nie spotkałyśmy w szpitalu:-) A jak Twoje wrażenia z porodówki, o ile mogę zapytać... ? Mi się tam bardzo podobało. I chociaż mieszkam 25 km od Gliwic, to cieszę się, że wybrałam ten szpital. Miałam komplikacje i nie wiem jakby się wszystko skończyło w szpitalu w moim mieście...

 

[Ewa85]

olcia85 W sumie z samej porodówki to mam nie wiele wrażeń. Jak tylko przyjechałam, zszedł z góry lekarz i pojechałam rodzić, bo miałam pełne rozwarcie. Ledwo zdążyli mi podpiąć KTG, bo ja już chciałam przeć. No i za drugim czy trzecim partym Adaś już był. Dłużej się "męczyłam" z Tomkiem, bo ponad godzinę. Ale to chyba temat nie na ten wątek (Nasze porody).

 

[justysia85]

FELCIA !!!
100 LAT ,100 LAT I JESZCZE 200 !!!
NIECH CI SIĘ SPEŁNI TO CO SOBIE ŻYCZYSZ!!!

Z OKAZJI MINI URODZINEK RÓWNIERZ WSZYSTKIEGO NAJ!!!
MY kończymy jutro 4miechy.

WITAM się w słoneczny dzionek.Mąż mi zwiał do pracy ,a my siedzimy w czterech ścianach .
Noc równierz nie przespana,JULEK się w dzień wyspał i zabardzo już nocki na sen nie uwarzał.
Pewnie sie wybierzemy na spacerek bo fajnie!!

DMUCHAWIEC JA wprost przeciwnie, dzisiaj jestem zwolniona o 360stopni.Wdodatku mam okres i nic mi sie niechce i się leje zemnie jak z kranu:-(!!!Ale jakoś sie zbiore do roboty,jedno pranie już wisi;-)!!!

Wogóle wy też z tym praniem tak macie.Normalnie po niedzieli tyle szmat do prania,że szok.????
Dziś chyba z trzy pralki.

GABIAZ TO już obiad masz z głowy;-);-)!!!

Jeszcze coś miałam napisać i wyleciało z łebka!!!

MIŁEGO DZIONKA MAMUSIE !!!!

 

[Basienka26_2009]

Fela- wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i udanego dnia na zakupach zycze
Olcia85- wyszystkiego najlepszego dla Mateuszka z okazji 4 mini urodzinki
a my juz po spacerze z Oskarem, taka dzisiaj ładna pogoda, że az pranie na dworze powiesilam
u nas od 2 dni trwa nauka jedzenia jabłuszka, marnie idzie ale sie nie poddaje. chyba mu nie smakowalo wiec dzisiaj na probe kupilam sloiczek.
milego dzionka jeszcze życze i powrotu do zdrowka dla wszystkich chorowitek